| |||||||||||||
Komentarze
Pan Piłkarz Odjidja-Ofoe znów pokazał jak się gra w piłkę. Brawo dla całej Drużyny! Brawo Rado!!!
THIS! IS LEGIA!!!!!!!
Nie wiem ile Dzidzia zarabia i, cytujac Ferdka Kiepskiego, goowno mnie to obchodzi, ale BL powinien mu dac 10-krotna podwyzke i podpisac dozywotni kontrakt. Takiego pilkarza u nas daaaaawno nie bylo.
Ps: Szacunek dla Piasta ze nie parkowal TIRa tylko (podobnie jak my z Realem czy BVB) staral sie grac dobry, otwarty futbol.
I, podobnie jak my, dostal solidny wp...l. Ale gral futbol. Szacun.
I,tak powinno być,brawo Dzidzja,więcej szans dawać Vako,no to czekamy na jutrzejsze losowanie....
Określanie gry w tym meczu koncertową (patrz tytuł relacji) jest mocnym naciągnięciem. Pierwszą część drugiej połowy oddaliśmy całkowicie, bez żadnej kontroli nad przebiegiem wydarzeń. Słabiej niż zwykle spisał się Pazdan, tak sobie (jak zwykle ostatnio) Nikolić, nawet bohater Vadis dawał po sobie poznać, że jest zmęczony. Pod koniec kwartet atakujący nie miał siły wracać po stracie piłki. Niczego nie odbierając zespołowi i ciesząc się z wyniku, zdajmy sobie sprawę, że wysokie zwycięstwo to rezultat nastroju rezygnacji u przeciwnika, a nie nadzwyczajnej dyspozycji. Jakby taki sam strzał jak w ostatniej sekundzie wyszedł gospodarzom w okolicach połowy meczu, byłoby znacznie trudniej.
A Malarz powinien potrenować obronę strzałów z dystansu,w dwóch kolejkach dwa strzały i weszły.Nie dobrze oj nie dobrze
@Polo - Bramkarz nie jest od obrony strzałów niemożliwych do obrony. Wyobraź sobie, że takie bywają. Obrona jest od tego, żeby takie strzały nie padały. Oj, młody człowieku, jeszcze sporo musisz się nauczyć o piłce.
V A D I S !!! Co za gość!!! Zatrzymajcie Go choć do końca sezonu!!! A jak się uda to za wszelką cenę jak najdłużej. Ljubo był mistrz, ale Vadis swoją grą daje drużynie dużo więcej.
Wynik dużo lepszy od gry. Zwłaszcza po przerwie przez około 20 minut wcale tak koncertowo nie było, Piast mógł strzelić 2-3 bramki. Nie wiem, może sił zabrakło po meczu ze Sportingiem? Generalnie jest bardzo dobrze, bo nawet jak mecz nie układa się najlepiej to Legia potrafi wygrać wysoko.
Jest ok. :) Taka uwaga, po przegranym meczu 150 komentarzy po wygranym 20...
Jak czytam takie infantylne komentarze jak powyżej o 10 krotnej podwyżce dla Ofoe to mnie ze śmiechu rzuca na ziemię :)
Iluż to geniuszy było w Legii co to kontrakty niebotyczne, 10 meczów na poziomie a potem... dno...
Dzieciaczki, dajcie pograć sezon bo na razie w tej rundzie nie zagrał nawet 10 meczów na poziomie swojego obecnego kontraktu...
Żenującu hurraoptymizm rodem z mediów...
Dogonić Lechię na 5 punktów (2 po podziale) i mistrz będzie do obrony
Fajne są ostatnie mecze wyjazdowe:
4-2 z Koroną
4-1 z Jagiellonią
4-0 ze Śląskiem
5-1 z Piastem
jak doliczyć co prawda przegrany 4-8 z Dortmundem to wyjdzie na to że na obcych stadionach nasi lubią sobie ostro postrzelać
Świetnie ! Brawa dla całej ekipy! Moim zdaniem to i Kazaiszwili się rozkręci, takie mam przeczucie bo widać, że ma pałera w napadzie ;)
Trochę zgadzam się z kilkoma Kolegami, którzy mówią iż wynik jest nieco lepszy od gry, ale trzeba piłkarzy pochwalić, ze nie zadowolili się prowadzeniem 2:0 tylko stopniowo dobijali rywala. Z poziomu trybun widać było, że nie gramy na pełnym gazie, co było zrozumiałe po Sportingu. Ale najważniejsze, że kolejny rywal wypunktowany. Dla mnie, każda wygrany z Hanysami (z którymi mam na co dzień do czynienie z racji arbajtu) smakuje potrójnie. A wynik 5:1 na wyjeździe to jest coś. I te kumpli z roboty - bezcenne :).
Vadis utrzymuje wysoką formę, obrona też dziś bezbłędnie (bardzo dobry mecz Kuby Rzeźniczaka). Szkoda tylko, że Niko postanowił nas opuścić. Mam nadzieje, że będzie to jedyna strata. Tego potencjału nie wolno roztrwonić!!!
Przy strzale z dystansu zawalił Kopczyński, gdyż nie zaatakował Sapały, a Rzeźniczakowi nie udało się już zablokować. Strzał był nie do obrony... Nie ma żadnej winy Arka.
Mam tylko jedno pytanie czy Malarz nie powinien potrenować podań, nie przypominam sobie tylu niecelnych podań w jednym meczu.
@ Tomek Mokotow: Nie spodziewalem sie ze ktos (Ty) wezmie mnie az tak doslownie i ze az tak Ciebie tym rozkrece...
No coz, pozdrawiam
:-)
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść: