Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
Płock - Sobota, 15 kwietnia 2006, godz. 18:15
Ekstraklasa - 25. kolejka
Herb Wisła Płock Wisła Płock
    0 (0)
    Herb Legia Warszawa Legia Warszawa
    • 23' Burkhardt
    1 (1)

    Sędzia: Marek Ryżek (Piła)
    Widzów: 7000
    Pełen raport

    Wypowiedzi pomeczowe

    Dariusz Wdowczyk (trener Legii): Cieszy mnie zwycięstwo w dzisiejszym spotkaniu. Myślę, że skromne, ale zasłużone. Byliśmy zespołem lepszym kontrolowaliśmy sytuację na boisku - poza pierwszymi 15 minutami. Nie robiliśmy zbyt wiele błędów i zagraliśmy konsekwentnie. Jeżeli mieliśmy stracić bramkę to po własnym błędzie, ale tych robiliśmy dziś mało. W końcówce wpuściłem "Djoko" za Sebastiana Szałachowskiego wszedł żeby wzmocnić linię pomocy, bo nie udało nam się strzelić drugiego gola, więc postanowiłem wzmocnić linię defensywną, żeby utrzymać wynik.

    Bogdan Pisz (II trener Wisły): Legia była dzisiaj zespołem lepszym. Nie przypadkowo jest liderem naszej ligi. Warszawianie są bardzo silną drużyną. Staraliśmy się przeszkadzać im w grze jak to tylko możliwe, ale dzisiaj było widać ile dla Wisły Płock znaczy brak Jelenia i Gevoryana. Nasze szanse w obronie były dzisiaj marne, tak samo jak szanse na strzelenie wyrównującej bramki. Teraz czekają nas mecze z łatwiejszymi przeciwnikami.

    Łukasz Surma (Legia): Żeby zdobyć mistrzostwo musimy wygrać cztery następne spotkania. To, że w tej chwili mamy serię ośmiu zwycięstw pod rząd nie robi na nas wrażenia. Muszę ponarzekać na boisko. Było jeszcze gorsze niż na Konwiktorskiej, a rywale dodatkowo nastawili się na defensywę. Widoczny był brak w szeregach Wisły Ireneusza Jelenia - nie miał kto u nich strzelić gola.

    Marcin Burkhardt (Legia): Cieszy to, że wygraliśmy. Cieszę się ze strzelonej bramki, ale gdyby ktoś inny ją zdobył byłbym tak samo szczęśliwy. Utrzymujemy 4 punkty przewagi nad Wisłą. Do końca sezonu pozostało pięć kolejek i cel jest prosty - wygrać wszystkie mecze. W Płocku akcje ofensywne nie zazębiały się tak jak chociażby kilka dni temu w meczu z Lechem.

    Autor: Mishka