|
Warszawa - Sobota, 9 grudnia 2017, godz. 20:30 Ekstraklasa - 19. kolejka |
|
Legia Warszawa
- 53' Guilherme (k)
- 56' Pasquato
- 65' Hamalainen
|
3 (0) |
|
Bruk-Bet Termalica Nieciecza
| 0 (0) |
Sędzia: Piotr Lasyk Widzów: 11388 Pełen raport |
|
|
Odżyli po przerwie
Legia Warszawa pewnie pokonała na własny stadionie Bruk-Bet Termalikę Nieciecza 3-0. Bardzo dobry mecz rozegrał Kasper Hamalainen, który strzelił gola, zaliczył asystę przy pięknym trafieniu Cristiana Pasquato, a także to za faul na nim legionistom został przyznany rzut karny. Dzięki tej wygranej "Wojskowi" odrobili dwa punkty do lidera tabeli i tracą teraz do niego jedno "oczko".
Od pierwszych minut do zdecydowanych ataków ruszyli... zawodnicy Termaliki. W 8. minucie Arkadiusz Malarz z trudem wybił piłkę na rzut rożny po mocnym strzale zza pola karnego, a za moment świetnie wybronił sytuację sam na sam z Bartoszem Śpiączką. Napastnik gości miał bardzo dużo czasu, aby pokonać golkipera, ale trafił wprost w niego. Potem coraz mocniej rozkręcali się gracze Legii.
Dwukrotnie okazję miał Kasper Hamalainen. strzały z dystansu reprezentanta Finlandii były jednak bardzo niedokładne. Tempo gry nieco siadło. Dopiero dwa kwadranse po pierwszym gwizdku bliski szczęścia był Maciej Dąbrowski. Główkę obrońcy Legii wybronił Jan Mucha. W 40. minucie słowacki bramkarz znów stanął na wysokości zadania, gdy wygrał pojedynek oko w oko z Jarosławem Niezgodą. Na przerwę obydwie drużyny zeszły przy bezbramkowym wyniku.
Kilka minut po zmianie stron sędzia odgwizdał rzut karny dla Legii. W polu karnym rywali sfaulowany został Hamalainen, a jedenastkę na na gola zaienił Guilherme. Za moment "Wojskowi" trafili po raz drugi. "Hama" znakomicie podał do niepilnowanego Cristiana Pasquato, a ten bez zastanowienia huknął z woleja w samo okienko! Wkrótce Fin udokumentował swój doskonały występ. Kasper bez zastanowienia kopnął piłkę wybitą przez jednego z obrońców i Mucha mógł tylko bezradnie patrzeć, jak wpada ona do jego bramki.
Termalica nie podłamała się. W 70. minucie bliski szczęścia był jeden z graczy gości, ale fantastyczną obroną popisał się Malarz. Legioniści nie forsowali już tempa i słusznie. Czekali tylko na wyprowadzenie kolejnej kontry, która przyniosłaby im kolejnego gola. Niebawem sędzia podyktował rzut karny dla Termaliki za rzekome zagranie piłki ręką przez Macieja Dąbrowskiego. Po wideoweryfikacji jednak zdecydował się zmienić decyzję i przyznać przyjezdnym jedynie rzut rożny. Legia ostatecznie pokonała Termalikę 3-0 i zdobyła ważne trzy punkty.
Autor: Wiśnia