| |||||||||||||
Niech seria trwa
W sobotę Legia zagra w Krakowie z Cracovią w ramach 24. kolejki ekstraklasy. Mistrzowie Polski wygrali dwa ostatnie ligowe spotkania i teraz staną przed szansą, aby umocnić się na prowadzeniu w tabeli. Ich najbliższy przeciwnik przegrał przed tygodniem z Jagiellonią, więc teraz będzie chciał zrehabilitować się przed własną publicznością.
Ostatnie tygodnie w wykonaniu graczy Romeo Jozaka są bardzo budujące. Legia wyszarpała zwycięstwo w Lubinie, a ostatnio rozbiła u siebie Śląsk. W pojedynku z wrocławianami absolutnym bohaterem był Kasper Hamalainen, który pod wodzą chorwackiego trenera znajduje się w bardzo wysokiej formie. Jozak dobrze pokierował reprezentantem Finlandii i pomimo tego, że nadal występuje na skrzydle, to potrafi dać drużynie coś więcej. Kluczem do sukcesu okazało się to, że "Hama" przy dużej ilości akcji zbiega do środka, gdzie czuje się o wiele pewniej. W Krakowie pomocnik po raz kolejny dostanie swoją szansę i postara się znów pomóc drużynie w zdobyciu trzech punktów.
Z "Pasami" Legii gra się wyjątkowo dobrze - od powrotu krakowian do Ekstraklasy zanotowaliśmy 10 zwycięstw na 10 rozegranych spotkań! Cracovia nie potrafi pokonać zespołu z Warszawy już od 25 meczów (20 zwycięstw Legii, 5 remisów).
Skład Legii nieco zmieni się w porównaniu do tego, co widzieliśmy przed tygodniem. Adam Hlousek wróci do wyjściowego składu po pauzie spowodowanej nadmiarem żółtych kartek. Czech zastąpi na tej pozycji Artura Jędrzejczyka, który zmieni Łukasza Brozia. Ponadto spekuluje się, że z Cracovia może nie zagrać Chris Philipps, zmagający się z drobnym urazem. Reprezentant Luksemburga bardzo dobrze wprowadził się do Legii, dlatego jego strata mogłaby być kosztowna. Pomimo transferów do linii pomocy, Jozak nie ma zbyt wielu opcji, aby godnie go zastąpić. W obwodzie pozostają Michał Kopczyński oraz Cristian Pasquato. W przypadku chęci sprawdzenia Włocha, legioniści musieliby nieco zmienić wyjściowe ustawienie. Pasquato jest zawodnikiem o wiele bardziej ofensywnym, dlatego na pewno nie miałby tyle zadań defensywnych, co Philipps.
Jozak może miło wspominać ostatni mecz z Cracovią. To właśnie z tą drużyną Chorwat zadebiutował jako trener Legii i był to debiut udany. Legioniści zwyciężyli po bramce Thibaulta Moulina i zapisali na swoje konto trzy punkty. Wyjściowa jedenastka z tamtego spotkania wyglądała nieco inaczej niż ta, która w sobotę wybiegnie na boisko. Wówczas Jozak postawił m.in. na Dominika Nagya, Armando Sadiku i Thibaulta Moulina. Tych trzech graczy przy Łazienkowskiej już nie oglądamy, jednak sprowadzono za nich wartościowych następców.
Ostatnie mecze
2-0 Silkeborg IF Sadiku 31, Niezgoda 70 1-5 Viktoria Pilzno Hamalainen 62 1-1 Shanghai Shenxin Iloski 23 3-2 Zagłębie Lubin Niezgoda 16, 67, Radović 90+7 (k) 4-1 Śląsk Wrocław Hamalainen 23, 30, 33, Niezgoda 45+1 | 1-1 FK Mladost Strózik 51 3-2 FK Spartak Wdowiak 21, Piątek 43, Zenjov 48 2-2 GKS Katowice Zenjov, Piątek 2-1 Śląsk Wrocław Covilo 54, Rakels 90 0-1 Jagiellonia |
Cracovia bardzo udanie zakończyła miniony rok. Piłkarze Michała Probierza niespodziewanie pokonali w Zabrzu miejscowego Górnika aż 4-0. Wydawać by się mogło, że to będzie dla drużyny impuls i po wznowieniu rozgrywek zacznie regularnie gromadzić punkty. 10 lutego zespół z Krakowa pokonał Śląsk Wrocław, strzelając decydującego gola w doliczonym czasie gry. Wówczas do siatki trafił Deniss Rakels, który wrócił do Cracovii po nieudanym podboju Anglii oraz epizodzie w Lechu Poznań.
W ostatniej kolejce najbliższy rywal Legii przegrał już jednak na wyjeździe z Jagiellonią Białystok. Nie miał w tym spotkaniu zupełnie nic do powiedzenia. Wymowna była zresztą liczba celnych strzałów, którą oddali gracze Cracovii na bramkę "Jagi". Wyniosła równe zero. W zimowym oknie transferowym zespół z Krakowa zrobił wiele transferów. Z klubem pożegnali się m.in. Piotr Malarczyk, Deleu, Jakub Wójcicki, Mateusz Szczepaniak oraz niepokorny Jaroslav Mihalik. Za nich sprowadzono kilku obiecujących graczy - m.in. Chorwata Antoniniego Culinę, Nicolasa Brocka-Madsen z Birmingham oraz Denissa Rakelsa z Lecha, który w ostatnio zapewnił Cracovii komplet punktów. Ciekawym zakupem może okazać się Brock-Madsen, który co prawda nie zaistniał w Anglii, ale podczas pobytu w PEC Zwolle (Holandia) zdobył 7 goli w 23 ligowych meczach.
Legia zagra z Cracovią w sobotę o godzinie 20:30. Bezpośrednią transmisję z tego meczu przeprowadzi stacja Canal+ Sport. Zapraszamy do śledzenia naszej Relacji LIVE! prosto ze stadionu, czytania wszystkich materiałów pomeczowych oraz obejrzenia fotogalerii.
Transmisja TV
24.02, 20:30 Canal+ Sport
Autor: Wiśnia