Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Środa, 13 sierpnia 2008 r. godz. 19:20

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Urban: Minimum jeden do zera

Woytek

"Przed meczem mamy nastroje dobre, oby takie były jutro po meczu. Wiemy, że czeka nas trudny mecz. Musimy wyjść z wiarą, że możemy ten mecz wygrać. Jeżeli chce się dojść w europejskich pucharach wysoko, to trzeba uwierzyć, że stać nas na to. Obawiam się tego czy my przystąpimy do tego meczu przekonani, że na boisku możemy uzyskać korzystny rezultat" - mówi przed pierwszym meczem z FK Moskwa trener Jan Urban.
Trener na konferencji tonował optymistyczne dywagacje na temat jutrzejszego spotkania. "Jeśli ktoś wychodzi z dużą obawą, że nie jest w stanie nawiązać walki z przeciwnikiem, to jest przegrany na starcie. To, że FK jest dobrą drużyną nie ulega żadnej wątpliwości. To, że ich trener mówi, że nie wie nic o Legii może oznaczać, że nas lekceważą, ale nie oszukujmy się - nasze drużyny ostatnio w ogóle nie zaistniały na europejskiej arenie. Liga rosyjska to mocna liga" - kontynuuje Urban.

Drużynę FK Moskwa rozpracowywał w ostatni weekend Jacek Magiera. Legia jest świadoma tego, że Rosjanie lepiej spisują się na wyjazdach. "Mają tam podobną sytuację z kibicami jak my. Zmienili nazwę i fani odwrócili się od zespołu. Na własnym stadionie przychodzi bardzo mało publiczności. W meczach wyjazdowych prezentują się dużo lepiej, dobrze grają z kontrataków. Miałem okazję oglądać ich w meczu z Zenitem Sankt-Petersburg i wywarli na mnie bardzo dobre wrażenie. Są dobrze zorganizowani pod względem fizycznym - wyglądają znakomicie. Będzie to trudna rzecz do zgryzienia." - opowiada trener Legii.

W składzie Legii zabraknie Bartłomieja Grzelaka. "W ataku zostaje nam jedynie Takesure Chinyama, który już jest zdrowy. Praktycznie nie mamy dla niego zmiennika, więc mam nadzieję, że wytrzyma jak najdłużej. Zmiany będą improwizacją. W odwodzie mamy tylko Szałachowskiego i Rockiego, którzy nie są przecież nominalnymi napastnikami. Plan minimum na ten mecz? Życzyłbym sobie wynik minimum 1-0, ale nie będzie to łatwe zadanie. Musimy zagrać dobrze w obronie, a mieliśmy z tym problemy w ostatnich meczach. W naszej drużynie widać jeszcze brak zrozumienia" - zakończył Jan Urban.



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!