| |||||||||||||
Komentarze
co z ta relacja live sie dzialo??
dobry remis chociaz , ciagle 2pkty przewagi
Tylko czy strata Ofoe nie będzie zbyt dużym brakiem na Koronę?
Taktyka tego pseudo trenera Probierza na prowokowanie Vadisa Ofoe to piłkarski kryminał. Jak zwykle ten trenerzyna po 3 miesiącach wróci do Polski z podkulonym ogonem.
Zdobyliśmy bardzo cenny punkt w meczu przeciwko 12 zawodnikom. J....ć sędziego.
Ogólnie słabo, dali się sprowokować, Probierz nastawił zawodników na walkę a my nie byliśmy do tego przygotowanie. Muleu nie wykonał ani razu dobrze wolnego, jak to możliwe?? Hamalainen też słabo, nie mamy napastnika.
No niestety frankowski z kopaczami z białegostoku załatwili Odjidje. Taki zawodnik nie ma racji bytu w tej hamskiej lidze. Oby ta czerwona kartka nie przesądziła o jego odejściu. Tak ogólnie , to słabo dzisiaj. Przydał by się dzisiaj szybki Kuchy.
Gdzie ta hucznie zapowiadana oprawa Jagi? Amba zjadła czy pieniędzy brakło? Taka bieda na Białorusi
Najbardziej wkurza mnie fakt, ze kazdy z "naszych" w wywiadach pomeczowych smuci ze "wygralismy punkt"
Göwno prawda. Nie wygralismy punktu tylko stracilismy dwa!
Loserskie podejscie, z tego "Mistrzow" sie nie robi.
Czy trener ma jakiś pomysł na rzuty wolne i rożne? Zero zagrożenia, Mulin wali takie świece z wolnych, że obrońcy i bramkarze mogą sobie wolnym krokiem dojść w miejsce gdzie spadnie piłka.
Magiera - ocena 0 !
Szkoda,dwa punkty zostały na białorusi,Dzidzia dał się sprowokować,brak napastników daje się we znaki,stałe fragmenty wykonywane przez Moulin to jakaś paranoja,kurde nie potrafią zagrać dwóch meczy pożądnych jeden po drugim z scyzorykami też nie będzie łatwo....
Mecz walki ,mogłobyc również w plecy jak i do przodu,ten remis dał Legii wiele, wygrana w Kielcach załatwi sprawę.
Wyszła prawda o rzekomym geniuszu piłkarskim Vadisie. Troszkę agresywniej wobec niego pograno, poprowokowano go, podwojono krycie w niektórych momentach i chłopina sobie nie radzi.Na dodatek Vadis osłabił drużynę. Na pewno wybija się ponad przeciętność naszej siermiężnej Ekstraklasy, ale nic poza tym. Na poważną europejską piłkę to za mało. Momentami taki byle grajek jak Góralski wyłączał go z gry jak uczniaka, a Vadis zamiast zacisnąć zęby i podjąć walkę, to wymachiwał łapkami z pretensjami. Niech się ogarnie w następnych meczach i niech nie płacze, tylko podejmuje walkę, bo mistrzostwo samo się nie wygra, a przeciwnicy nie będą truchleć ze strachu, bo "wielki Vadis" jest przy piłce.
Jeden celny strzał. Słabo, słabo, słabo. Cała drużyna słabo. Boki obrony słabo, pomoc słabo, ataku nie było.
Piszę zwykle po słabych meczach,bo moim zdaniem te dobre powinny być normą.Wnioski są takie:
Legii zabrakło pary, szybkości, zdrowia. Niestety nie dali rady fizycznie, bo myślę, że poza tym było ok. Ten mecz to była męczarnia z obu stron, lecz patrząc na (L) szkoda, że nie było trochę ryzyka w grze. Wszak przy zdobyciu kompletu w zasadzie mieliśmy majstra w kieszeni. Słaby Moulin i Jodłowiec nie dali wsparcia "Dzidzi" i skończyło się to bardzo źle. Mecz bardzo słaby z obu stron, miejscami oczy krwawiły od patrzenia. Rado chyba na ławę i wejście jako joker. Hama po świetnym meczu teraz powrót do przeciętności. Na faceta trzeba konsekwentnie stawiać, inaczej traci pewność siebie i osłabia de facto zespół. 6 punktów w kolejnych meczach jest jak najbardziej realne, zatem (L) do boju!
Vadis chyba zagra z Korona bo nie dostał od razu czerwonej tylko szosta i siodma zołta kartke w sezonie.
A Ty jesteś -1 sieradzki trollu. Jeździsz po Magierze jak po psie.
Sezon się jeszcze nie skończył. Na wystawienie ocen przyjdzie czas..
Jeszcze przed rozpoczęciem meczu (po remisie Lecha z Lechią) brałem remis w ciemno. W końcu buki muszą wygolić z kasy frajerów.
juz placzki podniosly glowy i zwietrzyly okazje zeby troche poplakac...... KTO JEST NA PIERWSZYM MIEJSCU ?
Bardzo ,,brudny'' i powolny mecz.
Mamy nadal 2 pkt przewagi to cieszy, ale strata Jędrzejczyka i Vadisa boli.
Rozbawiła mnie oprawa Jagielloni, wszyscy mieli jednakowe szaliki z napisem ,,Dziękuje ci tato że nie jestem z Warszawy'' bardzo interesujące, szkoda że nie sprawdza się w rzeczywistości i ci biedni ludzie z podlasia przyjeżdzają do Stolicy w poszukiwaniu lepszego życia, ale cóż, kompleksy.
Nagy lapie forme, z meczu na mecz coraz lepsza gra, pokazuje ze jest kozak, strzela bramki, dostaje powolanie do reprezentacji Wegier.
Jak mu sie odplaca nasz trenejro?
Sadza go na lawce.
Brawo Tragic!
Najsłabszy mecz Odidji w Legii. Po meczu z Bruk-Betem i Lecham wszyscy go tak chwalili że dzisiaj gwiazdorzył zamiast grać. Jak widać zbyt gorliwe pochwały źle wpływają na formę zawodnika. Ogólnie cała drużyna słabo, na + tylko Hlousek, Gui, Dąbrowski, Pazdan. Teraz mamy najcięższego rywala z całej liczącej się czwórki, a więc łatwo nie będzie. Korona nie odpuszcza, chce mieć 5 miejsce w tabeli, a nie 6... Zamiast zapewnić sobie spokój to namy nerwówkę.
anty snd, 21.05.2017 20:10 - *.dynamic.mm.pl
jazda z ku#wami zielen biel i czerwien ?
Może Śląska Wrocław nie lubią ;) Ale dlaczego na meczu z Legią - nie wiem :)
Ja również przychylam się do opinii Kolegów, którzy twierdzą że nie zdobyliśmy punku tylko straciliśmy dwa. Może jednak takie były założenia przedmeczowe? Nie wiem, chociaż z racji remisu Lecha z Lechią sytuacja jaka się nadarzyła aż sama się prosiła, by ja wykorzystać.
Jaga nie pokazała nic. Dwie akcje ofensywne w meczu z jakimś tam zadatkiem (raczej słabym) na gola. To samo Legia. Odnoszę jednak wrażenia, że gdyby nasi przyspieszyli grę mogliby tą jedną bramkę wcisnąć. Zabrakło kogoś przebojowego, szybkiego. Słowem, zabrakło Kucharczyka, który w końcówce meczu mógłby namieszać.
@Krzeszczu: Mimo, że jestem zwolennikiem Jacka Magiery też czasami nie rozumiem, czemu maja służyć niektóre decyzje. W tym meczu prosiło się o przyspieszenie a taka gwarancję młody Węgier dawał. Hama na skrzydle - no to już pachnie mi Hasim. Kacper tam się męczy, to widać z tysiąca kilometrów. Nie wiem, może z bliska wygląda to inaczej. Słaby mecz Vadisa, dał się zagrzać jak dziecko. Generalnie to mecz niewykorzystanej szansy.
Nic mnie tak jednak nie wkurzało, jak ten pajac w niebieskawym gajerku drący japę i machający łapami przez cały mecz jak małpa w zoo.
I jeszcze jedno: tak, Jaga zatrzymała Vadisa Góralskim, to prawda. Prawdą jest również, że Bjelica chciał grać w piłkę a Probierz chciał tylko przeszkadzać, by nie przegrać. Drużyna grająca u siebie o mistrzostwo oddała dwa strzały na bramkę rywali. Zajebisty powód do dumy.
Jaga ma wyjazd na wycieczkę do Niecieczy (po 3punkty) i Lecha u siebie. Liczy na wygraną z Poznaniem i potknięcie Legii. Ot i cała wielka taktyka Probierza. Uda się, będzie super, a nie uda - też dobrze. Cudowny plan.
Widzę, że dziś pełna zgoda na forum.
Czemu Nagy nie od początku meczu?!?
Czemu drewno Necid wszedł zamiast Kuchego?!?
Czemu Hamalainen na skrzydle znowu?!?
Czemu znów ZERO pomysłów na wolne i rożne?!?
Czemu nie gra Czukwu?!?
Czemu zero reakcji na gotowanie Dzidzi?
P.S. Nawąchany probierz powinien dostać czerwoną za przytrzymanie Guia (szkoda, że Gui nie przyaktorzył trochę).
@ afro: Kuchy nie gral bo podlapal kontuzje, meczy go kolano a z tym bolem akurat ciezko grac. Wiec dlatego go nie bylo. A Necid gral za krotko by cos pokazac w meczu w ktorym nikt inny nic nie pokazal.
Chukwu ma nadal za male buty i boli go paznokiec.
A co do reszty to zupelnie sie z toba zgadzam.
Kuchemu odnowiła się kontuzja, więc nawet nie było go na ławce.
Nie chcę krakać, ale w Kielcach będzie jeszcze trudniej wygrać niż na Podlasiu. Korona w ostatniczh meczach nie odpuszcza nikomu, wygrali z Wisłą, z którą my u siebie tylko zremisowaliśmy i która pojechała ostatnio Pogoń 4:0. Obserwujac ostatnie mecze Korony widać że są w gazie. Z rewsztą nam zawsze tam się ciężko grało. Podobno każde miejsce wyżej to 250.000 do podziału więcej więc kopacze z Kielc i Krakowa walczą do końca o 5 miejsce. Obyśmy się nie obudzili z ręką w nocniku !
nie wygrali w Białymstoku a myślą że wygrają w Kielcach? :-/
Dlaczego nasi panowie pilkarze NIE wykrzesali z siebie odrobiny ambicji na jedna bramke, jakkolwiek zdobytej. Znajac wynik leszka z lechia.
Oby to sie nie zemscilo.
Ofoe zamiast robić swoje to uległ prowokacjom i niepotrzebnie wymachiwał rękami do tego przy akcji ze strzałem Hamalainena nie ruszył do piłki, a powinien bo miał idalną pozycje do strzelenia bramki a on się przyglądał i miał pretensje że piłka nie trafiłą mu pod nogi zamiast dobiec a to on powinien uderzać a nie Hama... Widać że tak chwalony ostatnio Vadis nie jest wcale takim kozakiem jakby się wydawało. Prowadzenie piłki to nie wszystko, trzeba jeszcze szukać piłki.
Po co się spinać i martwić na zapas państwo bojaźliwi. My pokonaliśmy Lecha, który zremisował z Lechią, która wygrała z Jagiellonią 4:0. Tu nie ma żadnej logiki. Wszystko zależy od dyspozycji w danym dniu. Legia ma przewagę 2 punktów nad resztą stawki i kontroluje wszystko. Jakoś nie wierzę, żeby Korona grała tak samo twardo w meczu z Legią, jak Jagiellonia. Ci drudzy o coś grali, a Korona niespecjalnie.
P.S. Już pewnie ludzie zapomnieli jakie numery robił Stasio Cz., że do ostatniej kolejki trzeba było walczyć z Piastem (m. in. w meczu z Lechią na wyjeździe postawienie na rezerwy).
Czy ktoś z Was wie w jakim hotelu nocowali Legioniści przed meczem z Jagą? Bardzo mi zależy na zyskaniu tej wiedzy. Dzięki
Ludzie ogarnijcie się .. Nic nie zyskaliśmy nic nie straciliśmy .. Dalej mamy wszystko w naszych rękach .. remis dobry gorzej jak byśmy przegrali wtedy było by po zawodach a tak oni muszą liczyć na naszą porażkę .. Mecz słaby i to bardzo ale zobaczcie gdzie byliśmy na początku a gdzie jesteśmy teraz ? Trener Magiera wyciągnął nas z wielkiego gówna jak byście nie pamiętali ...
Halo, halo. Ktoś mi odpowie w którym hotelu mieszkali Piłkarze przed meczem z Jagą?
Tylko 6 pkt da nam pewność. Jak bedzieny miec tyle samo co jaga na koniec to nie bedziemy mieli MP.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść: