| |||||||||||||
O godne pożegnanie (?)
Meczem z SSC Napoli Legia Warszawa prawdopodobnie pożegna się z tegoroczną edycją Ligi Europy. W czwartek włoski zespół podejmie podopiecznych Stanisława Czerczesowa, którzy aby myśleć o awansie z grupy muszą to spotkanie wygrać. Co więcej, w starciu FC Midtjylland z Clubem Brugge, wymagany jest remis. Piłka nożna zna już dużo bardziej nieprawdopodobne historie, czy mamy więc jechać do Neapolu z prośbą o jak najmniejszy wymiar kary?
W ostatnią niedzielę Legia Warszawa odniosła kolejne ligowe zwycięstwo. Gracze Stanisława Czerczesowa ograli na wyjeździe Wisłę Kraków, dzięki czemu odrobili kolejne dwa punkty do liderującego w tabeli Piasta Gliwice. Niedawna wygrana 2-0 nie może jednak zamazywać ogólnego obrazu spotkania. Trzeba uczciwie przyznać, że legioniści przez większą część starcia nie potrafili przeprowadzić zbyt wielu składnych akcji na połowie przeciwników i kilkakrotnie sami mieli szczęście we własnej szesnastce. Decydujące okazały się ruchy rosyjskiego szkoleniowca z końcówki pojedynku. Pomimo remisu na trudnym terenie opiekun "Wojskowych" zdecydował się na wpuszczenie na boisko Arkadiusz Piecha i Aleksandara Prijovicia, dzięki czemu Legia rozpoczęła grę trójką napastników. Takie rozwiązanie dosyć szybko przyniosło zamierzony efekt. Najpierw na listę strzelców wpisał się niezawodny Nemanja Nikolić, który wykorzystał szczęśliwe podanie od Arkadiusza Piecha. Tuż przed końcem reprezentant Węgier znalazł się w sytuacji sam na sam z Radosławem Cierznakiem, podał do niepokrytego Aleksandara Prijovicia, który nie miał kłopotów z wpakowaniem piłki do siatki. Legia co prawda wywiozła z Reymonta komplet oczek, lecz jej styl nadal pozostawiał wiele do życzenia. Irytuje nieco znikoma ilość sytuacji strzeleckich stwarzanych przez piłkarzy stołecznej drużyny. Wydaje się, że w przeciwieństwie do Henninga Berga teraz "Wojskowi" chcą grać znacznie częściej skrzydłami, co niestety wobec słabej formy Michała Kucharczyka i Ivana Trickovskiego ma niewielkie szanse powodzenia. Wydaje się, że to w dużej mierze właśnie na pozycje prawego i lewego pomocnika Legia będzie potrzebowała wzmocnień już w zimowym oknie transferowym.
Co prawda Legia musi wygrać mecz z SSC Napoli, aby w ogóle myśleć o awansie z grupy, ale nie można spodziewać się ultraofensywnego ustawienia warszawskiego zespołu. Nie można zapominać, z kim przyjdzie się legionistom zmierzyć i zbyt odważna gra mogłaby zakończyć się sromotną porażką. Wyjściowa jedenastka zapewne będzie zbliżona do tej, która w niedzielę wystąpiła przeciwko Wiśle Kraków. Po tym starciu w ekipie Legii nie pojawiły się żadne nowe kontuzje i nadal niedysponowani są tylko Dominik Furman, Michał Masłowski i Ivica Vrdoljak. Do zdrowia powoli wraca już również Jakub Rzeźniczak.
Ostatnie mecze
Śląsk Wrocław | W | 1-0 | A. Prijović |
FC Midtjylland | W | 1-0 | A. Prijović |
Podbeskidzie B-B | R | 2-2 | N. Nikolić, S. Vranjes |
Górnik Łęczna | W | 2-1 | N. Nikolić 2 |
Wisła Kraków | W | 2-0 | N. Nikolić, A. Prijović |
SSC Napoli jako pierwszy zespół w grupie Ligi Europy zapewniło sobie awans do fazy pucharowej. Do tej pory Włosi wygrali wszystkie pięć meczów i z kompletem punktów pewnie przewodzą stawce. O wyższości zespołu z Neapolu nad innymi rywalami możemy jeszcze mocniej przekonać się, kiedy spojrzymy na jego bilans bramek. Dotychczas najbliższy rywal Legii strzelił w Lidze Europy 17 bramek, a stracił zaledwie jednego gola. Na bramkarza tego klubu sposób znalazł tylko Martin Pusić z FC Midtjylland, lecz jego trafienie wówczas na niewiele się zdało. SSC Napoli potrafiło już 5-0 ograć Club Brugge i FC Midtjylland, więc miejmy nadzieję, że nie będzie to złe proroctwo przed czwartkowym starciem. Jak na razie najskuteczniejszym graczem Napoli w Lidze Europy są Jose Callejon i Manolo Gabbiadini. Obydwaj mają na koncie po cztery zdobyte gole. Jedno trafienie mniej ma Dries Mertens, który na listę strzelców wpisał się w pierwszym starciu z Legią na Łazienkowskiej.
Ostatnie mecze SSC Napoli wskazują na ich wysoką formę. W pięciu spotkaniach Włosi odnieśli aż cztery zwycięstwa, a jedyną porażkę ponieśli w niedzielę, kiedy niespodziewanie przegrali na wyjeździe z Bolognią. Na Stadio Renato Dall'Ara przyjezdni ulegli gospodarzom 2-3, a jedyne dwa gole dla przyjezdnych zanotował Gonzalo Higuain. Obecnie w tabeli Serie A SSC Napoli zajmuje trzecie miejsce, tracąc do liderującego Interu Mediolan dwa punkty. Neapolitańczycy mają jednak jeden z najlepszych bilansów bramkowych we włoskiej ekstraklasie. Zdobyli 28 bramek, natomiast sami dali sobie wbić 12 goli. To tylko pokazuje i udowadnia, jak trudne zadanie czeka legionistów w czwartkowy wieczór. Ich każdy błąd będzie bardzo szybko karcony, więc trzeba będzie być tylko podwójnie skoncentrowanym.
Ostatnie mecze
Udinese | W | 1-0 | G. Higuain |
Verona | W | 0-2 | L. Insigne, G. Higuain |
Club Brugge | W | 1-0 | V. Chiriches |
Inter Mediolan | W | 2-1 | G. Higuain 2 |
Bologna | P | 2-3 | G. Higuain 2 |
SSC Napoli podejmie Legię Warszawa w czwartek o godzinie 19:00. Zapraszamy do śledzenia naszej Relacji LIVE! z tego spotkania oraz czytania wszystkich materiałów pomeczowych.
Autor: Wiśnia