Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
Warszawa - Piątek, 10 października 2003
Sparing -

 Legia Warszawa

1-1

Iraklis Saloniki 

26 min. Zieliński


30 min. Mięciel


58. Gmitrzuk
78. Pulkowski

79' Katsabis
81' Ioannou


Boruc (46. Krzyształowicz)
Szala
Jóźwiak (46. Gmitrzuk)
Zieliński (75. Namculewicz)
Sokołowski II
Surma
Vuković (67. Pulkowski)
Dudek
Kiełbowicz (55. Leo)
Svitlica
Garcia (46. Wróblewski)
SKŁADY Kelpekis
Holwain (77. Nekos)
Katsabis
Poursanidis
Ioannou
Kiassos
Nebegleras
Lagos (69. Kapetanos)
Drougas
Fofonka
Mięciel (68. Glossopoulos)

SĘDZIA:
 Marcin Borski (Warszawa)
WIDZOWIE:
 3 000

Relacja

Deszczowy sparing

Jacek Zieliński dziś obchodził urodziny, strzelił gola i doznał kontuzji... - fot. Woytek W piątkowy wieczór na Łazienkowskiej stawiło się około 3 tysięcy widzów by obejrzeć towarzyski mecz z Iraklisem Saloniki. Ludzi byłoby na pewno więcej, ale skutecznie przez cały dzień odstraszała pogoda. Kilka minut przed rozpoczęciem meczu Wojtek Hadaj przekazał informację od władz klubu, że zapraszają wszystkich moknących kibiców z Żylety na Krytą. Część fanów skorzystała z propozycji - najwytrwalsi jednak pozostali!
Gdy piłkarze wyszli na murawę przywitała ich znana pieśń "Mistrzem Polski jest Legia...", w śpiewaniu której pomagał pan Włodzimierz. Następnie Marcin Mięciel otrzymał z rąk Wiesława Gilera Puchar NL za wygranie plebiscytu na najlepszego piłkarza sezonu 2000/01. Zaraz potem przedstawiciele klubu wręczyli z okazji 36 urodzin Jackowi Zielińskiemu duży bukiet.
Dariusz Kubicki w pierwszej jedenastce wystawił Dariusza Dudka, Tomasza Sokołowskiego II i Manuela Garcię. Mecz rozpoczął się od ataków Legii, która posiadała optyczną przewagę, ale Gracy także raz po raz atakowali bramkę Boruca. Przez całe 90 minut padał deszcz, tak więc zawodnicy często tracili równowagę. W drużynie Iraklisu wyróżniał się Mięciel, który już w 7. minucie zmusił do interwencji bramkarza Legii. W 20. minucie rzut wolny z 25 metrów wykonywał Zieliński - strzelił mocno, ale tuż obok prawego słupka. Sześć minut później padł pierwszy gol. Pod dośrodkowaniu z rzutu rożnego do piłki podszeł popularny "Zielek" i strzałem z kilku metrów nie dał szans Kelpekisowi. Pięć minut później goście wyrównali. Marcin Mięciel wykorzystał błąd warszawskich obrońców i znalazł się sam na sam z Borucem. Przebiegł kilkanaście metrów i bez problemów pokonał golkipera "Wojskowych". W końcówce tej odsłony jeszcze naciskała Legia, ale wynik nie uległ zmianie.

Drugą część gry drużyna Legii rozpoczęła z trzema zmianami w składzie. W bramce Artura Boruca zastąpił Andrzej Krzyształowicz. W obronie za Marka Jóźwiaka wszedł Adam Gmitrzuk, a miejsce Manuela Garcii zajął Radek Wróblewski. Na trybunach jeszcze bardziej zwiększył się doping dla gospodarzy, przewodził tradycyjnie hit "Ja kocham Legię..." Mecz toczył się w środku pola z lekką przewagą podopiecznych Dariusza Kubickiego. W 55. minucie na boisku pojawił się testowany Leo, który zastąpił Kiełbowicza. Wprowadził ożywienie do poczynań legionistów, widać, że dysponuje bardzo dobrym uderzeniem z lewej nogi. Następnie boisko opuścił Vuković, a jego mieste zajął Pulkowski - kolejna nowa twarz w Legii. Kwadrans przed końcem meczu na polu karnym Iraklisu doszło do powietrznego starcia trzech zawodników. Najbardziej ucierpiał Jacek Zieliński, któremu poleciała krew z głowy i został na noszach zniesiony z murawy. W jego miejsce wszedł Namculewicz, ale i tak chwilę później Legia musiała grać w 10, bo wstrząśnienia mózgu doznał Gmitrzuk i wrócił na ławkę rezerwowych. Kilka minut przed końcem dobrą okazję na drugiego gola miał Radek Wróblewski, ale jego strzał obronił bramkarz z Salonik. Arbiter Borski przedłużył spotkanie o 2 minuty, po czym gwizgnął po raz ostatni. Trybuny opustoszały bardzo szybko. Deszcz nadal siąpił...


Autor: Woytek

Pomeczowe wypowiedzi:

Eugene Gerards (trener Iraklisu): Jestem zadowolony z meczu. Dla Kucharskiego i Sznaucnera na razie jest trochę trudniej, ale Mięciel gra w pierwszym składzie i czuje się tu jak u siebie w domu. Jak tylko jestem w Polsce, to jest zła pogoda. W dzisiejszym meczu obie drużyny miały po kilka dobrych sytuacji. Gospodarze byli trochę lepsi w drugiej połowie. Jestem zadowolony, ponieważ był to nasz trzeci mecz w ciągu ostatniego tygodnia.

Dariusz Kubicki (trener Legii): Na początku dziękuję Iraklisowi, że przyjechał do Warszawy na to spotkanie. Dziś chciałem wypróbować rezerwowych zawodników. Jestem z nich w zadowolony, choć na razie nie wszyscy będą mieli okazję zagrać w pierwszej jedenastce. Dzięki temu meczowi zachowałem mikrocykl szkoleniowy. Co do Jacka Zielińskiego to ma rozbitą głowę, łuk brwiowy i pod okiem ma rany. Doktor Machowski powiedział, że rany są rozległe i Zielu pojechał do klinki na szycie. Gmitrzuk opuścił boisko w koncówce meczu, ponieważ też brał udział w tym starciu i poczuł, że ma ciemno przed oczami. Najprawdopodobniej ma lekkie wtrząsnienie mózgu i wolał opuścić boisko dla dobra własnego i drużyny.

Autor: Woytek




Fotoreportaż z meczu - 37 zdjęć
Filmiki z meczu - 3 filmy MPEG po 1,5 mb.

Typowanie wyniku
27 z 339 osób prawidłowo odgadło rezultat spotkania: celt, tomislaw, Groszek, asdfqas, Norbi, juzy lukow, PAWEŁ ROSŁAN, Tkaczu, Maniek, Lero, masłowski, mario81, egon_k, f@zi, mati, mack, gks.pl, sebipl, kuba WO(L)A, misiek z Łomży, blabla, pacierz, sidik, grzembol, Żocho, GomesGocław, Emre.


Zapowiedź

Łazienkowska zaprasza!

Zapraszamy na mecz! - fot. Woytek Nie będzie to mecz o wielką stawkę. Przeciwnikiem nie będzie drużyna, która wywołuje takie emocje jak Lech czy Wisła, ale czy tak naprawdę jest to ważne? Przychodzimy na Łazienkowską dla Legii, na wspólną zabawę, by dopingować "Wojskowych" przez całe 90 minut, a nawet dłużej! W piątek o godzinie 19 nie może Was zabraknąć na stadionie Wojska Polskiego. Bilety na mecz z Iraklisem kosztują tylko 15 zł i jest to doskonała okazja aby przyprowadzić znajomych i zapoznać z atmosferą panującą na Łazienkowskiej.

Działacze Legii, wykorzystując przerwę w rozgrywkach ligowych na eliminacyjny mecz reprezentacji Polski z Węgrami, postanowili zorganizować mecz z Grekami. Ten sparing został zakontraktowany przy transferze do Salonik Marcina Mięciela. W greckiej drużynie występuje jeszcze dwóch Polaków: były kapitan Legii Cezary Kucharski oraz Mirosław Sznaucner. Niestety żaden z nich nie zagra w piątek. Kucharski jest kontuzjowany, ale na pewno pojawi się na trybunach, a Sznaucner został powołany przez Pawła Janasa do reprezentacji. W drużynie Legii zabraknie natomiast Marka Saganowskiego, który w tym czasie będzie przebywał już w Budapeszcie.

Dariusz Kubicki na pewno da pograć wszystkim piłkarzom, ale wyjściowa jedenastka nie będzie się chyba znacznie różnić od tej, którą oglądaliśmy w spotkaniu z Amiką. Do składu powróci na pewno Jacek Zieliński, a na ataku ze Stanko Svitlicą zagra Manuel Garcia. W bramce po 45 minut najprawdopodobniej zagrają Artur Boruc i Andrzej Krzyształowicz.

Po 6 spotkaniach w lidze greckiej Iraklis zajmuje 7 pozycję z dorobkiem 8 punktów (2 zwycięstwa, 2 remisy, 2 porażki). W ostatnim meczu na własnym boisku doznali porażki z Panathinaikosem Ateny 0-1. Gwiazdą Greków jest Mięciel - nawet jego zdjęcie zdobi oficjalną stronę główną.

Przypominamy. Piątek godzina 19 ul. Łazienkowska 3. Zapraszamy!

Autor: Woytek


Wasze pomeczowe komentarze (51)