|
Warszawa - Wtorek, 22 kwietnia 2008, godz. 18:00 Puchar Polski - 1/2 finału |
|
Legia Warszawa
|
0 (0) |
|
Zagłębie Lubin
| 0 (0) |
Sędzia: Mirosław Górecki Widzów: 1500 Pełen raport |
|
Legia wygrała ostatni mecz w Lubinie - fot. Mishka |
O być albo nie być
Zdetronizowane już przez krakowską Wisłę Zagłębie Lubin będzie rywalem Legii w półfinale Pucharu Polski. Cztery razy piłkarze z Warszawy zmierzyli się dotychczas z dolnośląskim klubem w tych rozgrywkach. Trzy razy zwyciężali legioniści, a tylko raz gracze z Lubina. W sumie pomiędzy tymi zespołami odbyły się 44 mecze. Dokładnie połowę z nich wygrali wojskowi, zanotowano 14 remisów i 8 razy komplet punktów na swoim koncie zapisali nasi przeciwnicy.
Stadion przy Łazienkowskiej jest w konfrontacjach z Zagłębiem zdecydowanie bardziej przyjazny dla Legii. Z 23 spotkań tam rozgrywanych, tylko jedno zakończyło się zwycięstwem gości. Ostatni mecz w Pucharze Polski piłkarze Legii zagrali z Zagłębiem w marcu 2001 r. w Warszawie. Spotkanie zakończyło się wygraną 1-0 legionistów, a bramkę zdobył wówczas Tomasz Sokołowski. Wcześniej warszawscy piłkarze ulegli drużynie z Dolnego Śląska 0-4 i odpadli z dalszych rozgrywek.
Na drodze do półfinału PP Zagłębie Lubin napotkało trzy drużyny: Victorię Koronowo (wygrana 3-0), Odrę Opole (2-0) i Polonię Warszawa (5-0, 3-2). Legioniści z kolei musieli zmierzyć się z Sandecją II Nowy Sącz (4-0), Łódzkim Klubem Sportowym (1-0) i Lechią Gdańsk (1-0, 1-0). Co ważne, podopieczni Jana Urbana w tych czterech spotkaniach nie stracili ani jednej bramki.
Zagłębie Lubin na cztery kolejki przed zakończeniem ligowych rozgrywek zajmuje szóste miejsce w tabeli i straciło już szansę na awans do europejskich pucharów. Legia również ma apetyt na pokazanie się w Europie, ale kwalifikacja poprzez ligę może okazać się bardzo trudna, a nawet niemożliwa. Obydwa zespoły będą więc rywalizować o awans do finału Pucharu Polski, zdobycie trofeum i potem grę w Pucharze UEFA.
W ostatnich ligowych pojedynkach naszemu najbliższemu rywalowi nie wiodło się najlepiej. Po wysokiej porażce 0-3 z Legią lubinianie zanotowali wygraną 2-1 z Ruchem Chorzów, przegrali w Łodzi z ŁKSem, zremisowali bezbramkowo z Polonią Bytom, ulegli 0-2 Dyskobolii i wreszcie rozgromili 5-2 Jagiellonię Białystok. "Dla nas to spotkanie było szczególnie ważne, ze względu na najbliższe potyczki w Pucharze Polski z Legią Warszawa. Chodzi tu o morale zawodników i pewność siebie" - mówi Wiesław Wojno, trener Zagłębia. "Jeśli powiem, że miałem w planie, że w Warszawie przeciwko Legii zagramy w troszeczkę innym ustawieniu niż to w meczu z Jagiellonią to myślę, że Michał Chałbiński załatwił sobie miejsce w tym spotkaniu. Do meczu pozostały jeszcze dwa dni i wszystko może się jeszcze zdarzyć. W tej chwili musimy skończyć myśleć o Jagiellonii i zacząć koncentrować się na meczu w Warszawie. Jedziemy tam z nastawieniem na strzeleniem bramki. Nie możemy zapomnieć, że to jest spotkanie pucharowe, że to są dwa mecze, pierwszy gramy w Warszawie, później zagramy u nas i dobrze by było przystąpić do tego meczu mając w zanadrzu jakąś bramkę strzeloną na Łazienkowskiej" - powiedział Rafał Ulatowski, szkoleniowiec Zagłębia.
Czeka nas zatem ciekawe widowisko o być albo nie być. Legia, mimo iż jest faworytem meczu, stoi w tej półfinałowej konfrontacji na gorszej pozycji, bowiem musi w pierwszym meczu wywalczyć taką zaliczkę bramkową, by spotkanie na trudnym terenie w Lubinie było już tylko formalnością.
Początek meczu o godzinie 18. Bezpośrednia transmisja w nSport. My zapraszamy na relację tekstową tutaj. Bramki, składy i kartki dostępne będą również na wap.legialive.pl.