Kraków - Niedziela, 27 listopada 2005, godz. 20:00 Ekstraklasa - 15. kolejka Wisła Kraków 0 (0) Legia Warszawa 0 (0) Sędzia: Hubert Siejewicz Widzów: 14000 Pełen raport
	Ostatnie cztery mecze w Krakowie wygrała Wisła, na Łazienkowskiej 5 spotkań z rzędu lepsza była Legia

Bój o mistrza jesieni!

Już w niedzielę 15., ostania jesienna kolejka Orange Ekstraklasy. W najciekawszym spotkaniu kolejki, miesiąca, czy nawet rundy Wisła Kraków podejmować będzie na własnym stadionie Legię Warszawa. Pojedynki obu zespołów to w ostatnich latach najciekawsze spotkania naszej ligi. W tym roku stawka jest jeszcze większa; wygrana jednego z zespołów będzie oznaczać zajęcie pierwszego miejsca i zdobycie tytułu mistrza jesieni.

Trudno jednoznacznie wytypować faworyta tego meczu. Wystarczy przyjrzeć się sytuacji w ligowej tabeli oraz ostatnim wynikom obu klubów. „Biała gwiazda” wyprzedza Legię jedynie różnicą zdobytych goli, gdyż oba zespoły zgromadziły identyczną liczbę punktów. Gdy zaczynaliśmy sezon, część kibiców od razu stwierdziła, że jak co roku, rywalizacja z Wisłą będzie jedynie teoretyczna. Jednak ostatnio humory dopisują jedynie kibicom z Warszawy, gdyż legioniści wygrali ostatnie pięć spotkań w lidze, w dodatku w Pucharze Polski zaaplikowali Hetmanowi Zamość aż 10 bramek! Wielką formą błyszczy ostatnio Włodarczyk, nie można również niczego zarzucić obronie, gdyż legioniści stracili najmniej bramek w lidze, o 3 mniej niż ich rywal z Krakowa.

Zupełnie inne humory mają fani Wisły. Ich zespół gra słabo, chyba najgorzej w ostatnich „mistrzowskich” dla nich sezonach. W poprzedniej kolejce Wisła przegrała nawet z beniaminkiem ekstraklasy, Arką Gdynia 0-1. Wpływ na to ma z pewnością wyprzedaż kluczowych zawodników takich jak Frankowski i Żurawski, a także kolejne zmiany na stanowisku trenera. Mimo to w zaległym meczu, „świętej wojnie”, wiślacy rozgromili w fantastycznym stylu ich rywali „zza miedzy”, Cracovię aż 3-0, mimo że ich rywal równie dobrze spisuje się w rozgrywkach i zajmuje miejsce tuż za Wisłą i Legią.

Kto zatem wygra? Wisła Kraków przystąpi do tego meczu w znacznie osłabionym składzie, bez kilku kluczowych zawodników takich jak Sobolewski, Zieńczuk, Głowacki, Błaszczykowski… Sprawa występu Tomasza Kłosa również stoi pod dużym znakiem zapytania. W Legii zaś wszyscy zawodnicy są zdrowi i gotowi do gry. W porównaniu obu zespołów, jakiego podjęła się Gazeta Wyborcza, padł remis.

Wielka szkoda, że pojedynku jesieni nie będą mogli oglądać na żywo fani Legii, którzy to muszą odcierpieć kolejne zakazy wyjazdowe. Wisła broni się jak może przed wpuszczaniem kibiców gości na stadion przy ul. Reymonta, argumentując to remontem sektora dla gości. Szkoda, że nasi kibice są traktowani gorzej niż ci z Aten, czy Guimares, którzy to nie mieli przeszkód w obejrzeniu meczu swojej drużyny w Krakowie na „remontowanej” trybunie. Choć do takiego traktowania już chyba przywykliśmy…

Bezpośrednią transmisję meczu przeprowadzi kodowana stacja Canal+. O tym co się dzieje na boisku będzie mogli dowiedzieć się także z naszej tekstowej relacji na Legia.TV. Składy, wynik i strzelców bramek sprawdzić możecie także w swoim telefonie na wap.legialive.pl.

Autor: Baranek