Puchar Ligi - 1/2 finału
Legia Warszawa | 2-0 |
RKS Radomsko |
Gerasimowski 53' Svitlica 78' |
||||
Stanew Szala Jóźwiak Nowak Gerasimowski Majewski Wróblewski Kiełbowicz (80' Mierzejewski) Vuković (81' Zganiacz) Svitlica (84' Cieśliński) Yahaya |
SKŁADY | Borkowski Klepczyński Prokop Nowak Lewandowski Kalita Leszczyński (69' B.Jóźwiak) Pluta (57' Trzeciak) Kowalczyk (76' Banaczek) Folc Moskalewicz |
||
SĘDZIA: Piotr Siedlecki (Szczecin) |
||||
WIDZOWIE: 5000 |
Relacja
Jesteśmy w finale
Po mało ciekawym meczu warszawska Legia pokonała zdegradowane już RKS Radomsko 2-0. Ten wynik dał podpopiecznym Dragomira Okuki awans do finału rozgrywek o Puchar Ligi. Tam zmierzymy się z krakowską Wisłą, która wyeliminowała GKS Katowice. Przed spotkaniem drużyna otrzymała pamiątkowy puchar od Mazowieckiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej za zdobycie mistrzostwa Polski.
Pierwsza połowa w wykonaniu obu drużyn była słabiutka, niewiele sytuacji podbramkowych. częście bramce Borkowskiego zagrażali pomocnicy niż napastnicy Legii. RKS od początku pogodził się, że nic w tym spotkaniu nie wywalczy. Legioniści w przemeblowanym składzie nie radzili sobie tak dobrze jak w lidze. To może być widoczne już w pierwszym meczu z Wisłą. Do przerwy uptrzymał się wynik bezbramkowy.
Po zmianie stron warszawianie w końcu trafili do siatki. W 53 minucie znakomitym zza pola kartego uderzeniem popisał się obrońca Marjan Gierasimovski - piłka wpadł w samo okienko! W tym momencie wszystko było już jasne, Legia nie kwapiła się do zdecydowanych ataków. Najlepsze wrażenie sprawiał szarzujący na lewej stronie Kiełbowicz. Gospodarzom udało się podwyżyszyć prowadzenie. W 78 minucie Yahaya niespodziewanie zabrał piłkę piłkarzowi Radomska na linii końcowej boiska, wbiegł w pole karne i dograł do nieobstawionego Svitlicy, a ten z kilku metrów wpakował futbolówkę do siatki.
W najbliższą środę podopiecznych Okuki czega bardzo ciężki mecz. Na Łazienkowską przyjeżdza rozpędzony wicemistrz Polski - krakowska Wisła. Wygląda na to, że piłkarze białej gwiazdy dopiero złapali odpowiedni rytm. Przy mocno okrojonym składzie Legii ciężko będzie wygrać rywalizację z krakowaianami.
Autor: Woytek
Pomeczowe wypowiedzi:
Wiesław Pisarski: "Pierwsze spotkanie dwumeczu przegraliśmy u siebie 1-0 wiadomo w jakich okolicznościach...i dzisiaj mieliśmy cień nadziei na odniesienie korzystnego rezultatu. Wyszliśmy z założenia by nie stracić bramki i do przerwy wyglądało to w miarę przyzwoicie. Nasza gra była poukładana. Chcieliśmy zdobyć bramkę i byliśmy blisko celu. Gdyby Marcin Folc widział swojego kolegę z zespołu i podał mu piłkę, prawdopodobnie to my byśmy objęli prowadzenie. Tak się jednak nie stało... Należy żałować, że nie zdobyliśmy żadnej bramki w dwumeczu, nawet z rzutu karnego w pierwszym spotkaniu. Gratuluję trenerowi Okuce awansu do finału."
Dragomir Okuka: "Jestem zadowolony z wyniku i z gry zespołu, szczególnie w drugiej połowie spotkania. Wygraliśmy jak najbardziej zasłużenie i teraz czekamy na Wisłę. W tych meczach okaże się jaka jest wartość mojego zespołu."
Autor: Bodziach
Fotoreportaż z meczu - 24 zdjecia.
Typowanie wyniku
129 osób wzięło udział w naszej zabawie. Aż 48 prawidłowo wytypowało rezultat: Sebastiano, seezia_pilkarski, Zarwa, linoka, Aigel, lapi, TomeKSG, sędzinka, ranekba, eddienewton, bocian, arek, adam_tobij, gruby, Wwittek, domino200, Piotras, MarcinekH, _Bandito, Cinu, Daro, Husarz, skrodzik, SPoNSeK, RYJ, Bobee, Łysy z Turystów '97, Yureczek, AIGEL77, Pery, Kilo, lahcim, ouzo, LegiaL, prezes, burza, jarecki z socho, kacy, MRÓWA FC K.A.C., Kibic Wielimia Szczecinek, radomiak, Kaśka.S, BLEKOT, cezar, beerbrother, slodka, yomen, SKONA.
Zapowiedź
Jak najmniejszym nakładem sił
Już jutro na Legii dojdzie do drugiego półfinałowego meczu Pucharu Ligi pomiędzy Legią a Radomskiem. Po skromnej wygranej (1-0) na terenie przeciwnika, Legia nie może być jeszcze pewna awansu do finału. Już samo słowo "Łazienkowska" mobilizująco wpływa na piłkarzy grających przeciw Legii, a jak pamiętamy sytuacja kadrowa naszego zespołu jest bardzo nieciekawa. W dalszym ciągu ze względu na powołania do kadry musimy liczyć się z eksperymentalnym ustawieniem obrony, zaś bez Czereszewskiego i Kucharskiego nasz atak nie jest zbyt groźny co uwydatnił mecz w Radomsku, gdzie ciężar gry ofensywnej musieli wziąć na siebie pomocnicy. Dodatkowym problemem mogą być żółte kartki - w razie otrzymania kartonika, z gry w finale przeciwko Wiśle Kraków odpadną tacy zawodnicy jak Majewski, Omieljańczuk, Szala, Vukovic i Wróblewski. Trener Kubicki zapowiada jednak walkę do końca i ciekawe widowisko stworzone przez piłkarzy. Wypada tylko uwierzyć i w jak największej grupie stawić się jutro o 20 na Stadionie WP.
Autor: turystka_
Wasze pomeczowe komentarze (0)