|
Warszawa - Piątek, 5 maja 2006, godz. 20:00 Ekstraklasa - 28. kolejka |
|
Legia Warszawa
|
1 (1) |
|
Amica Wronki
| 0 (0) |
Sędzia: Zdzisław Bakaluk (Olsztyn) Widzów: 12000 Pełen raport |
|
Jesienią Legia wygrała we Wronkach 2-0 |
6 punktów od tytułu
Już tylko tydzień dzieli nas od ostatecznych rozstrzygnięć ligowych. Cały czas nie wiadomo, kto zostanie mistrzem Polski, nie jest także jeszcze przesądzone, kto opuści ekstraklasę. Przez remis z Koroną Kielce Legia straciła dwa cenne punkty ze swojej przewagi nad Wisłą Kraków. Kolejka 28., która zostanie rozegrana w najbliższy weekend, nie przyniesie prawdopodobnie żadnych większych rozstrzygnięć jeśli chodzi o czołówkę tabeli. Wisła Kraków gra ze słabym Górnikiem Zabrze, więc mało realne jest, aby zgubiła punkty. Duże znaczenie dla końcowej kolejności może mieć za to mecz Legii z Amiką. Od dłuższego czasu legioniści nie mogą liczyć na chwile odpoczynku i dekoncentracji. Za nimi trudne mecze, przed nimi także dużo walki.
Amica zajmuje czwarte miejsce w tabeli i walczy o grę w Pucharze UEFA. Tyle samo punktów ma Korona Kielce, która również aspiruje do europejskich rozgrywek. A że Korona zmierzy się z plasującym się w końcówce tabeli Górnikiem Łęczna, Amica musi walczyć z Legią o zwycięstwo. I tak zapewne będzie. Choć statystyki są pod tym względem bezlitosne dla klubu z Wronek, piłka nie jest przewidywalna i często zaskakuje. Oczywiście fakt, że Amica wygrała przy Łazienkowskiej tylko raz (w 2001 r.), pokazuje że mecz będzie bardzo ciężki i pełen walki. Żadna z drużyn nie może liczyć na łatwą i szybką wygraną. Dla Legii byłyby to jednak najważniejsze trzy punkty w lidze, dające możliwość zdobycia tytułu mistrza Polski już podczas meczu z Górnikiem Zabrze. Byłaby to niezwykle komfortowa sytuacja i dla piłkarzy, i dla kibiców Legii.
Wróćmy jednak do spotkania z Amiką. Wiemy, że nie będzie łatwo, wiemy że stawka jest wysoka. Jednak to Legia ma za sobą większość atutów i to ona jest faworytem meczu. Jesienią we Wronkach legioniści pokonali gospodarzy 2-0 po golach Burkhardta i Szałachowskiego. Szczególnie ten pierwszy ma przed sobą spotkanie z podtekstem. W Amice go niechciano, już raz udowodnił, że popełniono błąd. W najbliższy piątek będzie miał ku temu kolejną okazję.
Do zespołu powróci już Moussa Ouattara. Jest to zdecydowanie dobra wiadomość dla warszawskiej drużyny. Jego nieobecność w Kielcach z pewnością przyczyniła się do słabej postawy formacji obronnej stołecznej jedenastki, oraz niepewności i przypadkowości w jej poczynaniach.
Kontuzji w meczu z Koroną doznał Grzegorz Bronowicki, ale jego powinniśmy zobaczyć na boisku. Mało prawdopodobny jest za to występ Wojciecha Szali, któremu także w ostatnim meczu odnowił się uraz.
Trener Wdowczyk na spotkanie w Kielcach zmienił ustawienie drużyny. Nie przyniosło to jednak nic dobrego i niemal pewne jest, że zespół wróci do starego zestawienia.
Mecz z Amiką rozpocznie się w piątek 05.05. o godzinie 20:00. Bezpośrednia transmisja w stacji Canal+, a w naszym serwisie tradycyjnie relacja tekstowa za pośrednictwem Legia.TV. Składy, kartki i gole dostępne są również na wap.legialive.pl.
Zapraszamy!