|
Lubin - Poniedziałek, 5 grudnia 2011, godz. 18:30 Ekstraklasa - 16. kolejka |
|
Zagłębie Lubin
|
0 (0) |
|
Legia Warszawa
- 23' Rybus
- 38' Vrdoljak
- 86' Ljuboja
- 90' Borysiuk
| 4 (2) |
Sędzia: Tomasz Garbowski (Opole) Widzów: 3837 Pełen raport |
|
|
Wiosna zimą
W poniedziałek Legia Warszawa po raz drugi w ciągu niespełna półtora tygodnia zagra z Zagłębiem Lubin. Pojedynek ten będzie kończył 16. kolejkę ekstraklasy, a równocześnie nieformalnie rozpoczynał rundę wiosenną dla "wojskowych". Podopieczni Macieja Skorży 23 listopada pokonali już lubinian na własnym obiekcie 3-0. Wówczas na listę strzelców wpisali się Maciej Rybus, Miroslav Radović i Danijel Ljuboja. Piłkarze ze stolicy zagrają o przełamanie wyjazdowej niemocy, ponieważ na stadionie rywala ostatni raz bramkę zdobyli 16 października (trafienie Ljuboji z Ruchem). Zagłębie natomiast w tym sezonie tylko dwukrotnie przegrało przed własną publicznością, co stanowi dodatkową trudność w wywiezieniu z tamtego terenu cennych trzech punktów.
Legioniści od dłuższego czasu zajmują miejsce wicelidera tabeli. W notowaniu wciąż przewodzi Śląsk Wrocław, który ma nad stołecznymi piłkarzami zaledwie dwa punkty przewagi. Trzecia jest Polonia, a zaraz za nią Ruch Chorzów. Legia ma w ekstraklasie jeden z lepszych bilansów (9-2-4), więcej wygranych zanotował tylko Śląsk (10), natomiast mniej przegranych na swoim koncie ma tylko Korona (3).
Warto jednak zaznaczyć, że ostatnie spotkania nie były dla "wojskowych" zbyt udane. Po pokonaniu Zagłębia, ponieśli oni niespodziewaną porażkę z Koroną Kielce, przez co zakończyli swoją znakomitą passę meczów bez porażki. Potem nadeszła Liga Europy i starcie z PSV Eindhoven, które pomimo iż było pojedynkiem jedynie o pierwsze miejsce w grupie, brutalnie pokazało miejsce polskich drużyn na tle europejskich gigantów.
Zagłębie po 15 meczach zajmuje ostatnie miejsce w lidze. "Miedziowi" zdobyli dotychczas zaledwie 13 oczek, co daje średnio zaledwie 0,86 punktu na każde ligowe starcie. W przypadku ugrania w poniedziałek choćby punktu, gracze Pavla Hapala będą mieli okazję przeskoczyć w tabeli Cracovię. Zawodnicy z Lubina notują w ekstraklasie jeden z najgorszych bilansów bramkowych (-12; 13-25). Warto ponadto dodać, że Zagłębie zdecydowanie lepiej radzi sobie u siebie, gdzie ma bilans 3-3-2 (bramki: 9-10), niż na wyjazdach 0-1-6 (bramki: 4-15). Ostatnie dwa mecze najbliższego rywala Legii na pewno nie napawają optymizmem kibiców tego klubu. Dolnośląski zespół najpierw przegrał z Legią 0-3, a następnie poległ w Zabrzu z Górnikiem aż 1-4.
Najlepszym strzelcem Zagłębia jest w tym sezonie Aleksander Woźniak. Zaledwie 21-letni napastnik w rozegranych jak na razie 11 meczach w polskiej najwyższej klasie rozgrywkowej na listę strzelców zapisał się pięć razy.
W drużynie Legii w kadrze meczowej być może znajdzie się miejsce dla Manú oraz Tomasza Kiełbowicza, którzy wyleczyli już trapiące ich ostatnio kontuzje. Zagrożeni absencjami w kolejnym meczu będą Ariel Borysiuk (7 żółtych kartek w tym sezonie), Janusz Gol i Ivica Vrdoljak (po 3).
Jeśli chodzi o Zagłębie, tam uważać na kartki będą musieli Janusz Gancarczyk oraz Łukasz Hanzel, którzy zostali ukarani przez arbitra już trzykrotnie.
Ostatnie pięć sezonów:
Mecze w lidze: 9 (4 wygrane Legii, 2 remisów, 3 wygranych Zagłębia), bramki: 17-8 dla Legii
Mecze w Pucharze Polski: 2 (2 remisy), bramki: 1-1
Zagłębie w Lubinie: 2-2-1 (bramki: 4-4)
Legia w Warszawie: 3-2-1 (bramki: 13-4)
Początek spotkania o godz. 18:30. Bezpośrednią transmisję przeprowadzą Canal+ Sport (HD) i Eurosport 2 (HD). Zapraszamy także do śledzenia naszej Relacji LIVE!.
Autor: Wiśnia