|
Warszawa - Niedziela, 6 marca 2011, godz. 17:00 Ekstraklasa - 17. kolejka |
|
Legia Warszawa
|
1 (1) |
|
Polonia Warszawa
| 0 (0) |
Sędzia: Hubert Siejewicz Widzów: 23000 Pełen raport |
|
Jesienią legioniści przegrali przy Konwiktorskiej 0-3 - fot. LL! |
Zrewanżować się za jesień
Derbowe spotkanie Legii z Polonią będzie pierwszym meczem rundy wiosennej przy Łazienkowskiej. Na inaugurację wiosny podopieczni Macieja Skorży zremisowali na wyjeździe z Cracovią. Natomiast "Czarne Koszule" podzieliły się punktami na własnym stadionie z Górnikiem Zabrze. Z pewnością nie takiego startu oczekiwali właściciele obu warszawskich klubów. Tym samym możemy się spodziewać, iż w niedzielne popołudnie zobaczymy dwie ekipy walczące do końca o komplet punktów.
W przerwie zimowej nie brakowało roszad personalnych w obu zespołach. Józef Wojciechowski zdecydował się powierzyć prowadzenie drużyny Theo Bosowi. Holenderski szkoleniowiec dostał pod swe skrzydła nowych piłkarzy. Na Konwiktorskiej wzmocniono przede wszystkim blok obronny, ściągając m.in. Macieja Sadloka, Adama Kokoszkę oraz Djordje Cotrę. I o ile w dwóch z trzech meczów wiosennych (liga + Puchar Polski) poloniści zachowali czyste konto, o tyle można mieć zastrzeżenia do linii ofensywnej. Najwięcej zastrzeżeń padło pod adresem Euzebiusza Smolarka. Zdaniem właściciela klubu, jeśli Ebi będzie nadal prezentował się tak, jak w pierwszych trzech meczach, to szybko trafi do słynnego "klubu Kokosa".
Inaczej sytuacja wygląda przy Łazienkowskiej. Legia, mająca problemy ze strzelaniem bramek, na początek rundy wpakowała "Pasom" trzy gole, z czego jeden był autorstwa Michala Hubnika. Czeski napastnik przeprowadził się do Warszawy w drugiej połowie lutego i można odnieść wrażenie, iż dość szybko wkomponował się w zespół. Niestety, liczba trafień była równa liczbie straconych goli.
Kontuzjowanego Dicksona Choto zastąpił inny nowy nabytek, Dejan Kelhar i widać, iż defensywa legionistów nie funkcjonuje jeszcze jak należy. Na domiar złego, Maciej Skorża nie będzie mógł skorzystać z Ariela Borysiuka. Defensywny pomocnik Legii będzie musiał pauzować za kartki.
Czego możemy spodziewać się w niedzielę? Z racji, iż obie ekipy rozpoczęły rundę nieco poniżej oczekiwań, zarówno Legia, jak i Polonia będą chciały ten mecz po prostu wygrać. Tym bardziej, iż w przypadku niepowodzenia, strata legionistów do czołówki może się powiększyć. Ponadto legioniści będą chcieli odzyskać prymat w stolicy po bolesnej porażce 0-3 na inaugurację sezonu. Natomiast ewentualna porażka "Czarnych Koszul" może oznaczać kolejne trzęsienie ziemi przy Konwiktorskiej. Przypomnijmy, iż po remisie w lidze poloniści zdążyli już odpaść z Pucharu Polski, po przegranym dwumeczu z poznańskim Lechem.
W niedzielne popołudnie stadion przy Łazienkowskiej zapełni się niemal do ostatniego miejsca. Niemal, gdyż pod znakiem zapytania stoi frekwencja gości. W ostatnim czasie mogliśmy przeczytać, iż przyznane rywalom zza miedzy 1400 biletów to za mało. Czy słowa te znajdą potwierdzenie w rzeczywistości? Przekonamy się niebawem.
Spotkanie rozpocznie się o godz. 17:00. Bezpośrednią transmisję przeprowadzi Canal+ Sport. Natomiast my zapraszamy do śledzenia naszej relacji Live!.