Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
Warszawa - Sobota, 1 kwietnia 2017, godz. 20:30
Ekstraklasa - 27. kolejka
Herb Legia Warszawa Legia Warszawa
  • 63' Kucharczyk
  • 77' Odjidja-Ofoe
2 (0)
Herb Pogoń Szczecin Pogoń Szczecin
    0 (0)

    Sędzia: Adrien Jaccottet (Szwajcaria)
    Widzów: 22210
    Pełen raport

    Przerwa dobrze im zrobiła

    Legia Warszawa wygrała pewnie 2-0 na własnym boisku z Pogonią Szczecin w ostatnim sobotnim meczu 27. ligowej kolejki. Do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis, ale po zmianie stron bramki dla graczy Jacka Magiery zdobyli Michał Kucharczyk oraz Vadis Odjidja-Ofoe. Dzięki tej wygranej legioniści awansowali na pozycję lidera tabeli, chociaż Jagiellonia swoje spotkanie rozegra dopiero w niedzielę.

    Od początku meczu legioniści starali się wysoko atakować swoich rywali. Kilka minut po pierwszym gwizdku arbitra Michał Kucharczyk wpakował piłkę do siatki przeciwnika, ale sędzia boczny zasygnalizował pozycję spaloną. Za chwilę dobrą akcją popisał się Vadis Odjidja-Ofoe, który wpadł w pole karne Pogoni, gdzie w ostatniej chwili zatrzymali go obrońcy ze Szczecina. Pierwszy kwadrans upłynął pod znakiem przewagi graczy Jacka Magiery. W 20. minucie Pogoń przeprowadziła groźną kontrę. Z prawej strony w kierunku Arkadiusza Malarza huknął Dawid Kort, ale golkiper Legii był czujny i nie dał się zaskoczyć. Dziewięć minut później swoją okazję zmarnował Michał Kucharczyk. Napastnik uderzył bez przyjęcia po ziemi i bardzo dobrą obroną popisał się Jakub Słowik. Co prawda tego dnia gospodarze prezentowali się lepiej od swoich przeciwników, ale golkiper szczecinian nie mógł narzekać na zbyt wiele pracy. W 37. minucie do wysiłku został zmuszony Arkadiusz Malarz, gdy złapał mocną próbę jednego z oponentów. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie i obydwie jedenastki zeszły do szatni przy bezbramkowym remisie.

    Trzy minuty po zmianie stron wynik spotkania powinien otworzyć Artur Jędrzejczyk. Prawy obrońca najwyżej wyskoczył po wrzutce z rzutu wolnego i niestety nieznacznie przeniósł piłkę ponad poprzeczką. Po godzinie gry znakomitą okazję miała Pogoń. Błąd popełnił Jakub Rzeźniczak, który za lekko podał do Arkadiusza Malarza, ale Mateusz Matras w sytuacji sam na sam posłał piłkę ponad celem. Chwilę potem ta niewykorzystana szansa zemściła się graczach Kazimierza Moskala. Miroslav Radović podał do obiegającego go Adama Hlouska. Czech dokładnie zacentrował do Michała Kucharczyka, który z najbliższej odległości wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Po zdobyciu gola obraz gry nie uległ zmianie. "Wojskowi" starali się głównie atakować prawym skrzydłem, na które często zbiegał Michał Kucharczyk. W 72. minucie mogło być 2-0, ale po dośrodkowaniu z rzutu rożnego minimalnie niedokładny był główkujący Michał Kopczyński. Kwadrans przed końcem pojedynku Jakub Słowik po raz drugi musiał wyciągnąć piłkę z siatki. Vadis Odjidja-Ofoe niby od niechcenia kopnął piłkę zza pola karnego, ale uderzenie zaskoczyło wyciągniętego jak struna golkipera Pogoni, który mimo wszystko mógł zachować się lepiej. Przyjezdni otworzyli się, co mogli wykorzystać piłkarze Legii w 80. minucie. Wówczas Michał Kucharczyk pobiegł lewą flanką, chciał podać do niepokrytego Vadisa Odjidja-Ofoe, lecz w ostatniej chwili niebezpieczeństwo zażegnali defensorzy.

    Autor: Wiśnia