Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
Warszawa - Czwartek, 3 listopada 2011, godz. 19:00
Liga Europy - Faza grupowa 4. mecz
Herb Legia Warszawa Legia Warszawa
  • 54' Radović
  • 68' Radović
  • 90+4' Kucharczyk
3 (0)
Herb Rapid Bukareszt Rapid Bukareszt
  • 65' Teixeira
1 (0)

Sędzia: Stefan Johannesson
Widzów: 30786
Pełen raport

Rado daje awans!

Wielki sukces stał się faktem! Legia Warszawa po zwycięstwie 3-1 na własnym stadionie z Rapidem Bukareszt, wobec remisu 3-3 PSV Eindhoven z Hapoelem Tel Awiw, awansowała do 1/16 finału Ligi Europy. Dwa gole dla legionistów zdobył niezawodny Miroslav Radović, a raz trafił Michał Kucharczyk; dla Rumunów strzelił Filipe Teixeira.

Już w 5. minucie pojedynku do dobrej sytuacji doszli goście. Ciprian Deac dośrodkował piłkę z rzutu rożnego, w powietrzu niezbyt pewnie zachował się Dušan Kuciak, a przy uderzeniu głową nieznacznie pomylił się Dan Alexa. Kolejne minuty to niestety duża przewaga Rapidu, który umiejętnie utrzymując się przy piłce, stawał się coraz częstszym gościem przed bramką warszawian. Pierwsze zagrożenie podopieczni Macieja Skorży stworzyli po 13 minutach gry, kiedy z dystansu niecelnie uderzał Michał Żyro. 19-latek szczęścia ponownie spróbował kilka chwil później, jednak tym razem pewnie interweniował debiutujący dzisiaj w barwach gości Virgil Drăghia.

W 24. minucie Kuciak po raz pierwszy uratował swoich kolegów przed startą bramki. Z głębi pola w szesnastkę legionistów dośrodkował Filipe Teixeira, niefortunnie futbolówkę głową do Cipriana Deaca zgrał Artur Jędrzejczyk, ale w ostatnim momencie ofiarnym wejściem golkiper gospodarzy zażegnał niebezpieczeństwo. Dwie minuty później szwedzki arbiter ukarał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką Dana Alexę, który uderzył w twarz Michała Żyro. W 33. minucie Danijel Ljuboja groźnie dorzucił piłkę przed pole karne Rapidu, tam niepewnie głową zagrał Marcos António i omal nie zaskoczył własnego golkipera. Zaledwie 21-letni Virgil Drăghia zaraz potem popełnił fatalny błąd, który mógł okazał się fatalny w skutkach. Rumuński bramkarz wypuścił futbolówkę z rąk, po tym jak wyjechał z nią poza własną szesnastkę, natychmiast przejął ją Miroslav Radović, podał do Danijela Ljuboji, lecz ten nie trafił do praktycznie pustej bramki. Cztery minuty przed zmianą stron mocno pod poprzeczkę z rzutu wolnego przymierzył Maciej Rybus i Drăghia musiał ratować się wybiciem na korner.

Tuż po przerwie stuprocentowych sytuacji nie wykorzystali Ivica Vrdoljak i Miroslav Radović. Ljuboja lekką podcinką podał do chorwackiego pomocnika, ten opanował piłkę w polu karnym, jednak finalnie w nią nie trafił. Akcję ostatecznie mógł jeszcze dobrym strzałem zakończyć Radović, lecz strzelił wprost w bramkarza Rapidu. Co nie udało się w 48. minucie, udało się sześć minut później. Maciej Rybus dośrodkował w pole karne Rumunów, tam dobrą główką popisał się Artur Jędrzejczyk, który uderzył w słupek, jednak na szczęście przytomną dobitką do siatki trafił Radović. Legia prowadzenie mogła podwyższyć w 55. minucie, gdy z dystansu minimalnie niecelnie strzelił Ariel Borysiuk. Na odpowiedzi Rapidu nie trzeba było długo czekać. Najpierw Dušan Kuciak znakomicie odbił groźne uderzenie Ovidiu Herey, a zaraz potem odważnie zatrzymał jednego z oponentów.

Goście wyraźnie przystąpili do zmasowanych ataków, czego wyraz dał Vladimir Božović, trafiając w 63. minucie w poprzeczkę. Podopieczni Răzvana Lucescu zepchnęli legionistów do rozpaczliwej defensywy i ich usilne ataki wreszcie powiodły się dwie minuty potem. Herea dokładnie podał w pole karne do Filipe Teixeiry i ten pewnie strzelił obok wychodzącego Kuciaka. Gospodarze niesieni fenomenalnym dopingiem kibiców ukąsili po raz drugi w 68. minucie. Maciej Rybus z lewej flanki płasko podał przed pole karne Rapidu, tam bardzo niepewnie zachował się Drăghia, który wybił piłkę wprost pod nogi Radovicia i ten raz jeszcze dał swoim kolegom prowadzenie. Kwadrans przed końcowym gwizdkiem arbitra trzeciego gola mógł zdobyć Marcin Komorowski, ale po podaniu z rzutu wolnego od Macieja Rybusa niedokładnie trafił piłkę głową. W 80. minucie za dotknięcie futbolówki ręką drugim żółtym kartonikiem został ukarany Janusz Gol i musiał przedwcześnie opuścić boisko. W doliczonym czasie gry po kontrze i wspaniałym podaniu Rafała Wolskiego do Michała Kucharczyka ten drugi dopełnił formalności i ustalił wynik meczu.

Tabela grupy C

1.PSV4108-4*
2.Legia497-4*
3.Rapid433-7
4.Hapoel415-8


Autor: Wiśnia