|
Brzesko - Niedziela, 5 sierpnia 2012, godz. 17:00 Puchar Polski - 1/16 finału |
|
Okocimski KS Brzesko
|
0 (0) |
|
Legia Warszawa
- 44' Kopczyński
- 54' Żyro
- 58' Saganowski
- 87' Żyro
| 4 (1) |
Sędzia: Paweł Pskit Widzów: 1000 Pełen raport |
|
|
Pierwszy krok do pucharu
Po serii spotkań w europejskich rozgrywkach, piłkarze Legii powalczą w Pucharze Polski. Rywalem podopiecznych Jana Urbana będzie Okocimski Brzesko. I choć przeciwnicy to zaledwie beniaminek I ligi, to jak historia pokazała, że nie należy lekceważyć przeciwnika. Jak bumerang wraca koszmar sprzed kilku lat, kiedy to pewni siebie legioniści nieoczekiwanie przegrali w Sanoku.
Dla warszawskiego zespołu niedzielna rywalizacja teoretycznie powinna być formalnością. Wszak obrońcy trofeum nie przystoi odpaść już na etapie 1/16 finału. Niewykluczone, iż sztab szkoleniowy warszawskiego klubu potraktuje to spotkanie jako próbę generalną przed czwartkowym rewanżem z SV Ried w Lidze Europy. Tym samym będzie okazja, żeby sprawdzić alternatywne zestawienie obrony w kontekście pauzy Jakuba Wawrzyniaka w rewanżu z Austriakami. Warto zaznaczyć, że to pierwszy mecz w ramach zmagań o trzeci puchar z rzędu.
Gospodarze natomiast nie będę mieli nic do stracenia. W minionych rozgrywkach swą przygodę z Pucharem Polski zakończyli już w 1/16 finału, ulegając u siebie Śląskowi Wrocław. W obecnym sezonie w każdym ze spotkań "turnieju tysiąca drużyn" męczyli się, wydzierając awans dopiero po dogrywce lub po rzutach karnych. Tak było w potyczce z Resovią, gdy Łukasz Zaniewski przechylił szalę zwycięstwa w dodatkowych 30 minutach. Konkurs jedenastek decydował o awansie w potyczkach z Puszczą Niepołomice oraz Polonią Bytom. W składzie beniaminka I ligi na próżno szukać nazwisk zawodników, którzy mieli poważne ogranie w ekstraklasie. O sile Okocimskiego stanowią młodzi gracze, jak Aleksander Kozioł w bramce, Konrad Wieczorek w obronie czy Łukasz Zaniewski w ataku. Dość powiedzieć, iż najstarszy z całej trójki strzelec trzech bramek w obecnych rozgrywkach PP skończy wkrótce 21 lat.
Jeśli piłkarze Legii podejdą do spotkania z należytym zaangażowaniem i koncentracją, awans do kolejnej fazy powinien być formalnością. W przeciwnym razie czekają nas męczarnie i festiwal nieskuteczności. Tym bardziej, że rywal z pewnością będzie chciał zaistnieć na tle tak utytułowanej drużyny.
Spotkania z Okocimskim nie obejrzą kibice z Warszawy, na których ciąży zakaz wyjazdowy. Potyczki obu ekip nie obejrzymy również w telewizji, choć prawa do transmisji ma wykupiona stacja Orange Sport. W związku z tym pozostaje zaprosić wszystkich na naszą Relację LIVE! z Brzeska. Początek meczu o godz. 17:00. Zapraszamy!
Autor: Fumen