|
Warszawa - Wtorek, 14 października 2008, godz. 20:30 Puchar Ligi - Grupa D |
|
Legia Warszawa
- 4' Rocki
- 56' Smoliński
- 74' Arruabarrena
- 89' Astiz
|
4 (1) |
|
Polonia Warszawa
| 0 (0) |
Sędzia: Jacek Granat Widzów: 1200 Pełen raport |
|
Duże place pustych krzesełek na krytej mimo zamkniętej Żylety... - fot. Mishka |
Zamknięta Żyleta i brak karneciarzy
Za nami kolejne nudne spotkanie przy Łazienkowskiej. Wysoką wygraną Legii nad Polonią w PE obejrzała garstka widzów. Zamknięta Żyleta i tylko około tysiąca osób na Krytej to widok wyjątkowo smutny. W sektorze gości zasiadło 129 polonistów i w czasie meczu tylko oni prowadzili doping. Co ciekawe niewiele więcej biletów na ten mecz rozprowadziła Legia. Na spotkanie rozgrywane o pucharowej godzinie 20:30 nie wybrała się ponad połowa karneciarzy.
Dokładna liczba sprzedanych abonamentów jest trzymana przez klub w ścisłej tajemnicy. Wiadomo jednak, że jest ponad dwukrotnie wyższa niż frekwencja na wtorkowym meczu (w tym karnety dla sponsorów). W celu ograniczenia kosztów, postanowiono na mecz z Polonią zamknąć Żyletę. W zamian obniżono ceny biletów na trybunę przed Krytą. Nie pomyślano jednak o osobach zasiadających na lepszych miejscach Krytej i nadal za obejrzenie mało prestiżowego meczu Pucharu Ekstraklasy trzeba było wyłożyć nawet 115 złotych.
Kibice gości na to spotkanie mieli zamówionych 250 biletów, jednak nie wykorzystali nawet połowy tej puli. Dwie i pół godziny przed meczem poloniści zebrali się pod swoim stadionem, skąd bezpłatnym autobusem zostali przewiezieni na Łazienkowską. Tym razem nie mieli problemów z wejściem na nasz stadion. Na płocie nie wywiesili flag, a swoją obecność zaznaczali dopingiem. Dosyć długo przyjezdni skupiali swoją uwagę na własnym klubie, ale parę razy nie wytrzymali i pokazali jak bardzo "kochają" Legię. W czasie meczu parokrotnie pozdrowili swoje zgody, trochę potańczyli, a ich doping wobec ciszy panującej na stadionie, był całkiem dobrze słyszalny nawet na drugim końcu stadionu.
Na Krytej było szaro i smutno. Jedynie po bramkach fani wstawali z miejsc, oklaskami nagradzając piłkarzy, po czym skandowali hasło "ITI sp...". Raz również spora część krytej zaśpiewała piosenkę pod adresem KSP, co goście skwitowali skandowaniem "Łamistrajki". Po meczu wszyscy szybko opuścili stadion (spora grupa wyszła z Krytej już w przerwie spotkania). Tym razem na szczęście obyło się bez policyjnych prowokacji.
Frekwencja: 1200
Kibiców gości: 129
Flagi gości: 0
Doping Legii: 0
Doping Polonii: 7
Autor: Bodziach