Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
Bytom - Piątek, 26 listopada 2010, godz. 20:00
Ekstraklasa - 15. kolejka
Herb Polonia Bytom Polonia Bytom
    0 (0)
    Herb Legia Warszawa Legia Warszawa
    • 76' Radović
    1 (0)

    Sędzia: Tomasz Musiał
    Widzów: 6000
    Pełen raport
    fot. Mishka

    Błysk Radovicia

    Legia Warszawa pokonała 1-0 w 15. kolejce Ekstraklasy Polonię Bytom. Gospodarze już w 3. minucie mogli objąć prowadzenie, ale Kobylik nie wykorzystał rzutu karnego. Jedyna bramka padła w 76. minucie. Po dośrodkowaniu Kiełbowicza futbolówkę do siatki głową skierował Miroslav Radović.

    Maciej Skorża dokonał sporych zmian w wyjściowym składzie Legii. Pauzującego za kartki Manu zastąpił Sebastian Szałachowski. Na lewym skrzydle zamiast Macieja Iwańskiego zagrał Maciej Rybus, a Bruno Mezengę zastąpił Michał Kucharczyk.

    Już w 30. sekundzie meczu Tomasz Kiełbowicz wywalczył pierwszy rzut rożny. Chwilę później znakomite podanie ze środka boiska od Marcina Radzewicza otrzymał Miroslav Barcik. Wbiegł w pole karne i został sfaulowany przez Wojciecha Skabę. Piłkę na 11. metrze ustawił David Kobylik, uderzył po lewym rogu ale bramkarz "wojskowych" znakomicie wyczuł intencje strzelca! Trzy minuty później wielkie zamieszanie w polu karnym bytomian. Z kilku metrów uderzał Szałachowski, ale prosto w Szymona Gąsińskiego. W 12. minucie zza pola karnego mocno strzelił Miroslav Radović. Gąsiński wypluł piłkę przed siebie, ale Kucharczyk uderzył wysoko nad poprzeczką. Kolejną szansę legioniści mieli po rzucie wolnym wykonywanym przez Kiełbowicza. W polu karnym piłkę przejął Inaki Astiz, wycofał na 16. metr do Szałachowskiego, który mocno uderzył, ale po odbiciu przez bramkarza gospodarzy piłki, nikt nie zdołał jej dobić. W kolejnych minutach tempo meczu spadło i po początkowej wymianie ciosów gra uspokoiła się. W 29. minucie bardzo groźną kontrę Polonii w ostatniej chwili przerwał Jakub Rzeźniczak, wybijając piłkę wślizgiem na rzut rożny. Minutę przed zakończeniem pierwszej części gry bytomianie wykonywali dwa rzuty rożne - na szczęście dla legionistów bez efektu.

    W przerwie Maciej Skorża zdecydował się na jedną zmianę. Sebastiana Szałachowskiego zastąpił Maciej Iwański. W 49. minucie kolejna kontra Polonii mogła źle zakończyć się dla Legii. Radzewicz pomknął lewą stroną i strzelił po krótkim rogu, Skaba odbił piłkę tak, że trafiła ona w słupek, ale na szczęście nie wpadła do siatki! Legioniści próbowali strzelać z daleka - strzał Rybusa Gąsiński bramkarz Polonii musiał wybijać na rzut rożny. Następnie po dośrodkowaniu Kiełbowicza Radović minął się z piłką. Na ostatnie pół godziny na murawie pojawił się Bruno Mezenga, który zastąpił Michała Kucharczyka. W 71. minucie właśnie on został w ostatniej chwili uprzedzony przez golkipera gospodarzy. W 76. minucie po dośrodkowaniu Tomasza Kiełbowicza Miroslav Radović głową pokonał Szymona Gąsińskiego! W końcówce "wojskowi" niepotrzebnie dali zepchnąć się do defensywy i poloniści szukali swoich szans. Jedną z nich w 86. minucie zmarnował Grzegorz Podstawek, uderzając głową tuż obok słupka. Dwie minuty później Komorowski uratował legionistów przed utratą gola. Na ostatnie sekundy na murawie warszawski szkoleniowiec wpuścił Alejandro Cabrala. Tomasz Musiał doliczył jeszcze 3 minuty do regulaminowego czasu gry, ale nie zmieniło to już rezultatu spotkania.

    Woytek