Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej

Środa, 6 listopada 2024 r. godz. 12:00

Dinamo Mińsk - białoruski mistrz bez sukcesów w Europie

Mikołaj Ciura, źródło: Legionisci.com

W czwartek Legia Warszawa w ramach 3. kolejki fazy ligowej Ligi Konferencji zmierzy się na własnym stadionie z Dinamem Mińsk. Białoruska drużyna powróciła niedawno na szczyt w swoim kraju, gdzie teraz jest potentatem, jednak nie potrafi przełożyć swoich umiejętności na skuteczną grę także w rozgrywkach europejskich. Zapraszamy na raport z obozu najbliższego rywala "Wojskowych".

{VIDEOAD}

Dinamo Mińsk powstało w 1927 roku. Białoruska drużyna przez wiele lat rywalizowała z nielicznymi sukcesami w rozgrywkach Związku Radzieckiego. Od 1992 roku Dinamo gra już w białoruskiej ekstraklasie, a w pierwszych latach było praktycznie niepokonane. Łącznie Dinamo zdobyło 8 mistrzostw Białorusi i 3 krajowe puchary. Po latach posuchy, w sezonie 2023 (system wiosna-jesień), białoruskiej drużynie w końcu udało się osiągnąć sukces i wywalczyć swoje ósme mistrzostwo z siedmiopunktową przewagą nad wiceliderem. Wszystko wskazuje na to, że w obecnych rozgrywkach Dinamo powtórzy ten wynik. Do końca sezonu na Białorusi pozostały tylko trzy kolejki, choć Dinamo rozegrać musi jeszcze dwa zaległe spotkania. Białoruska drużyna jest jednak w świetnym położeniu - zajmuje pozycję lidera z dwupunktową przewagą nad drugim Nemanem Grodno. Dodatkowo Dinamo w 25 spotkaniach ligowych zostało pokonane tylko raz, a wygrało aż 19-krotnie. Do spotkania z Legią przystąpi po pięciu zwycięstwach z rzędu.

W lidze gigant, w Europie chłopiec do bicia

Wiemy jednak, jak spora jest przepaść między ligą polską a białoruską, co idealnie pokazują występy europejskie w wykonaniu Dinama. Będąc dominatem w swoim kraju, w eliminacjach do europejskich pucharów uczestniczyło bardzo często, jednak rzadko przechodziło przez eliminacje. Po raz pierwszy w historii udało się dokonać Białorusinom w sezonie 2014/15, gdy awansowali do fazy grupowej Ligi Europy. Tam zajęli ostatnie miejsce, choć udało im się zaskoczyć i pokonać w jednym meczu włoską Fiorentinę. W następnym roku drużyna z Mińska znów pozytywnie zaskoczyła swoich kibiców i ponownie wywalczyła awans do Ligi Europy. Tym razem jednak większych niespodzianek nie było, a drużyna z pięcioma porażkami na koncie zajęła 4. pozycję. Przez ostatnie 8 lat Dinamo nie potrafiło znaleźć patentu na rywali w eliminacjach i dopiero w tym sezonie po raz kolejny zagra jesienią w Europie, a w kwalifikacjach umiało postawić się takim drużynom jak RSC Anderlecht czy Łudogorec Razgrad, minimalnie przegrywając z nimi w dwumeczu. Mimo awansu do obecnych rozgrywek Ligi Konferencji, Dinamo nie zaznało w nich jeszcze smaku zwycięstwa, a nawet nie zdobyło ani jednego punktu. W inauguracyjnym spotkaniu białoruska drużyna przegrała 1-2 z szkockim Heart of Midlothian FC, a przed dwoma tygodniami uległa 0-1 w spotkaniu z HJK Helsinki. Nic nie zapowiada, by Dinamo miało po raz pierwszy zapunktować przy Łazienkowskiej, choć Białorusini na pewno postarają się zaskoczyć.

Poukładani, mimo braku stabilizacji

W kadrze Dinama ciężko jest doszukać się gwiazd. Poza kilkoma zawodnikami z Brazylii, różnych krajów afrykańskich i Rosji, składa się ona głównie z zawodników pochodzenia białoruskiego, a spora część z nich jest reprezentantami kraju. Jest to doświadczona drużyna, szczególnie jeśli chodzi o jej defensywę. Ciężko jest przewidzieć, jakim składem wyjdzie Dinamo na mecz, ponieważ stosowana jest w jego szeregach duża rotacja. Tak naprawdę w każdym składzie na poszczególny mecz są minimum cztery zmiany. Jest jednak kilku piłkarzy, którzy grają praktycznie zawsze, jak m.in bramkarz Fiodor Łapuchow, boczni obrońcy Wadim Pigas i Rai Lopes oraz napastnik Steven Alfred. Dinamo na własnym podwórku lubi dominować i prowadzić grę. Gra głównie w ataku pozycyjnym i próbuje przełamać rywala. Inaczej jest w europejskich pucharach, gdzie są drużyną słabszą i oddają piłkę swoim rywalom, choć zarówno Szkotom, jak i Finom starali się postawić i nie dawali cofnąć się do obrony. Trenerem białoruskiej drużyny od listopada 2022 roku jest Wadim Skripczenko. 48-letni szkoleniowiec trenował głównie drużyny w Rosji i na Białorusi. To dzięki niemu i temu jak poukładał tę ekipę, Dinamo zdołało powrócić na szczyt po 19 latach, awansować do fazy ligowej europejskich pucharów i prawdopodobnie obroni tytuł mistrzowski. Białorusin postara się również dobrze rozpracować Legię, zmotywować swoją drużynę i spróbować z nią sprawić niemałą niespodziankę.

Kadra Dinama Mińsk na mecz z Legią

Bramkarze: 13. Iwan Szymakowicz 21. Fiodor Łapuchow, 49. Artiom Karataj

Obrońcy: 2. Wadim Pigas, 4. Aleksiej Gawriłowicz, 26. Władisław Kalinin, 33. Dienis Polakow, 66. Rai Lopes, 67. Roman Biegunow

Pomocnicy: 3. Joseph Okoro, 8. Aleksandr Sielawa, 11. Gleb Żerdiew, 14. Raymond Adeola, 19. Dmitrij Podstriełow, 74. Pawieł Siedko, 88. Nikita Diemczenko

Napastnicy: 9. Steven Alfred, 10. Władimir Chwaszczinskij, 25. Pedro Igor

Przewidywany skład: Łapuchow - Pigas, Kalinin, Gawriłowicz, Lopes - Diemczenko, Sielawa, Siedko - Podstriełow, Alfred, Igor

Ostatnie 5...

Jak wyglądało ostatnie pięć spotkań Dinama w europejskich pucharach?

24.10.2024 HJK Helsinki (Finlandia) 1-0 (0-0) Dinamo Mińsk
03.10.2024 Dinamo Mińsk 1-2 (1-1) Heart of Midlothian FC (Szkocja)
29.08.2024 RSC Anderlecht (Belgia) 1-0 (0-0) Dinamo Mińsk
22.08.2024 Dinamo Mińsk 0-1 (0-1) RSC Anderlecht
15.08.2024 Lincoln Red Imps FC (Gibraltar) 2-1 (1-0) Dinamo Mińsk

Historia

Warszawska drużyna rywalizowała z ekipą z Mińska tylko dwa razy w historii i nie były to oficjalne spotkania. Pierwszy raz Legia zmierzyła się towarzysko z Dinamem na początku 2012 roku. Legioniści pokonali Białorusinów 1-0 po bramce Janusza Gola. Ostatnie spotkanie obu drużyn miało miejsce przy Łazienkowskiej w październiku 2019 roku. Do przerwy podopieczni Aleksandara Vukovicia przegrywali, jednak po zmianie stron wzięli się za grę i zdołali zremisować 3-3. Z obecnej kadry w tamtym meczu wystąpili tylko Paweł Wszołek oraz Luquinhas. W europejskich pucharach stołeczna drużyna rywalizowała z klubem z Białorusi tylko raz. W 2008 roku w pierwszej rundzie eliminacji do Ligi Europy los przydzielił legionistom FK Homel. W Warszawie padł bezbramkowy remis, jednak w rewanżu Legia nie dała szans przeciwnikowi i pokonała go 1-4 po dubletach Macieja Iwańskiego i Sebastiana Szałachowskiego.

fot. Turi / Legionisci.com



Komentarze: (9)

po(L)ny, 06.11.2024 12:53:07 - *chello.pl

Czy planowana jest jakaś oprawa? Mecz z paroma podtekstami, szkoda by było nie wykorzystać.

Ziggy, 06.11.2024 13:27:59 - *chello.pl

w latach 80-tych wygrali dwumecz Widzewem w Pucharze UEFA
w Łodzi wygrali 2-0 u siebie przegrali 0-1

Znany Sprawca, 06.11.2024 13:38:30 - *com.pl

@po(L)ny: Tak, oprawa będzie na wszystkich 4 trybunach, do pobicia jest rekord 900 rac i tym razem słyszałem, że ma być powyżej 1200. Dwie zaklepał sobie nawet Dariusz M. (celowo nie podałem nazwiska pełnego) i Jacek Z. Także warto być!

Michał , 06.11.2024 13:45:03 - *plus.pl

Dla nas LEGII i Legionistów najważniejsze jest zwycięstwo i trzy punkty w tym meczu. Sprawy polityczne powinny w tym czasie zejść na drugi plan. A więc ukochana ma Legia Warszawa kiełbasy do góry i golimy frajerów. Tylko zwycięstwo hej Legio tylko zwycięstwo! Bo LEGIA to nasza pasja i miłość. Pozdrawiam wszystkich Legionistów i Legionistki. Jazda z nimi na pełnej k.

Gregorio , 06.11.2024 14:14:10 - *plus.pl

@po(L)ny:
Oby tylko bez rac, bo wtedy mecz z Lugano będzie przy pustych trybunach

Mamut, 06.11.2024 16:56:46 - *t-mobile.pl

@po(L)ny: oczywiście, że będzie, " welcomm Mr.Trump"

Barnaba, 06.11.2024 17:27:55 - *orange.pl

@Gregorio : No nie wiem. Puste trybuny to przecież fajna sprawa, a fajerwerki i "oprawy" są bardzo ważne w piłce nożnej. Nie tak jak sam futbol, rywalizacja sportowa, punkty czy kasa. Liczy się zabawa, po nas choćby potop!!!

Dedi, 06.11.2024 21:27:45 - *plus.pl

Nie jest to mocny rywal. Nie lekceważyć robić swoje jak z Betis i Topolą.

Dedi, 06.11.2024 21:28:45 - *plus.pl

@Mamut: Make Legia Great Again

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!