Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Poniedziałek, 26 czerwca 2006 r. godz. 14:12

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Legioniści na mundialu: Jan Karaś

Tomek Janus, źródło: własne

W 1986 r. pięciu zawodników Legii Warszawa pojechało na Mistrzostwa Świata do Meksyku. Jednym z nich był Jan Karaś. Urodzony w Krakowie zawodnik, barwy Wojskowych reprezentował w latach 1983-89. Na swoim koncie może zapisać Puchar Polski za rok 1989.
W pierwszym meczu rozgrywanym w Meksyku (Polska – Maroko 0:0), trener Antoni Piechniczek nie zdecydował się na wystawienie Karasia do gry. Bezbramkowy remis spowodował jednak dużą rotację w składzie. Skorzystał na tym legionista, który w 57. minucie spotkania z Portugalią (1:0) pojawił się na murawie. Jedenaście minut później Włodzimierz Smolarek strzelił zwycięską bramkę. Jak się okazało – jedyną na tych mistrzostwach dla biało-czerwonych.

Karasiowi udało się przekonać trenera do swoich umiejętności i podczas potyczki z Anglikami, wystąpił od 24. minuty. Inna sprawa, że było już 0:2 po dwóch trafieniach „kata” Polaków, Garego Linekera. Ostatecznie Lineker dołożył jeszcze jedną bramkę i skończyło się na 0:3. Mimo to Polska wyszła z grupy. W II rundzie czekała już jednak jak zawsze mocna Brazylia.

Tym razem Jan Karaś na murawę wybiegł w podstawowej jedenastce. Miał nawet szansę na strzelenie gola, ale jego efektowny strzał nie znalazł drogi do bramki Carlosa Roberto Gallo. Więcej szczęścia i umiejętności mieli piłkarze z Ameryki Południowej i pewnie zwyciężyli 4:0. Mimo słabego wyniku, Karaś zagrał całkiem dobrze. „Walczył dopóki starczyło mu sił, wykazał olbrzymią bojowość” – donosił w relacji z meczu „Przegląd Sportowy”.

W barwach Legii Karaś wystąpił w 183 spotkaniach i strzelił 23 gole. W 1989 r. opuścił Warszawę i wyjechał do greckiej Larisy. W 1996 r. zakończył swą piłkarską karierę w Dolcanie Ząbki. Koszulkę z orłem na piersi zakładał 16 razy. Dla biało-czerwonych strzelił jedną bramkę.



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!