|
Lipawa - Czwartek, 19 lipca 2012, godz. 17:00 Liga Europy - 2. runda eliminacyjna |
|
Metalurgs Lipawa
- 43' Leliuga
- 80' Klava (k)
|
2 (1) |
|
Legia Warszawa
- 20' Kucharczyk
- 46' Kosecki
| 2 (1) |
Sędzia: Antti Munukka (Finlandia) Widzów: 3800 Pełen raport |
|
|
Nieudany powrót Urbana
W pierwszym meczu II rundy eliminacji do Ligi Europejskiej Legia Warszawa zremisowała w wyjazdowym spotkaniu z Metalurgsem Lipawa 2-2. Gole dla stołecznej drużyny zdobyli Michał Kucharczyk i Jakub Kosecki, a dla gospodarzy trafili Rytis Leliuga oraz Oskars Kļava. Rewanż odbędzie się za tydzień na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej.
Zaraz po rozpoczęciu gry na strzał z daleka zdecydował się jeden z zawodników gości, jednak problemów ze złapaniem piłki nie miał Dušan Kuciak. W 8. minucie spotkania ładnie prawą stroną boiska przedarł się Michał Żyro, ale jego dośrodkowanie było zbyt słabe i z łatwością przejęli je defensorzy Metalurgsa. Kilkanaście minut potem legioniści dopięli wreszcie swego i otworzyli wynik meczu. Michał Kucharczyk otrzymał prostopadłe podanie z głębi pola, wpadł w pole i płaskim strzałem pokonał Pāvelsa Doroševsa. Był to tym samym pierwszy gol zdobyty przez "Wojskowych" w nowym sezonie. W 27. minucie raz jeszcze dogodną sytuację stworzyła sobie Legia. Z rzutu wolnego na głowę Iñakiego Astiza dośrodkował Michał Żyro i w dobrej sytuacji hiszpański obrońca nie trafił nawet w światło bramki. Kiedy polscy zawodnicy czekali już na przerwę niespodziewanie do wyrównania doprowadzili gospodarze. Z prawej flanki w szesnastkę warszawskiego zespołu dośrodkował Valērijs Afanasjevs i z najbliższej odległości głową Kuciaka pokonał Rytis Leliuga, który na murawę wszedł zaledwie kilka minut wcześniej. Wydaję się, że błąd przy utracie gola popełniła para środkowych obrońców – nie upilnowali oni rywala, a ten niekryty z łatwością doprowadził do wyrównania.
Tuż po zmianie stron futbolówka ponownie wylądowała w siatce Metalurgsa. Z lewej strony zacentrował Jakub Wawrzyniak, w polu karnym dobrze zachował się Michał Kucharczyk wycofując piłkę do Jakuba Koseckiego, a ten uderzeniem po ziemi wyprowadził Legię na prowadzenie. W 52. minucie groźnie było pod drugą bramką. Po dośrodkowaniu ze skraju boiska z piłką minął się Kuciak, jednak na szczęście dla Słowaka żaden z przeciwników nie zdołał zamknąć akcji. Po godzinie gry w szesnastkę Metalurgsa wbiegł jeden z legionistów, lecz zbyt długo czekał z oddaniem strzału i ostatecznie został zablokowany. W 68. minucie szarżującego Koseckiego powstrzymał Dzintars Zirnis za co otrzymał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę i zmuszony być przedwcześnie opuścić boisko. Niestety, podopieczni Jana Urbana nawet grając w dziesiątkę nie potrafili zdominować swojego oponenta. W 80. minucie sfaulowany w polu karnym został Vladimirs Kamešs i sędzia bez wątpliwości wskazał na jedenasty metr. Do wykonania rzutu karnego podszedł Oskars Kļava, zmusił do kapitulacji Kuciaka i zapewnił swojej drużynie cenny remis. W doliczonym czasie gry zza pola karnego technicznie strzelał Miroslav Radović, ale piłka przeleciała minimalnie obok prawego słupka bramki Doroševsa.
Autor: Wiśnia