| |||||||||||||
Ostatni wyjazd
W niedzielę Legia zagra w Gliwicach z miejscowym Piastem w ramach drugiego niedzielnego meczu 19. kolejki ekstraklasy. Cel dla mistrzów Polski na zakończenie tego roku jest jasny. Zdobycie sześciu punktów w dwóch spotkaniach to obowiązek, aby z przytupem zakończyć niezwykle udane 12 miesięcy w historii stołecznego klubu. Początek starcia z Piastem o godzinie 18:00.
Przed Legią Warszawa ostatni mecz wyjazdowy w tym roku. Rywalem mistrzów Polski będzie Piast Gliwice, któremu tego dnia na pewno nie zabraknie motywacji do wywalczenia korzystnego wyniku. Do tego ligowego spotkania "Wojskowi" podejdą po wywalczeniu dużego sukcesu, jakim był awans z trzeciego miejsca w grupie Ligi Mistrzów do rozgrywek Ligi Europy. Można mieć tylko nadzieję, że Legii nie zabraknie koncentracji i nie powtórzy się sytuacja sprzed tygodnia, kiedy na własnym stadionie zremisowała niemal wygrany mecz z Wisłą Płock. Gospodarze prowadzili tego dnia różnicą już dwóch bramek, żeby ostatecznie stracić w starciu z beniaminkiem cenne dwa punkty. Teraz nie ma już miejsca na żadne potknięcia. Jeżeli Legia chce gonić czołówkę, to musi w niedzielę zdobyć komplet oczek. Tym bardziej, że w piątek swoje starcie wygrała Lechia Gdańsk, która od dłuższego czasu znajduje się w czubie ligowej tabeli.
W niedzielę pod znakiem zapytania stoją występy Guilherme i Adama Hlouska. Obydwaj zagrali w środowym meczu ze Sportingiem, lecz są po nim trochę poobijani. - Zobaczymy jeszcze, czy zdolni do gry będą Adam Hlousek i Guilherme. Mają problemy mięśniowe i czy będą w pełni zdrowi okaże się w najbliższym czasie. Jeżeli żaden z nich nie wystąpi, to dostanie szanse ktoś inny - Łukasz Broź, Mateusz Wieteska lub Michaił Aleksandrow - powiedział w piątek na spotkaniu z dziennikarzami Jacek Magiera. Trener już jakiś czas temu zapowiedział, że podczas pojedynku z Piastem może dojść do kilku zmian w wyjściowej jedenastce. Duża grupa zawodników odczuwa trudy starcia ze Sportingiem i mogą nie być w pełni gotowi do niedzielnej rywalizacji.
Ostatnie mecze
4-1 Jagiellonia Białystok Guilherme 39, Odjidja-Ofoe 62, Prijović 90, Kucharczyk 90+3 4-8 Borussia Dortmund Prijović 10, 24, Kucharczyk 57, Nikolić 83 4-0 Śląsk Wrocław Radović 1, Goncalves 5 (s), Prijović 7, 44 2-2 Wisła Płock Nikolić 10, Hamalainen 56 1-0 Sporting Lizbona Guilherme 30 | 2-1 Termalica Masłowski 45, Barisić 55 0-2 Jagiellonia Białystok - 2-2 Cracovia Badia 79, Gotal 90 (k) 0-0 Wisła Płock - 1-0 Korona Kielce Badia 56 |
Piast Gliwice w tym sezonie spisuje się jak na razie dużo poniżej oczekiwań swoich kibiców. Zespół prowadzony przez Radoslava Latala zajmuje obecnie dopiero 12 miejsce w tabeli i ma na koncie 22 punkty. Ostatnie mecze w wykonaniu gliwiczan nie zachwycały. Dopiero przed tygodniem potrafili oni przełamać serię trzech meczów bez wygranej, kiedy pokonali na własnym stadionie Koronę Kielce. Jedynego gola zdobył wówczas Gerard Badia. Dzięki temu zwycięstwu Piast zanotował tym samym swoją czwartą wygraną na własnym boisku w tym sezonie. Oprócz tego w bilansie ma wpisane tyle samo remisów i tylko jedną porażkę. 20 sierpnia Piast nie sprostał Pogoni, której uległ u siebie 0-2.
W kadrze Piasta znajduje się dobrze znany przy Łazienkowskiej Michał Masłowski. Pomocnik w tym sezonie rozegrał dla gliwiczan 20 meczów, w których zdobył zaledwie jednego gola. Wygląda na to, że pomimo wielu okazji do gry, zawodnik nie może znowu rozwinąć do końca swoich skrzydeł i powrócić do formy, którą prezentował jeszcze za czasów gry w Zawiszy Bydgoszcz. Masłowski nie wystąpi jednak w niedzielnym meczu. W ostatniej kolejce zobaczył on czwartą żółtą kartkę i zmuszony jest pauzować. Ponadto niedysponowany jest Patrik Mraz. Słowak cały czas zmaga się z kontuzją nogi.
Mecz Legii Warszawa z Piastem Gliwice rozpocznie się w niedzielę o godzinie 18:00. Bezpośrednią transmisję z tego spotkania przeprowadzi stacja Canal+. Zapraszamy do śledzenia naszej Relacji LIVE! prosto ze stadionu, czytania wszystkich materiałów pomeczowych oraz obejrzenia fotogalerii.
Transmisje TV
11.12, 17:40 Canal+
Autor: Wiśnia