Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Edson i Astiz podczas treningu - fot. Tomek Janus
Edson i Astiz podczas treningu - fot. Tomek Janus
Poniedziałek, 25 czerwca 2007 r. godz. 21:16

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Pierwszy trening w Grodzisku za nimi

Tomek Janus, źródło: własne

Kilka minut przed godziną 18 legioniści rozpoczęli swój pierwszy trening po przyjeździe do Grodziska Wielkopolskiego. W zajęciach wzięli udział wszyscy zawodnicy, którzy w przerwie między sezonami podpisali kontrakty z Legią. Zgodnie z przewidywaniami w Wielkopolsce nie pojawili się odsunięci od pierwszej drużyny Piotr Włodarczyk i Łukasz Surma. Niespodziankę sprawił natomiast Sebastian Szałachowski, który przyjechał na zgrupowanie.

Zajęcia rozpoczęły się od biegów przeprowadzanych pod okiem Ryszarda Szula. Zawodnicy zostali podzieleni na trzy grupy, które biegały w różnym tempie. Po biegach piłkarzy w swoje ręce wziął Jacek Magiera i zaczęły się zajęcia z piłkami. "Magic" sam przez wiele lat był piłkarzem i wie jakie ćwiczenia nie są nużące dla zawodników. Przygotowuje więc zajęcia, które mają nie być dla graczy nudnym obowiązkiem, a samą przyjemnością. Zabawie z piłką często towarzyszyły więc śmiechy, choć niektórzy piłkarze mieli pewne problemy ze zrozumieniem poleceń trenera.

Po przetarciu przygotowanym przez Szula i Magierę, przyszedł czas na Jana Urbana. Ten najpierw zarządził grę w "dziada". Piłkarze znów podzielili się na kilka grup i robili co w ich mocy, by nie ganiać za piłką. W jednej z grup w środku biegali Kamil Grosicki i Bartłomiej Grzelak. Ponieważ liczba podań, których nie potrafili przejąć, urosła do bardzo dużej liczby, od razu stali się przedmiotem kpin kolegów. I już po chwili nad bocznym boiskiem Dyskoboli niósł się gromki okrzyk "Groszek z ciebie to normalnie drugi Włodar jest".

Minęło kilka minut i piłkarzom nie było już do śmiechu. Trener Urban zarządził trening dośrodkowań i strzałów głową. Nie szło to legionistom za dobrze. Piłki hasały po całej murawie, ale nie mogły znaleźć drogi do bramki. Nie uszło to uwadze Urbana. "W gierkach jesteście całkiem dobrzy. Ale te dośrodkowania nie są już tak dobre. Albo za mocno, albo za lekko podajecie. Ale tego nie da się naprawić ot tak. Będziemy nad tym pracować" - podsumował szkoleniowiec Wojskowych.

Był to pierwszy trening legionistów w Wielkopolsce. Od jutra zawodnicy będą trenowali dwa razy dziennie. Rano o 10 i po południu o 18. Poniżej prezentujemy zdjęcia z dzisiejszych zajęć.




















fot. Tomek Janus



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!