|
Warszawa - Czwartek, 30 września 2004, godz. 20:45 Liga Europy - 1. runda |
|
Legia Warszawa
|
1 (0) |
|
Austria Wiedeń
- 32' Vachousek
- 43' Poledica (sam.)
- 90+1' Sionko
| 3 (2) |
Sędzia: Nicolai Vollquartz (Dania) Widzów: 13000 Pełen raport |
|
W Wiedniu kibice świetnie pomagali piłkarzom, tak samo musi być na Łazienkowskiej! |
Być albo nie być
W czwartek po raz pierwszy Legia rozegra spotkanie o być albo nie być. Mecz z Austrią Wiedeń, który rozpocznie się o godzinie 20:45 ma ogromne znaczenie. Przed sezonem cele stawiane przed drużyną były jasne: walczyć o jak najwyższą lokatę w lidze oraz awansować do grupowej fazy rozgrywek w Pucharze UEFA. W lidze legioniści spisują się nieźle, ale pierwsze spotkanie z Austrią w Wiedniu przegrali 0-1. Czy w czwartkowy wieczór uda się odrobić straty i awansować? Przedstawimy kilka powodów za i przeciw:
Legia wygra z Austrią, bo...
1. Legioniści wystąpią przed własną publicznością, która potrafi fantastycznie dopingować przez cały mecz. O tym wiedzą już piłkarze Austrii, którzy mogą pęknąć już na kilka minut przed rozpoczęciem spotkania.
2. Na stadionie Legii została zamontowana nowa murawa. Na tak równej płycie boiska podania pomocników do ataku Saganowski - Włodarczyk będą dochodziły jak po sznurku ;-)
3. Artur Boruc. Ostatnio pojawiły się informacje, że bramkarzem Legii interesują się niemieckie kluby. Tym samym Boruc będzie miał wyśmienitą okazję, by jeszcze bardziej pokazać swe umiejętności na międzynarodowej arenie.
4. Atak. Ostatni raz duet Saganowski - Włodarczyk strzelił gola 11 września przeciw Odrze Wodzisław. Kolejne trzy spotkania to była totalna niemoc napastników, zatem teraz będzie wspaniała okazja, aby kibice mogli sobie przypomnieć o "Włodarze" i "Saganie".
5. Trener. Od kilku dni prasa zwalnia Dariusza Kubickiego z posady trenera w Legii. Wygrana i awans do kolejnej fazy z pewnością zamknie usta wszystkim przeciwnikom "Kuby".
Legia przegra z Austrią, bo...
1. Przegraliśmy pierwszy mecz. Sam fakt, że Legia przegrała 0-1 w Wiedniu z pewnością zmniejsza szanse na awans do kolejnej fazy. Dzięki temu Austria nie rzuci się do strzelania bramek, ale spokojnie zajmie się skuteczną grą w defensywie.
2. Kontuzje. Ten powód w ostatnim czasie może być stałą wymówką. Brak obrońców Zielińskiego oraz Choto zdecydowanie osłabia siłę defensywę Legii. Dodatkowo trener Kubicki nie będzie mógł skorzystać z Jakuba Rzeźniczaka, który został powołany do reprezentacji do lat 18. To zdecydowanie ogranicza pole manewru opiekunowi legionistów.
3. Austria w formie. Piłkarze Austrii Wiedeń spisują się w ostatnim czasie bardzo dobrze. Dodatkowym ich atutem jest gra na wyjeździe. W 5 wyjazdowych meczach ligowych wiedeńczycy wygrali 3 spotkania, a w pozostałych dwóch doznali porażki oraz zremisowali. Zaznaczyć jednak trzeba, że obie wpadki nadarzyły się na początku sezonu.
4. Atmosfera. Ostatnio nie najlepiej dzieje się w Legii. Prasa poszukuje już zastępcę dla Dariusza Kubickiego, co z pewnością nie sprzyja atmosferze w drużynie, a prezes Zygo powiedział, że nie gwarantuje, iż Kubicki doczeka zimy.
5. Atak. Trwa fatalna passa duetu napastników Saganowski - Włodarczyk. Pierwszy z nich strzelił ostatniego gola w meczu o stawkę miesiąc temu Cracovii. Drugi zaś nie może pokonać bramkarza rywali od 350 minut! Efekt? Napastników wyręczają obrońcy i pomocnicy, ale wątpię, aby z silnym rywalem przyszli z pomocą napastnikom.
Wszystkich serdecznie zapraszamy na Łazienkowską. Wspaniałym dopingiem pomóżmy naszym piłkarzom awansować!
Transmisję spotkania obejrzeć będzie można w telewizji TVN. Początek o godzinie 20:30. Relację z meczu znajdziecie również na Legia.TV. Kibicom, którzy nie będą mieli dostępu do internetu, polecamy nasz serwis w komórce wap.legialive.pl, w którym na żywo możecie śledzić wynik spotkania.
Autor: Fumen i Woytek