|
Łódź - Niedziela, 14 października 2007, godz. 18:30 Puchar Ligi - Grupa A |
|
ŁKS Łódź
|
0 (0) |
|
Legia Warszawa
| 1 (1) |
Sędzia: Daniel Stefański Widzów: 400 Pełen raport |
|
|
Drugie starcie z czterech
W najbliższą niedzielę piłkarze Legii rozegrają zaległe spotkanie drugiej rundy fazy grupowej Pucharu Ekstraklasy. Pierwotnie mecz miał odbyć się 02.10., ale na ten termin legioniści zaplanowali towarzyskie spotkanie z Borussią Dortmund.
Po ponownym awansie łódzkiej drużyny do ekstraklasy, w ciągu niecałych dwóch lat zawodnicy Legii zmierzyli się z ŁKSem pięciokrotnie (3 razy w lidze i 2 w Pucharze Ekstraklasy), a do końca roku 2007 zagrają jeszcze 3 razy. Można powiedzieć, że wyjątkowe szczęście ma Legia do tej drużyny, bowiem trafia na nią praktycznie w każdych rozgrywkach. Z pięciu ostatnich spotkań legioniści przegrali tylko jedno - w lidze 19.08.2006 w Łodzi. Po raz ostatni piłkarze Legii gościli w Łodzi w sierpniu. Mecz zakończył się wygraną podopiecznych Jana Urbana, a jedyną bramkę strzelił Bartłomiej Grzelak. Wiosną 2007 r. Wojskowi dwukrotnie zmierzyli się z ŁKSem w ramach rozgrywek PE i za każdym razem wychodzili z tych pojedynków zwycięsko. W tegorocznej edycji pucharu zarówno Legia, jak i ŁKS rozegrały do tej pory po jednym meczu - obydwa zakończyły się bezbramkowymi remisami.
Słabe wyniki osiągane w tym sezonie przez drużynę ŁKSu spowodowały zmianę na stanowisku trenera. 2 października Wojciecha Boreckiego zastąpił Mirosław Jabłoński, szkoleniowiec Legii w latach 1995-98 (pierwszy lub drugi trener). "Legia to wymagający rywal, toteż w takim pojedynku będziemy mogli przetestować różne warianty gry. Mam w kadrze 28 zawodników i chcę dobrze poznać możliwości moich podopiecznych" - mówi przed niedzielnym meczem świeżo upieczony trener łodzian.
Niemal pewne jest, że na boisku nie zobaczymy jednego z podstawowych zawodników ŁKSu, Ensara Arifovicia. Bośniak odczuwa skutki urazu, jakiego nabawił się podczas derbów Łodzi. W związku z niezbyt wysoką rangą spotkania, należy się spodziewać, iż trenerzy nie będą ryzykować i nie wystawią do gry swoich najlepszych zawodników. Dotyczy to szczególnie Legii, która już wkrótce zmierzy się z krakowską Wisłą.
Również kibice, którzy walczą z niesprawiedliwymi i krzywdzącymi decyzjami Ekstraklasy S.A., traktują puchar po macoszemu. Będzie więc to kolejny mecz, który po prostu trzeba zagrać.
Początek spotkania o godz. 18:30. Bezpośrednia transmisja w Polsat Sport. My zapraszamy na tekstową relację na żywo na Legia.TV oraz na wap.legialive.pl