|
Warszawa - Niedziela, 9 kwietnia 2006, godz. 14:30 Ekstraklasa - 23. kolejka |
|
Polonia Warszawa
|
0 (0) |
|
Legia Warszawa
| 2 (0) |
Sędzia: Hubert Siejewicz (Białystok) Widzów: 4000 Pełen raport |
|
Rok temu na Konwiktorskiej Legia rozgromiła Polonię aż 5-0 |
Legia ucieknie Wiśle?
Wyjątkowo w niedzielę Legia rozegra kolejny mecz tej wiosny. Rywalem Wojskowych będzie Polonia. Tym razem derby stolicy odbędą się przy Konwiktorskiej.
Mecze z Polonią od zawsze wzbudzają wielkie emocje, nawet jeśli drużyna Czarnych Koszul spisuje się słabo. Do prawdziwych derbów trochę im jednak brakuje... "Derby to pojedynek dwóch równorzędnych drużyn, piłkarskie i kibicowskie święto" - mówi Aleksandar Vuković, który brał udział w derbach Belgradu, gdy występował w Partizanie.
Także pod względem kibicowskim nie jest tak, jak być powinno. Po raz kolejny fani z Łazienkowskiej otrzymali tylko 300 biletów, podczas gdy chętnych do obejrzenia tego spotkania jest 10 razy tyle.
Legia będzie niewątpliwie faworytem, choć i trener Wdowczyk, i sami piłkarze uważają, że nie będzie łatwo wygrać. "Spotkanie może nie być ładne, ale i tak musimy je wygrać. Będzie dużo walki. Spodziewam się, ze to my będziemy rozgrywać piłkę, a Polonia postawi na kontry" - mówi szkoleniowiec Legii. "Potrzebujemy punktów jak chory lekarstw. Niech legioniści nastawią się na ostrą walkę" - zapowiada napastnik Polonii Ensar Arifović.
W ostatnim meczu z Polonią Wojskowi odnieśli skromne zwycięstwo 1-0 po golu Piotra Włodarczyka w 48. minucie. W tej rundzie zdecydowanie mocną stroną Legii są końcówki spotkań. Przykładem może być mecz z Pogonią Szczecin wygrany po bramkach w 80. i 84. min, czy też mecz w Wodzisławiu (zwycięska bramka padła w 92. min), albo pojedynek z GKS-em Bełchatów (jedyny gol Moussy Ouattary w 88. min). W zespole z Łazienkowskiej bardzo dobrze spisują się również zmiennicy. Obydwie bramki Pogoni strzelili zawodnicy, którzy weszli na boisko z ławki. W meczu z Cracovią także na listę strzelców wpisali się zmiennicy. Warto również zauważyć dobrą postawę Sebastiana Szałachowskiego.
Trzeba przyznać, że po bardzo efektownym początku rundy, przyszła pora na mniej spektakularne mecze. Najważniejsze jednak sa wyniki, a nie styl, w jakim drużyna wygrywa. Za kilka lat mało kto będzie pamiętał, jak zespół grał, a wynik zapisze się na kartach historii.
Wracając do meczu z Polonią. Legia ponownie wystąpi bez Dawida Janczyka i Michala Gottwalda. Ich kontuzje okazały się poważniejsze niż pierwotnie przypuszczano. Powróci za to Veselin Djoković, który nie grał w ostatnim meczu ze względu na zbyt dużą ilość żółtych kartek.
Swój debiut w Legii (najprawdopodobniej wyłącznie na ławce rezerwowych) zaliczy bramkarz Maciej Gostomski, co zawdzięcza kontuzji Jana Muchy.
W zespole Polonii pod znakiem zapytania stoi występ Jacka Kowalczyka i Grzegorza Kmiecika. Pierwszy z nich doznał urazu w ostatnim meczu z Wisłą Kraków, drugi natomiast leczy grypę.
Zespół z Konwiktorskiej w sposób szczególny przygotowuje się do niedzielnego meczu. "Wyjeżdzamy na specjalne przedmeczowe zgrupowanie. Chcę odizolować chłopaków od całego świata" - mówi trener Polonii Jan Żurek.
Sytuacja polonistów w tabeli jest dramatyczna. Zespół ma 6 punktów straty do przedostatniego Górnika Zabrze, który ma jeszcze jedno spotkanie zaległe do rozegrania oraz 6 do czternastego GKSu Bełchatów. Jeżeli poloniści nie zaczną zdobywać punktów, być może będą to ostatnie derby na co najmniej kilka najbliższych miesięcy. Cały czas w zawieszeniu wisi decyzja PZPN o odjęciu zespołowi z Konwiktorskiej trzech punktów za niewywiązanie się z zobowiązań finansowych wobez zawodników. Polonia dostała pół roku na wyjaśnienie tych spraw. Na to, że Legia podzieli się punktami, Czarne Koszule nie mają co liczyć. "Mam dużo sentymentu dla Polonii, ale w tej sytuacji sentyment trzeba odstawić na bok. Mam inne cele przed sobą, z zupełnie inną drużyną. Walczę o mistrzostwo z Legią. Żadnej ulgi dla Polonii nie będzie" - zapowiada trener Wdowczyk. Czy tak będzie, przekonamy się w niedzielę.
Mecz rozpocznie się o godzinie 14:30. Bezpośrednią transmisję przeprowadzi telewizja Canal+. Na tekstową relację zapraszamy tradycyjnie na Legia.TV. Bramki i składy również na wap.legialive.pl. Zapraszamy!