Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
Wodzisław - Środa, 27 marca 2002
Puchar Ligi - 1/4 finału

 Odra Wodzisław

1-0

Legia Warszawa 

9 min. Sosin




Kościuk
Rocki
82' Rocki



Bęben
Pluta (64' Kłus)
Kościuk
Sowisz (73' Matyja)
Sablik
Malinowski
Sibik
Rocki
Sosin (71' Saganowski)
Jakubowski
Chałbiński
SKŁADY Boruc
Omeliańczuk
Jóźwiak
Murawski
(66' Yahaya) Majewski
(46' Nowak) Gerasimovski
Kiełbowicz
Sokołowski
(73' Szala) Vuković
Czereszewski
Svitlica

SĘDZIA:
 Piotr Wieczerzak (Kraków)
WIDZOWIE:
 450

Relacja

Pierwsza wiosenna porażka

Osłabieni brakiem czterech podstawowych zawodników (Kucharski, Zieliński, Magiera i Karwan) warszawianie dostali pierwszej porażki tej wiosny. Seria siedmiu zwycięstw z rzędu w Wodzisławiu została przerwana. Podopieczni Okuki ulegli gospodarzom 1-0. W pierwszej jedenastce jugosłowiański szkoleniowiec z konieczności musiał wystawić Marjana Gierasimovskiego, Marka Jóźwiaka i Stanko Svitlicę, którzy zazwyczaj nie grają od początku.

Jedyny gol meczu padł w pierwszej połowie. Już w 9 minucie na listę strzelców wpisał się Łukasz Sosin. Piłkę wprost na głowę dośrodkował mu Paweł Sibik, a młody Sosin nie miał problemów z pokonaniem Boruca. W tej części gry Legia nie oddała żadnego celnego strzału na bramkę Bębna. Dużo lepiej prezentowała się Odra. Gospodarze mogli prowadzić wyżej alb dobrze w bramce spisywał się Boruc. Między innymi obronił sytuację sam na sam z Chałbińskim.

Druga połowa także stałą na niskim poziomie, Legia jakby odpuściła sobie to spotkanie. Pierwszy strzał na bramkę Odry legioniści oddali dopiero w 60 minucie! (z główki strzelał Svitlica). Trzy minuty wcześniej Brouc po raz kolejny uratową drużynę przed utratą gola, blokując strzał Chałbińskiego. Wojskowi trochę się ożywili, ale już do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Na boisku natomiast pojawiło się dwóch zawodników którzy nie grali jeszcze wiosną. Majewskiego zastąpił Moussa Yahaya, a w ostatnim kwadransie za Vukovica grał powracający po kontuzji Szala. W 84 minucie drugą żółtą kartkę ujrzał Piotr Rocki i gospodarze kończyli mecz w dziesiątkę.

Do Wodzisławia zawitało na ten mecz 50 kibiców Legii. W sumie na trybunach zasiadło zaledwie 450 widzów. Strata przed rewanżem w Warszawie jest niewielka i należy mieć nadzieję że wojskowym uda się pokonać Odrę dwiema bramkami i zapewnić sobie awans do półfinału. Rewanż 17 kwietnia 2002.


Autor: Woytek

Pomeczowe wypowiedzi:

Dragomir Okuka: "Tak słabo grającej Legii jak w pierwszej połowie środowego spotkania jeszcze nie widziałem. Z drugiej strony lepiej, że przegraliśmy dzisiaj niż w lidze. Poza tym przed nami rewanż. Wśród drużyn grających w grupie mistrzowskiej każdy wynik jest możliwy. Dziś lepsza była Odra i wygrała zasłużenie. Moi piłkarze muszą zrozumieć, iż nie ma łatwych meczów. Odrze udał się dzisiaj mały rewanż za ubiegłotygodniową porażkę z nami w lidze"

Ryszard Wieczorek: "Z pierwszej połowy mogę być zadowolony. W drugiej części w naszej grze za dużo było nerwowości. Na pewno zasłużyliśmy na to zwycięstwo, ale rewanż nie będzie łatwy. Nie widziałem dokładnie całego zdarzenia, ale jeśli Rocki faulował, to na pewno będę miał o to do niego spore pretensje."

Paweł Sibik: "Wiem, jak Łukaszowi dograć piłkę, żeby dokładnie strzelił. Cieszę się, że dzisiaj znowu się udało."

Artur Boruc: "Trochę zawaliłem tę sytuację, źle się ustawiłem przy strzale napastnika Odry. Z drugiej strony Sosin dokładnie uderzył piłkę, tuż przy słupku."

Tomasz Sokołowski: "Dziś nie wypadliśmy najlepiej w pierwszej połowie. Zresztą i w innych meczach "włączamy się" dopiero od 60. minuty. Widać wtedy nasze dobre przygotowanie motoryczne do sezonu. Szkoda niewykorzystanych okazji bramkowych przez Sylwka i Svitlicę, ale straty postaramy się odrobić w meczu rewanżowym, 17 kwietnia w Warszawie."

Autor: Gazeta Wyborcza




Typowanie wyniku
W typowaniu wzięło udział 268 osób. Rzultat prawodłowo wytypowali: Kokosz, Jarmuż_ID308, SZAŁASIK, mega.


Zapowiedź

Osłabieni

Po raz drugi w ciągu siedmiu dni legioniści udadzą się do Wodzisławia. W meczu ligowym minimalnie lepsi okazali się warszawianie wygrywając 1-0 po golu w 42 minucie Sylwestra Czereszewskiego. Tym razem wojskowi spotkają się w 1/4 Pucharu Ligi. Będzie to pierwszy z dwóch meczów. Rewanż odbędzie się 17 kwietnia w Warszawie. Jeżeli nasi pupile zdołają przejść Odrę, kolejnym rywalem będzie Pogoń Szczecin lub RKS Radomsko.

W środę podopiecznych Okuki czeka chyba cięższa przeprawa. Zabraknie bowiem trzech podstawowych piłkarzy: Cezarego Kucharskiego, Jacka Magiery i Jacka Zielińskiego, a także powracającego do gry po kontuzji Bartosza Karwana. Dwaj ostatni zostali powołani na mecz reprezentacji z Japonią, a Kucharz i Magic otrzymali w meczu z Ruchem żółte kartki i muszą odpocząć jeden mecz.
Pod nieobecność kapitana wojskowych, partnerem niezawodnego ostatnio Czeresia będzie zapewne Stanko Svitlica. W bramce pewne miejsce ma raczej Artur Boruc, w obronie Zielińskiego zastąpi najprawododobniej Marek Jóźwiak, a na stoperze zagra Siergiej Omieljańczuk, a za Jacka Magierę trener wystawi Sebastiana Nowaka. W linii pomocy pewne miejsce mają: Vuković, Majewski, Sokołowski i Kiełbowicz.

Drużyna gospodarzy na wiosnę spisuje się słabiutko w czterech ligowych spotkaniach wygrała raz, a trzykrotnie schodziła z murawy pokonana. W tabeli grupy mistrzowskiej zajmuje siódmą lokatę i ma aż 12 punktów straty do prowadzącej Legii. Jednak ważniejszy mecz czeka warszawian już w sobotę, gdy będą gościć na stadionie GKS-u, więc środowe spotkanie być może potraktują ulgowo, co nie zmienia faktu, że Legia zawsze w Wodzisławiu wygrywa ;-)

Autor: Woytek


Wasze pomeczowe komentarze (0)