Totalne olanie kibiców

Tu nawet nie ma co gdybać, co by było gdyby Marciniak odgwizdał karnego po faulu na Beresiu. Mecz wybitnie nie wyszedł i tyle :(

Teraz na Starówkę!!

nie szkodzi, wypadek przy pracy. oczywiscie wszyscy (kibice, trener, zawodnicy) woleli by zeby nasi dzisiaj wygrali mecz, ale tak bywa. Zawodnicy to tez ludzie a nie maszyny i po wczorajszym \"mistrzu w kapciach\" automatycznie chyba lekko mentalnie odpuscili.
Chociaz ufam ze to ich tym bardziej zmobilizuje na mecz z pyrami :-)
A trzeba przyznac ze Ruch podjal walke. No i brawa dla nich za okazanie Mistrzom (nam) szacunku przed meczem i szpaler (?).

coz Mistrz jest ale miało byc dzis inaczej sedzia nie dostosowal sie troszke ale tytuł do czegos zoboawiazuje

Amatorzy ! Nie dziwie się że ta drużyna niczego nie zdobywa w europie...

No cóż.......jestem szczęśliwy, że znowu Legia jest najlepsza. Zazdroszczę wszystkim, którzy świętują teraz i przez najbliższe dni w Warszawie. Ja przyjadę do Warszawy w przyszłym roku. Jeszcze nigdy Legia nie była Mistrzem trzy razy rok po roku. A mecz.....cóż są dwie szkoły: albo gra się do końca albo należy się odpoczynek. Nie wiem, jutro flaga Legii do samochodu i przejazd ulicami Konina! Z tego miasta pozdrawiam całą Warszawę i Legię!!!! Do zobaczenia za rok!!!!!! Jak Bóg da! Bawcie się dobrze!!!!

Skoro nie możemy wygrać z chorzowskimi ogórkami, to gdzie My się do Europy pchamy, wstyd i niesmak po dzisiejszym \"spektaklu\"!!!

Gratuluję i bardzo się cieszę... Moj Klub znowu na szczycie. Ale wciąż brakuje mi tego FULL SATISFACTION...

Szkoda,ze dzieki nam Niemcy zagraja w Pucharach...

szkada ze przegralismy aale widac bylo ze DudA JUZ BEZ SIL rADO TEZ JUZ BEZ JAKIES WIELKIEJ FORMY SADZE CHOCIASZ FAKT FAKTEM DWA KARNE NIE PODYKTOPWANE PO EWIDETNYCH FAULACH SADZE ZE CHLOPAKI JUZ W POD SWIADONOSCI NIE GRALI NA MIARE MOZLIWOSCI GDYBY JESZCZE NIE MIELI PEWNEGO TYTULU TO BY RUCH ROZJECHALI I TAKA PRAWDA

Jak zwykle piłkarze dali D !

Na wszystko jest odpowiednia pora. Jak trwa sezon to się gra a nie baluje. Leśny już zapowiedział świętowanie przez cały tydzień więc w Szczecinie będzie kolejna porażka.

dali D**y i tyle!!! Wstyd!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Żal po prostu... i z czym tu do europy jak z takim buraczanym klubem się przegrywa i to jeszcze u siebie

No to postawili kropkę nad \"i\" .... hahaha

Gratulacje jesteśmy Mistrzami! Ale z takimi piłkarzami jak Kucharczyk i Brzyski Europy nie zwojujemy. Brzyski na 10 dośrodkowań ma 1 celne. Kucharczyk poza 1 strzałem przeszedł koło meczu. LEGIA MISTRZ!

ten mecz to pikuś. Obciach będzie jak w ostatniej kolejce przegrają 0-4 co w tej sytuacji jest bardzo prawdopodobne...

dzis pilkarze (L) zagrali dla sponsora fortuna pewnie dala dobry kurs za zwyciestwo ruchu zreszta juz wczorajsze 0-0 ziemniakow z Pogonia tez bylo pewnie pod zaklady.

po dzisiejszym meczu żałuję , że Pogoń postawiła kropkę nad i. dzisiaj było zero motywacji. oby do meczu z łachem im minęło. kibicowsko....przyjezdni bluzgali na nas a pikniki w sąsiednich sektorach pochłaniali kanapki i robili samojebki na fb.

NASI PIŁKARZE OKAZALI SIĘ MISTRZAMI - SKUTECZNIE ZNIECHĘCILI LUDZI NA STADIONIE DO ŚWIĘTOWANIA PO TYM CO ZAPREZENTOWALI - ZUPEŁNA AMATORKA. AŻ STRACH POMYŚLEĆ CO BĘDZIE 1-go CZERWCA. WSZYSCY NA BOISKU GRAJĄ :ŚWIETNIE: A TRENER ROBI DWIE ZMIANY-SZOK.

Dajcie spokój, wygrywało się po słabych meczach, przegraliśmy dziś po średnim. Mamy mistrza i odjechaliśmy całej reszcie. Potknięcia się zdarzają i zdarzać będą. Po zapewnieniu tytułu to był najlepszy moment na potknięcie. Teraz towarzysko w Szczecinie, a później dojechać amice i wsio. Pozytyw jest taki, że zwisła już na pewno nie zagra w pucharach.

To jak piłkarzyki dacie mi zarobić w środę i niedzielę u buka gdy obstawię w środę 1 w niedzielę 2?

Mecz w publicznej telewizji.Jest okazja się pokazać,zdobyć nowych kibiców a tu zupełne przejście obok meczu bo mistrzostwo zdobyte wczoraj to dzisiaj już nic nie trzeba.Oto mentalność naszych piłkarzy.I to jeszcze u siebie w Warszawie taką żenadę walą.Chwała wam za mistrzostwo ale to nie zwalnia was z godnego reprezentowania Legii Warszawa.

bardzo słaby doping :( ludzie zrozumcie, że na mecz chodzi sie dopingować i drzeć morde....

Poparłbym Twój wpis gdybyś zamiast słowa \"mecz\" napisał \"Żylete\". Jednak po tym co napisałeś mogę postawić diagnozę: żyjesz w swoim świecie z klapkami na oczach i nawet nie chcesz zrozumieć, że można inaczej. Na mecz idzie się: albo dopingować i drzeć mordę, albo pooglądać piłkę, albo zjeść hot-doga, albo... cokolwiek. Za kogo Ty się masz, żeby decydować co ludzie mają robić na meczu Naszej (nie tylko Twojej) Legii?

Ta drużyna nigdy nie zdobędzie niczego w europejskich pucharach ! Nigdy bo to amatorzy są a tam grają zawodowcy a nie baby !

Legii gratulujemy Reźniczaka

Z taka grą to Liga Mistrzów nasza...!

nie zgadzam się. z Tobą. kanapeczki można zjeść przed tv. no chyba , że chodzi o samojebki na fb. jeśli idzie się na mecz w barwach klubu to chociaż minimum reakcji w określonych sytuacjach jest wymagane. wstać przy \" Sen o Warszawie\" czy \" Mistrzem Polski...\", a nie siedzieć i robić zdjęcia. nie mówię już o reakcji na bluzgi lecące z sektora przyjezdnych. ogarnij się, na mecz nie idzie się po to aby robić \" cokolwiek\" nie wyobrażam sobie podobnej sytuacji z łachem z wronek.

Powstanie do hymnu, powstanie do \"Mistrzem Polski jest Legia...\" jak najbardziej jest obowiązkowe, ale zarzut jak rozumiem był o \"niedopingowanie i nie darcie mordy\", a to już już nie jest obowiązkiem wynikającym z noszenia barw (poza Żyletą). Żeby była jasność, ja dopinguję i dre mordę, ale wkurza mnie, że ktoś rości sobie prawo do narzucania innym swojego stylu spędzania czasu na stadionie. Tam jest miejsce dla wszystkich. A jeśli ktoś twierdzi, że hot-dogi nigdzie mu nie smakują tak jak na Ł3, to ma do tego prawo żeby przyjść i na meczu zjeść.

Mistrz we frajerskim stylu. Nawet im się biegać z tą Ruchawicą nie chciało. Wstyd. Mentalności zwycięzców, to oni niestety nie mają. Może uda się pokopać w grupie LE i tyle.

Po meczu z niebieskimi widać ile dla NAS znaczą Rado i Duda!
Ruch ma powód do dumy jest jedną z dwóch drużyn,której udało się dwukrotnie pokonać Nas.
My swoje zrobiliśmy od pierwszego meczu w tym sezonie zasiadamy na fotelu lidera,tytuł obroniony.
1.06 pocisnąć kartofelki może być powtórka z tamtego sezonu z Śląskiem 5;0(CZY 5 MOŻE MAŁO)?

Szkoda ze nie wygrali.. Mistrzowi nie wypada przegrywac na wlasnym stadionie. Ale widac bylo ze z chlopakow zeszlo juz cisnienie, trudno. Najwazniejsze ze tytul mistrza Polski zostal obroniony.
Patrzac realnie na lige mistrzow jestesmy nadal za slabi, ja bym raczej skupil sie na regularnej grze w Lidze Europejskiej.

w związku z tym, że każdy może robić co chce a usta ma wypchane smacznym hot-dogiem, doskonale słychać było bluzgi przyjezdnych. mnie by hot-dog nie smakował.

jak to polaczki maja w nawyku nawet w dniu fety mistrzowskiej nie potrafia sie cieszyc z mistrzostwa tylko narzekac i narzekac.pilkarze (L) byli poprostu zabardzo rozluznieni przed meczem a Ruch to 3 sila w polsce jakby niebylo wiec ogorkami trudno ich nazwac.wypadek przy pracy pewne mistrzostwo i drugi tytul z rzedu.na europe nie patrzcie wystarczy spojrzec na reprezentacje w jakim dolku pilkarskim Polska sie znajduje.cieszmy sie z tegoco mamy!!!MISTRZ MISTRZ LEGIA MIESTRZ!!!!

Widzę, że nadal nie rozumiesz, to napiszę wprost. Poza Żyletą żaden model kibicowania nie jest ani obowiązkowy, ani preferowany. Pan z hot-dogiem mógłby tak samo narzekać na to, że kibice z Żylety przekrzykują się z ultrasami przyjezdnych i on nie może w spokoju zjeść hot-doga. Nie robi tego, bo nie jest takim nadętym bufonem jak Ty, który myśli, że że jak ma jakiś sposób na spędzenie czasu na meczu, to każdy inny jest gorszy i godny krytyki. Nie jest.

Nie jeden, a dwa karne należały się Legii. Ręka zawodnika Ruchu była ewidentna (bardziej niż przy karnym dla Ruchu!)

może jednak ty nie rozumiesz. piszesz cały czas to samo. nie obrażaj, chyba , że masz taki styl. widać jesteś człowiekiem, któremu w twarz plują a mówisz , że pada. pan z hot dogiem może narzekać , że krzyczą. może w ogóle narzekać , że biegają po boisku.jego wola. może robić co chce. trzeba mieć choć odrobinę honoru.

OK, sorry za nadętego bufona, ale nie lubię jak ktoś chce patrzeć z góry na innych na stadionie. Nie zgadzamy się, nie musimy mieć takiego samego zdania, kończmy to. NASZA LEGIA MISTRZEM POLSKI !!!

Z leeche bedzie lipa jak chlopaki pochlali to cienko widze mobilizacje na ten mecz..