Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
Szczecin - Piątek, 8 marca 2002
Liga polska - 18. kolejka

 Pogoń Szczecin

2-2

Legia Warszawa 

28' Dymkowski
91' Dubiela


Czereszewski 70'
Kucharski 79'



Zieliński


Olszewski
Skrzypek
Dźwigała
Walburg
Piotrowski
Pokładowski
Bilińksi
Drumlak
Dubiela
Kaczorowski
Dymkowski (87' Kosmalski)
SKŁADY (34' Boruc) Stanew
(46' Majewski) Jóźwiak
Omeljańczuk
Zieliński
Magiera
Murawski
Sokołowski
Kiełbowicz
Vuković
(60' Czereszewski) Svitlica
Kucharski

SĘDZIA:
 Antoni Fijarczyk (Stalowa Wola)
WIDZOWIE:
 10 000

Relacja

Pechowy Szczecin...

Początek meczu przyjaźni - fot. pogon.beep.pl O godzinie 19, po raz pierwszy od 3 lat na stadionie Pogoni miały zaświecić jupitery. Tym razem do Szczecina zawitał mocno osłabiony kontuzjami zespół Legii. W Pogoni zabrakło tylko Bednarza oraz Stolarczyka. W wyjściowej jedenastce Legii po raz pierwszy pojawił się doświadczony Marek Jóźwiak. Od początku oczekiwany był również Sylwek Czereszewski, ale Dragomir Okuka zdecydował się na wariant ze Stanko Svitlicą. Kilka minut po 19-tej sędzia Fijarczyk ze Stalowej Woli gwizdnął po raz pierwszy.

Już od pierwszych minut wyraźną przewagę osiągnęła Pogoń. Wprawdzie czystych sytuacji bramkowych nie stworzyła, ale przewaga ich była nad wyraz widoczna. Legioniści nie mogli przeprowadzić ani jednej skutecznej akcji. Nie byli w stanie oddać choćby jednego celnego strzału na bramkę! Nieporadnością razili Svitlica, Vukovic, Sokołowski i jak zwykle Jacek Magiera. W 23 minucie Legia przeprowadziła pierwszą groźną akcję. Z prawej strony na dośrodkowanie zdecydował się Sokołowski. Piłkę głową do Vukovica odegrał Svitlica, ale rozgrywający Legii był zbyt mocno naciskany przez obrońców, aby móc skutecznie wykończyć akcję. Pięć minut później padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. Nieźle grający Kaczorowski przytomnie odegrał piłkę do wychodzącego na pozycję Dymkowskiego, a ten będąc sam na sam zdobył gola. Jednak po samym strzale rozpędzony Dymkowski wpadł na Stanewa, co zakończyło się wstrząsem mózgu naszego bramkarza. Niestety musiała nastąpić zmiana bramkarza (jak się później okazało katastrofalna w skutkach...). W I-lidze zadebiutował więc Artur Boruc. Do końca pierwszej części meczu przewagę utrzymywała szczecińska Pogoń, nie dając absolutnie pograć Legii.

Grupa kibiców Legii! - fot. pogon.beep.pl W przerwie nastąpiła tylko jedna zmiana - za Marka Jóźwiaka (nie za bardzo wiadomo dlaczego...) wszedł Adam Majewski. Druga połowa również rozpoczęła się od ataków Pogoni. Drużyna gospodarzy grała pewniej i skuteczniej. Po 10 minutach gry z linii pola karnego rzut wolny wykonywał Kiełbowicz, ale niestety trafił jedynie w poprzeczkę. Po kilkunastu minutach nieskutecznej gry w drużynie Legii musiała nastąpić zmiana - słabo dysponowanego Svitlicę zastąpił Czereszewski. W 70. minucie okazało się, iż była to najlepsza decyzja jaką mógł podjąć trener Okuka. Po strzale Majewskiego piłkę niepewnie wypiąstkował Olszewski. Piłkę szybko dośrodkował Kucharski do niepilnowanego "Czeresia", a ten nie miał problemów z umieszczeniem futbolówki w siatce rywali. Kilka minut później było już 2:1! Po udanie wykonanym rzucie rożnym piłkę do bramki posłał Czarek Kucharski. Gdy już wydawało się, że nic się nie zmieni, przed polem karnym faulu dopuścił się Jacek Magiera. Dubiela ładnie wykonał rzut wolny i niepewnie interweniujący Boruc dał wpaść piłce do siatki. Artur niestety źle się ustawił w bramce i wpuścił w miarę łatwy do obrony strzał. Z pewnością Radostin Stanew nie puściłby takiej bramki. Mimo to, wyniku w Szczecinie nie należy rozpatrywać w formie porażki, bowiem to spotkanie mogło się zakończyć również zwycięstwem gospodarzy.


Autor: Michał Szmitkowski

Pomeczowe wypowiedzi:

Dragomir Okuka (trener Legii) - Legia pierwszą połowę grała bardzo słabo. Pogoń zasłużenie prowadziła 1-0. Drugą połowę Legia grała już dużo lepiej. Nie wiem dlaczego ostatnie minuty meczu Legia tak dużo grała pod swoją bramką.

Mariusz Kuras (trener Pogoni) - Jestem bardzo zadowolony z postawy zespołu. Cieszę się, że stworzyliśmy dobre widowisko. Myślę, że mimo wszystko remis jest wynikiem sprawiedliwym.

Autor: Polska Agencja Prasowa




Fotoreportaż z meczu - zamieszczamy dzięki zaprzyjaźnionemu serwisowi Pogon On-line

Typowanie wyniku
449 osób wzięło udział w typowaniu rezultatu. Udało się to 5 graczom: SAbort, Zico, Filip.asp, Jarmuż_ID308, karffan.


Zapowiedź

Jedziemy po zwycięstwo

W ubiegłym sezonie mecz przyjaźni oglądało ponad 20 tys. widzów W piątek o godzinie 19 nastąpi debiut jupiterów na stadionie Pogoni. Jednak sytuacja szczecinian nie prezentuje się różowo. Cały czas trwa konflikt na linii miasto - Sabri Bekdas. Chyba wszystkie możliwe media zajmowały się już tą sprawą. Zawodnicy Pogoni nie strzelili gola już w pięciu ostatnich ligowych meczach - ostatni raz udało im się to 20 października ubiegłego roku.

W ostatnim meczu na Twardowskiego zdecydowanie lepsi okazali się legioniści wygrywając 3-0 po golach Vukovica, Svitlicy i Kucharskiego. Teraz szanse obu drużyn przedstawiają się podobnie. Warszawianie dobrze rozpoczęli rundę wiosenną wygrywając z silną Amicą Wronki 3-2, natomiast Pogoń uległa w Katowicach GKS-owi 0-1. Portowcy mają aż osiem oczek straty do podopiecznych Dragomira Okuki i zajmują ostatnią lokatę w tabeli grupy mistrzowskiej. W zimie drużynę Pogoni opuściło kilku kluczowych piłkarzy, przygotowania do sezonu także nie przebiegały w normalny sposób, co z pewnością nie wpływało korzystnie na formę zespołu.
W Legii powoli kończą się kłopoty kadrowe, do treningów z drużyną powrócili Łukasz Miejrzejewski i Radosław Wróblewski. Wyjściowa jedenastka na mecz z Pogonią powinna być podobna do tej z inauguracji wiosny przy Łazienkowskiej.

Ostatnie spotkania obu drużyn należały zdecydowanie do Legii: 6 zwycięstw i 2 remisy:
jesień 1999: Pogoń Szczecin 2-4 Legia Warszawa
wiosna 2000 (PL - 1 mecz): Legia Warszawa 4-0 Pogoń Szczecin
wiosna 2000 (PL - 2 mecz): Pogoń Szczecin 1-1 Legia Warszawa
wiosna 2000: Legia Warszawa 5-1 Pogoń Szczecin
jesień 2000: Pogoń Szczecin 1-1 Legia Warszawa
wiosna 2001: Legia Warszawa 3-2 Pogoń Szczecin
jesień 2001: Legia Warszawa 3-0 Pogoń Szczecin
Jesien 2001: Pogoń Szczecin 0-3 Legia Warszawa

Mecz Pogoń - Legia to także spotkanie zaprzyjaźnionych kibiców, którzy tradycyjnie razem zajmą miejsca na stadionie i wspólnie będą dopingować obie jedenastki. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy kibice Legii zostaną na ten mecz wpuszczeni za darmo! Zarpaszamy wszystkich do Szczecina - już w piątek mecz przyjaźni!

Autor: Woytek


Wasze pomeczowe komentarze (0)