|
Łódź - Sobota, 18 października 2008, godz. 18:00 Ekstraklasa - 9. kolejka |
|
ŁKS Łódź
|
0 (0) |
|
Legia Warszawa
| 0 (0) |
Sędzia: Paweł Gil Widzów: 3654 Pełen raport |
|
Legioniści wygrali 9 ostatnich spotkań z ŁKSem - fot. Legia LIVE! |
Łatwe punkty?
Po raz drugi w obecnym sezonie, a 140. w historii, Legia zmierzy się w najbliższą sobotę z Łódzkim Klubem Sportowym. Statystyki dotychczasowych pojedynków z łódzkim zespołem prezentują się korzystnie dla legionistów, którzy wygrali 69 meczów, zremisowali 29 i przegrali 41. Nieco gorzej piłkarze z Warszawy prezentowali się na boisku rywala. Tam wygrywali 22 razy, 31 razy przegrali i 15 razy wynik pozostał nierozstrzygnięty.
Ostatni ligowy mecz pomiędzy Legią i ŁKSem odbył się we wrześniu przy Łazienkowskiej. Piłkarze Jana Urbana pokonali łodzian 3-0 w Pucharze Ekstraklasy. W marcu legioniści wygrali 2-1 w lidze. Natomiast w roku ubiegłym drużyny grały ze sobą aż siedmiokrotnie. Za każdym razem górą była ekipa z Warszawy. Ostatni ligowy mecz w Łodzi pomiędzy tymi ekipami odbył się w sierpniu ubiegłego roku. Legioniści zdobyli wówczas komplet punktów (1-0).
Legia i ŁKS to drużyny jakby z innej bajki. Walczą o zupełnie inne cele - legioniści jak zawsze o mistrzostwo, łodzianie o to, by nie spaść do pierwszej ligi. Duże problemy organizacyjne przeżywa od pewnego czasu najbliższy przeciwnik Legii. Brak pieniędzy, fatalny stan infrastruktury, złe wyniki - to tylko kilka z gnębiących klub kłopotów. ŁKS zajmuje aktualnie trzynaste miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem siedmiu punktów. To tylko dwa oczka więcej niż zamykające klasyfikację Górnik Zabrze i Cracovia. Legia jest obecnie druga, ale ma tyle samo punktów co liderująca Polonia i trzecia Wisła. Tylko z Bełchatowem i Jagiellonią ŁKS wywalczył komplet punktów, a ostatnie zwycięstwo miało miejsce miesiąc temu (12.09.2008 1-0 z Jagiellonią Białystok). Ostatnie trzy mecze łodzianie przegrali, tracąc aż 9 bramek i strzelając tylko jedną.
W zupełnie innej sytuacji znajduje się Legia, która wygrała 5 z sześciu ostatnich ligowych spotkań. Legioniści zdobyli w nich 13 goli i stracili jednego.
W Łodzi na boisku nie zobaczymy Miroslava Radovicia, który musi pauzować za żółte kartki. Uważać będzie musiał natomiast Roger, bo jeśli w meczu z ŁKSem zobaczy żółte kartoniki, nie zagra przeciwko Wiśle. W sobotę nie wystąpi również Ariel Borysiuk, który otrzymał powołanie do reprezentacji oraz kontuzjowany Wojciech Szala. Prawdopodobnie do Łodzi pojedzie za to Jakub Wawrzyniak, który nabawił się lekkiego urazu. "Cieszę się, że mam możliwość gry. Zamierzam utrzymać tę dobrą formę jak najdłużej. Bardzo chciałbym zagrać w sobotę, także dlatego, że przeciwko ŁKS zawsze dobrze mi szło. Strzelałem im gole w rozgrywkach pucharowych. Po cichu liczę więc, że wreszcie się przełamię i zdobędę swoją pierwszą bramkę w ekstraklasie" – mówi piłkarz. Nie wiadomo czy na boisku pojawi się Jan Mucha. Słowak wraca do zdrowia po kontuzji.
Zdecydowanym faworytem meczu jest warszawska Legia. Jeżeli piłkarze Jana Urbana utrzymają dotychczasowy poziom, nie powinni mieć problemów z pokonaniem rywala.
Początek meczu o godz. 18:00. Transmisję ze spotkania obejrzeć można w Canal+. My zapraszamy na tekstową relację tutaj. Bramki, składy i kartki dostępne będą również na wap.legialive.pl.