|
Trabzon - Czwartek, 24 października 2013, godz. 19:00 Liga Europy - 3. kolejka |
|
Trabzonspor Kulubu
|
2 (1) |
|
Legia Warszawa
| 0 (0) |
Sędzia: Władisław Bezborodow (Rosja) Widzów: 18000 Pełen raport |
|
|
Za słabi na Europę
Legia Warszawa przegrała na wyjeździe z Trabzonsporem Kulübü 0-2 w ramach 3. kolejki fazy grupowej Ligi Europejskiej. Kolejna porażka oznacza, że stołeczni piłkarze nie mają już żadnych szans na awans do fazy pucharowej. Gole dla gospodarzy zdobyli Marc Janko oraz Olcan Adın, którzy wpisali się na listę strzelców w kolejno 7. oraz 83. minucie.
Od pierwszych minut pojedynków widać było, że gospodarze nie zamierzają na początku skupiać się tylko na ataku pozycyjnym. Turcy ostro ruszyli na graczy Jana Urbana, co skutek przyniosło już w 7. minucie gry. Florent Malouda poprowadził akcję środkiem pola, gdzie z łatwością ograł Tomasza Jodłowca, a następnie rozegrał piłkę na lewe skrzydło. Tam w pole karne legionistów płasko dośrodkował Adrian Mierzejewski, natomiast sprytnie zachowujący się Janko na raty pokonał Wojciecha Skabę. Po tym trafieniu cały plan Legii na to spotkanie runął jak domek z kart. Od tej pory stołeczni piłkarze musieli gonić wynik, a dobrze zorganizowany w defensywnie Trabzonspor tylko czekał na zaprezentowanie swoich umiejętności w grze z kontrataku. W 19. minucie Tomasz Jodłowiec podał futbolówkę do Tomasza Brzyskiego, lecz jego próba przeleciała ponad poprzeczką. Z biegiem czasu gra Legii poprawiła się, jednak Turcy nadal nie dopuszczali przeciwników w obręb własnej szesnastki.
Pierwszą składną akcję goście przeprowadzili dopiero na sześć minut przed końcem pierwszej połowy. Tomasz Jodłowiec poszedł na przebój i dograł do biegnącego Wladimera Dwaliszwilego, ale strzał Gruzina zdołał odbić Onur Kıvrak. Tuż przed przerwą Wojciech Skaba wygrał biegowy pojedynek z Olcanem Adınem i nie pozwolił rywalowi na oddanie uderzenia. Legioniści odpowiedzieli wrzutką Brzyskiego do Dwaliszwilego, którego w ostatnim momencie zdołał zablokować Souleymane Bamba.
Druga odsłona zaczęła się diametralnie inaczej niż pierwsza. Przez pierwsze kilkanaście minut Legia zdominowała Trabzonspor i praktycznie nie wpuszczała przeciwnika na swoją połowę. Napór "wojskowych" mógł przynieść skutek w 55. minucie, jednak Pinto dostał podanie przed polem karnym gospodarzy, ale Portugalczyk nie zdecydował się na uderzenie z pierwszej piłki. Chwilę potem prowadzenie powinien podwyższyć Paulo Henrique. Brazylijski napastnik nie trafił czysto w lecącą futbolówkę, stojąc niepilnowany kilka metrów od bramki Skaby. W 63. minucie do remisu mógł doprowadzić Pinto. Pomocnik Legii zdecydował się na odważną próbę z kilkudziesięciu metrów, lecz po raz kolejny pewnie interweniował Onur Kıvrak.
Kwadrans przed końcem golkiper Trabzonsporu zanotował kolejną świetną obronę. Tym razem zza pola karnego mocnym uderzeniem chciał zaskoczyć go Henrik Ojamaa. W 77. minucie Onur Kıvrak dwukrotnie uratował swój zespół przed utratą gola. Najpierw reprezentant Turcji obronił próbę Dwaliszwilego z najbliższego odległości, a za potem nie dał się zaskoczyć Dominikowi Furmanowi. Sześć minut potem losy starcia rozstrzygnął Olcan Adın. Pomocnik gospodarzy bezpośrednim uderzeniem z rzutu wolnego zaskoczyć Wojciecha Skabę, który w tej sytuacji mógł zachować się zdecydowanie lepiej. Tuż przed końcem zaskoczyć Kıvraka starał się Brzyski, ale ten znów był górą.
Trabzonspor Kulübü 2-0 Legia Warszawa
1-0 Janko 7'
2-0 Adın 83'
Trabzonspor: 1. Onur Kıvrak - 3. Bosingwa, 4. Aykut Demir, 6. Souleymane Bamba, 22. Mustafa Yumlu - 10. Adrian Mierzejewski (81, 8. Soner Aydoğdu), 15. Florent Malouda, 16. Didier Zokora, 92. Olcan Adın, 12. Paulo Henrique (80, 9. Emre Güral) - 83. Marc Janko (70, 32. Yusuf Erdoğan).
Legia: 84. Wojciech Skaba - 25. Jakub Rzeźniczak, 2. Dossa Junior, 28. Łukasz Broź, 17. Tomasz Brzyski - 21. Ivica Vrdoljak (65, 33. Dominik Furman), 3. Tomasz Jodłowiec - 33. Michał Żyro (8, 7. Henrik Ojamaa), 23. Helio Pinto, 20. Jakub Kosecki (74, 18. Michał Kucharczyk) - 13. Wladimer Dwaliszwili.
żółte kartki: Zokora, Bamba - Jodłowiec, Kosecki, Rzeźniczak.
sędziował: Władisław Bezborodow (Rosja).