|
Wronki - Sobota, 5 listopada 2005, godz. 20:00 Ekstraklasa - 13. kolejka |
|
Amica Wronki
|
0 (0) |
|
Legia Warszawa
- 19' Burkhardt
- 54' Szałachowski
| 2 (1) |
Sędzia: Zdzisław Bakaluk Widzów: 3500 Pełen raport |
|
|
Wypowiedzi pomeczowe
Dariusz Wdowczyk (Legia Warszawa): Zagraliśmy konsekwentnie z dużą dyscypliną. Ponownie nie straciliśmy gola. Widać, że idziemy w dobrym kierunku. Dzisiaj zdobyliśmy trzy punkty na bardzo trudnym terenie, które ogromnie cieszą. Natomiast moim piłkarzom należą się słowa uznania.
Maciej Skorża (Amica Wronki): Czuję ogromny niedosyt. Daliśmy się wciągnąć w otwartą grę. Zespół nie zrealizował tego co zakładaliśmy przed spotkaniem. Mecz z Legią był dla nas gorzką lekcją. Mam jednak nadzieję, że podniesiemy się po tej porażce.
Marcin Chmiest: Nie wiem, co się dzieje. Już się nie zastanawiam co strzelać i jak strzelać, po prostu wychodzę i nie myślę o tym. Na początku Amica ruszyła na nas, stworzyła parę groźnych akcji, ale zdołaliśmy opanować sytuację. Strzeliliśmy bramkę, która praktycznie ustawiła całą pierwszą połowę gry. W drugiej połowie graliśmy już bardzo spokojnie, kontrolowaliśmy grę.
Łukasz Fabiański: Cieszę się, że nie puściłem w piątym już z kolei meczu gola, ale tak samo cieszę się z tego, że wygraliśmy. nie miałem zbyt wiele pracy. Był jeden rzut wolny w miarę trudny, dosyć silny. O tym, kto zostanie mistrzem jesieni, rozstrzygnie według mnie mecz z Wisłą w Krakowie. To on będzie decydujący.
W tej chwili najważniejszy jest jednak mecz z Zabrzem. Będziemy chcieli zdobyć w nim 3 punkty. Górnik łatwo się nie podda, będzie trudnym rywalem. Jest jeszcze Hetman i tej drużyny również nie lekceważymy.
Autor: Mishka i Woytek