Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
Dublin - Środa, 17 sierpnia 2016, godz. 20:45
Liga Mistrzów - 4. runda eliminacyjna
Herb Dundalk FC Dundalk FC
    0 (0)
    Herb Legia Warszawa Legia Warszawa
    • 56' Nikolić (k)
    • 90+3' Prijović
    2 (0)

    Sędzia: Deniz Aytekin (Niemcy)
    Widzów: 30417
    Pełen raport

    Ostatnia przeszkoda na drodze do raju

    W środowy wieczór Legia Warszawa rozegra pierwszy mecz z irlandzkim Dundalk FC. Tego dnia mistrzowie Polski chcą zrobić pierwszy krok ku awansowi do Ligi Mistrzów. Patrząc na ostatnie spotkania podopiecznych Besnika Hasiego do tego starcia trzeba podchodzić z ostrożnością, chociaż wszyscy liczą na jakąkolwiek zaliczkę przed rewanżem na Łazienkowskiej.

    Dawno nie miała miejsca sytuacja, kiedy Legia Warszawa przegrała dwa mecze w tygodniu. "Wojskowi" najpierw przegrali po dogrywce z Górnikiem Zabrze, przez co stracili szansę na obronę Pucharu Polski. W miniony weekend musieli z kolei uznać wyższość Górnika Łęczna, z którym przegrali na wyjeździe. W Lublinie legioniści rozczarowali na całej linii. Dawno nie widzieliśmy Legii tak bezradnej i grającej bez żadnej koncepcji w ataku. Wyraz swojej frustracji dał po końcowym gwizdku Arkadiusz Malarz, który w ostrych słowach skomentował poczynania swoje oraz kolegów. Można mieć tylko nadzieję, że w środę Legia zagra z pełnym zaangażowaniem i wiarą w końcowy sukces. Piłkarze nie mogą zlekceważyć teoretycznie słabszego przeciwnika, ponieważ może to skończyć się dla nich w najgorszy z możliwych sposób. O umiejętnościach Irlandczyków wypowiadał się już Besnik Hasi. Zdaniem Albańczyka, Dundalk to dobrze zorganizowana drużyna, która swoją wartość udowodniła podczas ostatniej potyczki z BATE Borysów.

    W meczu z Dundalk FC Legia będzie mogła liczyć na sprowadzonego Vadisa Odjidja-Ofoę, który nie występował z drużyną w poprzedniej rundzie eliminacyjnej. Patrząc na byłego zawodnika Norwich City można jednak z całą pewnością stwierdzić, że potrzebuje jeszcze trochę czasu, aby dojść do optymalnej formy fizycznej. Na skrzydle okazję do pokazania się otrzyma zapewne Steeven Langil. Francuz jest szybkim pomocnikiem, przez co defensorzy z Irlandii będą mogli mieć z nim niemałe problemy.

    Ostatnie mecze





    3-2 Wisła Płock
    Prijović 17, Kucharczyk 41, Lewczuk 58

    0-0 AS Trencin
    -

    0-0 Piast Gliwice
    -

    2-3 Górnik Zabrze
    Hamalainen 37, Nikolić 39

    0-1 Górnik Łęczna
    -


    2-2 FH Hafnarfjordur
    McMillan 52, 62

    0-1 BATE Borysów
    -

    3-0 BATE Borysów
    McMillan 45, 60, Benson 90+1

    0-1 Galway United
    -

    1-2 Bray Wanderers
    Horgan 12


    Dundalk, podobnie jak Legia, słabo spisuje się ostatnio podczas ligowych rozgrywek. Najbliższy rywal mistrzów Polski zajmuje w tabeli obecnie co prawda pierwsze miejsce, lecz od kilku kolejek gra zdecydowanie poniżej oczekiwań. Niecały tydzień temu Dundalk przegrał z Bray Wanderers na wyjeździe. Kilka dni wcześniej piłkarze tego klubu okazali się słabsi od Galway United. Warto dodać, że były to jedyne mecze rozegrane przez Dundalk po wygranym rewanżu z BATE Borysów. Gracze z Oriel Park chcieli jak najlepiej przygotować się do meczów eliminacyjnych do Ligi Mistrzów, dlatego przełożyli kilka pojedynków w irlandzkiej ekstraklasie. W lipcu odwołali pojedynki ze Sligo Rovers, Shamrock Rovers oraz Bohamians. Natomiast 15 sierpnia przełożyli mecz z Finn Harps.

    Tegoroczną rywalizację w eliminacjach do Ligi Mistrzów Dundalk FC rozpoczęło od 2. rundy eliminacyjnej. 13 lipca Irlandczycy zremisowali u siebie 1-1 z islandzkim FH Hafnarfjordur. Jedynego gola dla gospodarzy zdobył w 66. minucie gry niezawodny w ich szeregach David McMillan. W rewanżu również padł remis, który dał jednak awans przyjezdnym. Ponownie dwukrotnie do siatki trafił David McMillan, dzięki czemu zagwarantował swoim kolegom awans do kolejnej rundy eliminacyjnej. W niej czekało na nich już dużo trudniejsze zadanie. Dundalk FC wylosował BATE Borysów, które przed tym dwumeczem było pewnym swego. Ich nadzieje na zakwalifikowanie się przynajmniej do Ligi Europy wzrosły po wygranej u siebie 1-0. Na rewanż do Irlandii Białorusini jechali pewni awansu. 2 sierpnia na Tallaght Stadium działy się jednak rzeczy niewiarygodne. Najpierw tuż przed przerwą po uderzeniu głową swój zespół na prowadzenie wyprowadził David McMillan. Ten sam piłkarz wpisał się na listę strzelców po godzinie gry. Wówczas wprowadził stadion w stan euforii. Kibice eksplodowali jednak w samej końcówce, gdy Robbie Benson ustalił końcowy rezultat. Wówczas było już pewne, że Dundalk znajdzie się w 4. rundzie eliminacyjnej do Ligi Mistrzów. Warto dodać, że dla Irlandczyków wyeliminowanie BATE to również zemsta za zeszłoroczne niepowodzenia. Latem 2015 roku obydwie drużyny również stanęły na przeciwko siebie w boju o awans do Ligi Mistrzów. Wówczas lepsi okazali się Białorusini, którzy wygrali u siebie 2-1, a na wyjeździe zremisowali 0-0.

    Mecz z Dundalk FC rozpocznie się w środę o godzinie 20:45. Bezpośrednią transmisję z tego spotkania przeprowadzą stacje Canal+ oraz TVP 1. Zapraszamy do śledzenia naszej Relacji LIVE! prosto ze stadionu, czytania wszystkich materiałów pomeczowych oraz obejrzenia fotogalerii.

    Transmisje TV

    17.08, 20:40 Canal+ (HD)
    17.08, 20:40 TVP 2

    Autor: Wiśnia