|
Warszawa - Wtorek, 11 maja 2010, godz. 19:00 Ekstraklasa - 29. kolejka |
|
Polonia Warszawa
|
1 (1) |
|
Legia Warszawa
| 0 (0) |
Sędzia: Daniel Stefański Widzów: 4000 Pełen raport |
|
|
Wypowiedzi pomeczowe
Stefan Białas (trener Legii): Przykro mi, że trzeci raz z rzędu przegraliśmy. Myślałem, że zrehabilitujemy się za porażkę z Wisłą sprzed trzech dni. Niestety nie udało nam się. Absolutnie zasłużenie wygrała drużyna Polonii Warszawa. Dopóki piłka w grze... Został jeszcze jeden mecz, dwa punkty straty do Ruchu. Postaramy się powalczyć o puchary.
Jose Maria Bakero (trener Polonii): Cieszę się, że w Warszawie pozostaną dwie drużyny w ekstraklasie i będą ponownie derby. Dla nas najważniejsze było wygrać. Pierwsze pół godziny graliśmy bardzo dobrze, mieliśmy swoje okazje i wykorzystaliśmy jedną. Mieliśmy też trudne momenty, ale najważniejsze jest zwycięstwo.
Jakub Wawrzyniak: Przegraliśmy ten mecz 0-1. Szkoda kolejnej porażki, tym bardziej, iż Legia od dawna nie przegrała spotkania z Polonią. Nie chciałbym na gorąco odnosić się do samego przebiegu derbowej rywalizacji, bo jak wiadomo z perspektywy boiska zawsze wygląda to nieco inaczej niż gdy obserwuje się mecz z trybun. Byliśmy po prostu słabsi od rywali z Konwiktorskiej o jedną bramkę. Przed nami ostatni mecz. Nie lubię określeń, że trzeba się zrehabilitować i udowodnić, że potrafi się grać w piłkę. Wszyscy jesteśmy piłkarzami i musimy chcieć wygrywać mecze. Mam nadzieję, że uda się to zrealizować już w sobotę.
Myślę, że kończy się pewien etap naszej przygody z piłką. Wszyscy wiemy, że zarząd Legii planuje od nowego sezonu radykalnie i gruntownie przebudować skład drużyny. Wielu zawodnikom kończą się kontrakty. Uważam, że musimy się godnie z sobą pożegnać, wygrywając spotkanie z Bełchatowem.
Tomasz Kiełbowicz: Nie był to najlepszy mecz w naszym wykonaniu, zwłaszcza w pierwszej połowie. W drugiej odsłonie spotkania próbowaliśmy odrobić straty. Dążyliśmy za wszelką cenę do zdobycia bramki. Stwarzaliśmy pewne sytuacje, które nie były jednak zbyt klarowne. Sądzę, iż zawiedliśmy ogólnie jako zespół i szkoda, że zdarzyło się to w trzecim meczu z rzędu. Żałujemy, iż nie udało nam się tutaj zdobyć punktów, ale mamy jeszcze szansę na europejskie puchary i z tego względu musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, by wygrać ostatnie spotkanie. Musimy się szybko pozbierać, gdyż do konfrontacji z Bełchatowem pozostały cztery dni oraz oczywiście choć w minimalnym stopniu zrehabilitować za te trzy ostatnie porażki. Taka drużyna jak Legia nie może sobie pozwalać na tego typu niechlubne serie. Dlatego tak jak podkreśliłem wcześniej, zrobimy wszystko, by zwyciężyć w sobotę.
Maciej Iwański: Konfrontacja z Polonią jest dla kibiców i dziennikarzy prestiżowa, a dla nas już nie za bardzo. Graliśmy troszeczkę lepiej niż w meczu z Wisłą, jednak i to nie wystarczyło, by wywieźć stąd punkty. Stwarzaliśmy pewne sytuacje, których po raz wtóry nie wykorzystywaliśmy.
Nie możemy patrzeć cały czas na wyniki innych zespołów, ponieważ sami musimy wygrywać, a niestety tego nie robimy. Sam chciałbym wiedzieć, dlaczego tak jest. Gdybym to wiedział, to zwyciężalibyśmy, a że nie wiem, to nie wygrywamy.