|
Żylina - Środa, 27 lipca 2016, godz. 20:30 Liga Mistrzów - 3. runda eliminacyjna |
|
AS Trencin
|
0 (0) |
|
Legia Warszawa
| 1 (0) |
Sędzia: Aleksiej Kulbakow (Białoruś) Widzów: 5866 Pełen raport |
|
|
Niko dał zaliczkę
Legia Warszawa skromnie 1-0 pokonała w słowackiej Żylinie AS Trencin. Jedynego gola zdobył w 70. minucie Nemanja Nikolić, który wykończył podanie od Michała Kucharczyka. W środowym spotkaniu mistrzowie Polski mieli dużo szczęścia, ponieważ ich rywale stworzyli sobie dużo więcej bramkowych okazji. Po raz kolejny kapitalne starcie rozegrał jednak Arkadiusz Malarz, kilkukrotnie ratując swoich kolegów.
Mecz od ataków rozpoczęli legioniści, którzy starali się szybko zdominować środek boiska. Pierwszą groźną okazję stworzyli sobie jednak gospodarze. W 4. minucie na uderzenie sprzed pola karnego zdecydował się jeden z piłkarzy AS Trencin i przytomna interwencja Arkadiusza Malarza uratowała mistrzów Polski. Z biegiem czasu Słowacy zaczęli częściej dochodzić do głosu i potwierdziło się to, co można było zaobserwować podczas pojedynku z Olimpiją Lublaną, kiedy w obydwu meczach ze Słoweńcami szybko udawało im się zdobyć bramkę. Blisko kwadrans po pierwszym gwizdku znów świetnie spisał się bramkarz Legii. Malarz zatrzymał strzał Martina Sulka, który chciał go zaskoczyć po indywidualnym rajdzie na prawym skrzydle.
W 20. minucie Michał Kucharczyk dostał podanie od Tomasza Brzyskiego, ruszył lewą flanką skąd udało mu się zacentrować. Wbiegający w szesnastkę Thibault Moulin główkował nad bramką. Wkrótce stuprocentową okazję miał Nemanja Nikolić. Reprezentant Węgier urwał się defensorom przeciwnika, znalazł się niemal sam na sam z Adrianem Chovanem, a ten zdołał odbić jego uderzenie. Trzeba jednak przyznać, że nie było ono zbyt wymagające i leciało w sam środek bramki. Za chwilę odpowiedzieli gospodarze. Jakub Holubek miał zdecydowanie zbyt wiele miejsca na lewej stronie, co postanowił wykorzystać oddając mocny strzał lewą nogę. Znów na posterunku był jednak Arkadiusz Malarz, który przeniósł futbolówkę nad poprzeczką. Tuż przed przerwą golkiper mistrzów Polski popełnił błąd przy wyjściu do dośrodkowania, którego omal nie wykorzystał jeden z zawodników z Trenczyna.
Siedem minut po przerwie znów groźnie było w szesnastce Legii. Błędy Igora Lewczuka i Michała Pazdana spowodowały, że w świetniej sytuacji znalazł się jeden z gospodarzy, który przegrał pojedynek z Arkadiuszem Malarzem. W 57. minucie AS Trencin powinien objąć prowadzenie. Matus Bero huknął z pola karnego, ale instynktowna obrona bramkarza na linii bramkowej znów uratowała podopiecznych Besnika Hasiego. Druga odsłona meczu to przewaga Słowaków i wydawać się mogło, że gol dla nich będzie tylko kwestią czasu. Ku zaskoczeniu chyba wszystkich w 70. minucie legioniści wyszli na prowadzenie. Michał Kucharczyk celnie podał z lewej strony boiska, a z kilku metrów bezradnego Adriana Chovana pokonał Nemanja Nikolić. Gracze AS Trencin robili wszystko, aby wywieźć z Żyliny przynajmniej remis. Cztery minuty przed końcem pojedynku na skrzydle zaczarował Samuel Kalu i znów dobrze zachował się Arkadiusz Malarz. Zaraz potem po rzucie rożnym główkował Michał Pazdan i piłka przeleciała tuż obok słupka.
Autor: Wiśnia