|
Łódź - Sobota, 14 kwietnia 2012, godz. 18:00 Ekstraklasa - 26. kolejka |
|
Widzew Łódź
|
1 (1) |
|
Legia Warszawa
| 1 (1) |
Sędzia: Dawid Piasecki Widzów: 8000 Pełen raport |
|
|
Zrobić kolejny krok do tytułu
Podbudowani ostatnimi zwycięstwami legioniści swój marsz po mistrzowski tytuł będą chcieli kontynuować w sobotę w Łodzi, gdzie o godzinie 18:00 zagrają z tamtejszym Widzewem. Będzie to kolejna okazja dla podopiecznych Macieja Skorży, aby odskoczyć goniącym go w tabeli Ruchowi Chorzów oraz Śląskowi Wrocław.
Legia awansowała ostatnio do finału Pucharu Polski, czym znacząco podniosła morale wśród zawodników. To z pewnością bardzo ważne, gdyż w końcówce sezonu "wojskowi" nie mogą pozwolić sobie na żadne niepotrzebne potknięcia, które mogłyby zaważyć na oczekiwanym przez wszystkich mistrzostwie Polski. Stołeczni zawodnicy w swoim ostatnim pojedynku w ekstraklasie pewnie, bo 2-0, zwyciężyli ówczesnego wicelidera tabeli - Ruch Chorzów. Bramki na wagę trzech punktów zdobyli Michał Kucharczyk oraz wracający ostatnio do dobrej dyspozycji Danijel Ljuboja. Dzięki tej wygranej Legia ma już trzy punkty przewagi nad drugim Śląskiem oraz cztery oczka więcej niż wspomniani chorzowianie. Przypomnijmy, że w środowy wieczór gole dla legionistów na wagę wejścia do finału Pucharu Polski zdobyli Nacho Novo oraz Janusz Gol. Dla hiszpańskiego pomocnika było to pierwsze trafienie dla polskiej drużyny. Szkoda tylko, że przez nieodpowiedzialne zagranie zainkasował żółtą kartkę, która wyklucza go z udziału w ostatnim spotkaniu krajowego pucharu.
Widzewiacy w tym sezonie radzą sobie w kratkę. Obecnie plasują się na 10. miejscu w ligowej tabeli i mają na swoim koncie zdobyte 33 punkty w 25 meczach. Łodzianie do tej pory osiem razy wygrali, tyle samo razy przegrali i dziewięciokrotnie zremisowali. Zawodnicy tego zespołu trafili do siatki przeciwnika 22 razy, a sami dali sobie wbić 24 bramki. W swoim ostatnim ekstraklasowym starciu gracze Radosława Mroczkowskiego zremisowali w derbach miasta z ŁKS-em 1-1. Jedynego gola dla Widzewa zdobył w 50. minucie Marcin Kaczmarek, który precyzyjnym strzałem nie dał szans bramkarzowi gospodarzy na skuteczną interwencję. Najbliższy rywal Legii korzystniej prezentuje się na własnym boisku niż na obiektach rywali. Na swoim stadionie zdobył jak na razie 19 punktów (bilans: 5-4-3, bramki: 13-9) a na wyjazdach pięć oczek mniej (bilans: 3-5-5, bramki: 9-15).
Najlepszym strzelcem łódzkiej ekipy jest aktualnie Przemysław Oziębała. 25-letni napastnik w swoich 23 występach pokonał bramkarza oponenta cztery razy. Drugi w klasyfikacji jest Piotr Grzelczak (3 trafienia) a zaraz za nim Mehdi Ben Dhifallah, Jarosław Bieniuk, Adrian Budka oraz Princewill Okachi (wszyscy po 2).
W sobotę prawdopodobnie nie wszyscy z kadry Legii będą mogli wybiec na boisko. Uraz Michała Żewłakowa, którego nabawił się przy okazji ostatniego meczu z Arką Gdynia okazał się niezbyt groźny, ale zawodnik raczej nie będzie mógł w weekend pomóc swoim kolegom. W pojedynku z Widzewem zagrożeni wykluczającymi kartkami będą Danijel Ljuboja, Michał Żyro i Rafał Wolski. Na ławce wciąż będzie brakowało Macieja Skorży. To konsekwencja kary nałożonej na niego przez Komisję Ligi Ekstraklasy SA. W drużynie Radosława Mroczkowskiego na indywidualne kary od arbitra będą musieli natomiast uważać Hachem Abbes, Łukasz Broź i Ugochukwu Ukah.
Bilans ostatnich siedmiu meczów pomiędzy drużynami w lidze*: Siedem wygranych Legii
Bilans Legii w Warszawie: 4-0-0 (bramki: 8-1)
Bilans Widzewa w Łodzi: 0-0-3 (bramki: 0-4)
* - od sezonu 2006/07.
Runda jesienna: Legia Warszawa 2-0 Widzew Łódź
Początek spotkania o godzinie 18:00 Bezpośrednią transmisję przeprowadzi Canal+. Zapraszamy także do śledzenia naszej Relacji LIVE!
Autor: Wiśnia