Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Środa, 13 sierpnia 2008 r. godz. 08:01

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Pięcioboistki liczą na szczęśliwe losowanie

źródło: Życie Warszawy

Zawodniczki Legii Warszawa Paulina Boenisz i Sylwia Czwojdzińska dopiero dzisiaj wylatują na igrzyska do Pekinu. Nie obiecują medali. Liczą na miejsce w dziesiątce. Przedstawiciele pięcioboju, zapasów w stylu wolnym oraz lekkoatleci Lidia Chojecka i Marcin Lewandowski złożyli wczoraj w Centrum Olimpijskim ślubowanie. W imieniu sportowców przysięgę odczytała Paulina Boenisz.
– Igrzyska to takie same zawody jak każde inne, z tą różnicą, że odbywają się rzadziej, dlatego większy jest stres. Najpierw trzeba wygrać walkę z samą sobą – mówi Boenisz, która w 2000 r. w Sydney była na piątym miejscu, a cztery lata temu w Atenach na dziesiątym.

Zawodniczka Legii w lipcowych mistrzostwach Europy w Moskwie nie ukończyła zawodów. – Wraz z Sylwią wylosowałyśmy tego samego, fatalnego konia. Ona przejechała parcour, ale zebrała dużo punktów karnych. Mnie koń dwa razy zrzucił. Skończyło się na siniakach i potłuczeniu – wspomina Boenisz.

Optymizmem tryska Sylwia Czwojdzińska. – Zrobiliśmy wszystko, co było zaplanowane. Konkurencji wytrzymałościowych się nie obawiam. Jeśli chodzi o techniczne, najsłabiej idzie mi strzelanie. W jeździe konnej dużo zależy od losowania konia. Najmocniejsza jestem w szermierce. Jeśli wynik okaże się lepszy niż cztery lata temu w Atenach (szóste miejsce – przyp. red.), będzie super. Jest kilkanaście dziewczyn, które mogą zdobyć medal. Najgroźniejsze będą Aya Medany z Egiptu, Niemka Lena Schoneborn i dwukrotna mistrzyni świata Francuzka Amelle Caze – mówi Czwojdzińska.

Nasi sportowcy lecą dziś przez Paryż do Pekinu. O medale będą walczyć 22 sierpnia.



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!