Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
Katowice - Sobota, 13 listopada 2004, godz. 15:30
Ekstraklasa - 12. kolejka
Herb GKS Katowice GKS Katowice
    0 (0)
    Herb Legia Warszawa Legia Warszawa
    • 38' Włodarczyk
    • 48' Saganowski
    • 60' Saganowski
    3 (1)

    Sędzia: Mariusz Podgórski (Wrocław)
    Widzów: 5000
    Pełen raport

    Z ostatnim zespołem ligi

    GKS Katowice to "czerwona latarnia" w tabeli ekstraklasy. Borykający się ze sporymi problemami finansowymi katowiczanie zupełnie nie radzą sobie w obecnej rundzie. Wystarczy napisać, że na własnym boisku doznali kilku bardzo dotkliwych porażek: 1-4 z Amicą Wronki, 0-3 z Lechem i Wisłą Kraków oraz najwyższa porażka w rundzie: 0-7 na wyjeździe z Zagłębiem Lubin. Po 11. kolejkach GKS ma na swoim koncie zaledwie 8 punktów (2 zwycięstwa, 2 remisy, 7 porażek). W środę katowiczanie wygrali swój pucharowy mecz ze Skalnikiem Gracze 5-2. Równie dobrze poradziła sobie legia, która odprawiła na Łazienkowskiej Świt 4-0.

    W końcu w drużynie prowadzonej przez Jacka Zielińskiego przełamali się napastnicy. "Sagan" gole strzelił już w derbowym meczu z Polonią, a ze Świtem do siatki w końcu trafił Piotr Włodarczyk. Drużyna chyba w końcu uwierzyła w siebie i optymistyczniej patrzymy na sobotni mecz w Katowicach. W składzie raczej nie nastąpią wielkie roszady. Do bramki powinien wrócić Artur Boruc, a linia defensywna przy kontuzjach Choto, Zielińskiego, Djokovicia i Jóźwiaka będzie wyglądała tak: Dudek (Szala), Rzeźniczak, Magiera, Kiełbowicz. W pomocy pewne miejsce ma kapitan Łukasz Surma, Marcin Smoliński i Tomek Sokołowski I. W meczu ze Świtem z bardzo dobrej strony pokazał się młody Anglik Eddie Stanford. Widać, że ten chłopak ma spore predyspozycje i ciekawe niekonwencjonalne zagrania. Jednak w sobotę najprawdopodobniej jego miejsce zajmie Tomasz Sokołwski II, który musiał pauzować po czerwonej kartce jaką otrzymał w Szczecinie.

    Trener GKS-u Mirosław Borniszewski w bramce na pewno wystawi Klyttę. Pewne miejsce również mają Pęczak, Nawotczyński, Gorszkow, Widuch, Górski, Wróbel, Markowski, Fonfara i Brożek. Ten ostatni jest jednym z najjaśniejszych punktów tej drużyny.

    Dotychczas w lidze Legia z GKS-em spotykała się 58 razy. 23 razy górą byli legioniści, padło 19 remisów, a 16-krotnie z 3 "oczek" cieszyli się goście. Bilans bramkowy przemawia na korzyść "wojskowych" i wynosi 74-61. Ostatnia rywalizacja obu zespołów przy Bukowej zakończyła się wygraną Legii 4-2.

    Dla fanów z Warszawy GKS przygotował 300 biletów. Początek spotkania o godzinie 15:30, ale nie będzie transmisji w żadnej telewizji. Relację z meczu znajdziecie na Legia.TV. Kibicom, którzy nie będą mieli dostępu do internetu, polecamy nasz serwis w komórce wap.legialive.pl, w którym na żywo możecie śledzić wynik spotkania.

    Autor: Woytek