| |||||||||||||
Zakończyć wyjazdową niemoc
W niedzielne popołudnie Legia Warszawa zagra w Płocku z miejscową Wisłą. Przed tą kolejką obydwie drużny sąsiadowały ze sobą w ekstraklasowej tabel, mając na koncie po siedem zdobytych punktów. Dla "Wojskowych" będzie to trzeci wyjazdowy mecz w lidze w tym sezonie. Wcześniej z Zabrza i Niecieczy nie przywieźli żadnych punktów.
Obecnie w ligowej tabeli Legia zajmuje dopiero ósme miejsce. Mistrzowie Polski tracą do liderującej Wisły Kraków już pięć punktów, a nie można zapominać że w obecnych rozgrywkach nie będzie już podziału oczek, więc nie można dać rywalom ani trochę odskoczyć. Legioniści do tej pory zanotowali tylko dwie wygrane, jednak żadna z nich nie była specjalnie przekonująca. Trzeba sobie otwarcie powiedzieć, że jak na razie stołeczny zespół nie zachwyca, a co najgorsze tyczy się to zarówno rozgrywek krajowych jak i europejskich pucharów. Za nami już marzenia o awansie do Ligi Mistrzów, a niebawem uciec może również Liga Europy, co byłoby nie tylko tragedią sportową, ale również i finansową. Obecny założenia budżetowe jako cel minimum zakładają awans do fazy grupowej europejskich pucharów. W ostatnim meczu ligowym Legia pokonała Piasta Gliwice 3-1 i pomimo tego, że nie zagrała wybitnego spotkania, to zdobyte gole dawały nadzieję, iż powoli wraca na właściwe tory. Niestety, miniony czwartek ponownie wlał wiele wątpliwości w serca warszawskich kibiców. Podopieczni Jacka Magiery zaledwie zremisowali na włąsnym stadionie z Sheriffem Tiraspol i to teoretycznie ten zespół jest teraz bliżej awansu. Niezwykle ważny może okazać się gol strzelony na boisku przeciwnika, którego autorem pod koniec starcia był Cyrille Bayala. W tym starciu wróciły wszystkie demony Legii z tego sezonu, czyli niedokładność, brak skuteczności, jednostajne tempo i brak jakiegokolwiek zaskoczenia szeregów przeciwnika.
Ponadto meczu z Sheriffem z powodu kontuzji nie dokończył Guilherme. Brazylijczyk nabawił się urazu jeszcze w pierwszej połowie i musiał zostać zmieniony przez Michała Kucharczyka. Strata "Gui" może okazać się bardzo dotkliwa. Tym bardziej, że pierwsze informacje o stanie jego zdrowia nie były zbyt optymistyczne. W sobotę poinformowano, że Brazylijczyk nie zagra od sześciu do dziewięciu tygodni.
Ostatnie mecze
1-0 FK Astana Czerwiński 76 0-1 Termalica Nieciecza - 4-1 Wisła Puławy Mączyński 9, Sedlewski 11 (s), Nagy 64, Sadiku 90+1 3-1 Piast Gliwice Nagy 18, Mączyński 78, Guilherme 79 1-1 Sheriff Tiraspol Hamalainen 76 | 1-0 Lech Poznań Furman 66 1-1 Arka Gdynia Byrtek 6 0-1 Wisła Kraków 1-2 Wisła Kraków Łukowski 49 1-0 Sandecja Nowy Sącz Biliński 33 |
O Wiśle Płock mówiło się już sporo, ale wcale nie było to spowodowane ich wybitną formą sportową. Najbliższy rywal Legii jest klubem, który jako najszybciej zwolnił trenera. 11 lipca z pracą pierwszego trenera pożegnał się Marcin Kaczmarek, a na tym stanowisku zastąpił go Jerzy Brzęczek. Nieoficjalnie mówi się, że inicjatywą takich zmian wyszedł kapitan klubu - Dominik Furman. Trudno jednak powiedzieć, czy taka zmiany wyszła Wiśle na dobre. Drużyna pożegnała się już z rozgrywkami Pucharu Polski po porażce 1-2 z Wisłą Kraków. W lidze odnotowała jak na razie tylko dwie wygrane. Najpierw pokonała Lecha Poznań, a w ostatniej kolejce Sandecję Nowy Sącz, która pomimo tego, że ma status beniaminka, to w najwyższej klasie rozgrywkowej radzi sobie coraz lepiej. Warto dodać, iż Legia grała z Wisłą podczas swojego zgrupowania w Warce. Wówczas drużyna dowodzona przez Jacka Magierę wygrała pewnie 3-0. Gole zdobyli Guilherme, Daniel Chima Chukwu i Konrad Michalak. Ten ostatni został niedawno wypożyczony do płockiej ekipy, lecz z powodu zapisów kontraktowych w niedzielę nie będzie mógł zagrać.
Mecz Legii z Wisłą Płock rozpocznie się w niedzielę o godzinie 15:30. Bezpośrednią transmisję z tego pojedynku przeprowadzi stacja Canal+ Sport. Zapraszamy do śledzenia naszej Relacji LIVE! prosto ze stadionu, czytania wszystkich materiałów pomeczowych oraz obejrzenia fotogalerii.
Transmisja TV
20.08, 15:30 Canal+ Sport
Autor: Wiśnia