|
Nowy Sącz - Wtorek, 25 września 2007, godz. 15:30 Puchar Polski - 1/16 finału |
|
Sandecja II Nowy Sącz
|
0 (0) |
|
Legia Warszawa
- 30' Radović
- 42' Korzym
- 44' Radović
- 71' Grzelak
| 4 (3) |
Sędzia: Adam Kajzer Widzów: 4500 Pełen raport |
|
|
Formalność?
Mija rok od kiedy warszawska Legia ostatni raz grała mecz w Pucharze Polski. Wówczas ekipa Dariusza Wdowczyka skompromitowała się w Sanoku już na etapie 1/16 finału! Teraz drużyna prowadzona przez Jana Urbana ponownie stanie do walki o awans do kolejnej rundy w roli zdecydowanego faworyta. Przeciwnikiem będą IV-ligowe rezerwy Sandecji Nowy Sącz.
Nasz najbliższy rywal bardzo słabo spisuje się w swej klasie rozgrywkowej. Po 10. kolejkach nowosądeczanie zajmują ostatnie miejsce w tabeli mając na koncie zaledwie jedną wygraną, dwa remisy i aż siedem porażek! Jednak mając w pamięci zeszłoroczny „popis” legionistów, którzy mierzyli się z ostatnią drużyną w III lidze i odpadli, spokojnie należy podchodzić do wyników naszych przeciwników. Przeciwników, którzy z pewnością zostaną wzmocnieni o graczy pierwszego zespołu występujący o jedną klasę rozgrywkową wyżej.
Inna sytuacja jest obecnie w warszawskiej Legii. Aleksandar Vuković i spółka mają za sobą świetną passę zwycięstw, dzięki czemu przewodzą w ekstraklasie. Jednak w ostatnim tygodniu wyniki mogą nie napawać optymizmem. Najpierw w meczu z Ruchem Chorzów w Pucharze Ekstraklasy padł bezbramkowy remis. Natomiast w miniony piątek legioniści ulegli pierwszy raz w sezonie. Sposób na warszawski zespół znalazła kielecka Korona. Jednak teraz liczy się tylko mecz z Sandecją. - Wiem, że zawodnicy mogą mieć problem z wejściem na odpowiedni poziom koncentracji. Myślenie, że przeciwnik jest słabszy ode mnie, może być jednak zgubne. W piłce nie da się robić czegoś na 90 procent. Albo całkowicie angażujesz się w grę, albo nic ci się nie uda. Czeka nas więc mecz, w którym będzie dużo walki - przewiduje trener Jan Urban.
Zatem kogo czeka sporo walki? Wiadomo, że w Nowym Sączu nie zagra Wojciech Szala, Sebsatian Szałachowski, Piotr Bronowicki, Dickson Choto, Edson oraz Takesure Chinyama. Szansę na występ dostaną z pewnością gracze, którzy nie mają zbyt dużo szans na występy w I lidze. Można spodziewać się, że na murawę wybiegnie m.in. Wojciech Skaba, Tomasz Kiełbowicz, Marcin Smoliński, Przemysław Wysocki (powołany z Młodej Legii) czy też Maciej Korzym. Dla tego ostatniego będzie to z pewnością ogromne przeżycie, bo właśnie w Nowym Sączu „Korzonek” uczył się podstaw piłkarskiego rzemiosła.
W Nowym Sączu możemy spodziewać się kompletu widzów na trybunach. Dla tego miasta będzie to nie lada atrakcja. Wśród kibiców nie zabraknie również tych, którzy będą wspierać warszawską Legię. Natomiast dla tych, którym nie dane będzie oglądać spotkanie na żywo, przygotowaliśmy relację radiową dostępną na Legia.FM oraz tradycyjnie tekstową do śledzenia na Legia.TV. Wynik na bieżąco będzie można śledzić również w telefonie komórkowym na wap.legialive.pl