Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Sobota, 30 sierpnia 2008 r. godz. 16:27

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Młodzież: derby dla Legii

źródło: własne

Efektowne zwycięstwo odnieśli zawodnicy Młodych Wilków z rocznika 1992. W meczu 3. kolejki Mazowieckiej Ligi Juniorów Młodszych podopieczni trenera Dębka pokonali na wyjeździe Polonię Warszawa 4-0 (2-0), po golach Pawła Broniszewskiego, Przemysława Mizgały, Jakuba Rozwandowicza i Michała Kopczyńskiego. Zwycięstwo mogło być jeszcze bardziej okazałe, ale w końcówce spotkania rzutu karnego nie wykorzystał Piotr Karniszewski. W innych rozegranych dziś meczach najstarszy rocznik MW (1991) poradził sobie z Okęciem, wygrywając 4-1, a ich młodsi koledzy z rocznika 1994 nie dali szans Koronie Góra Kalwaria, gromiąc przeciwników aż 7-0.
Zwycięstwa odnieśli także gracze Młodych Wilków 1993 (3-1 na wyjeździe z Bronią Radom) i 1995 (pokonali 10-1 Unię Sochaczew).

MLJMł.: Polonia 92 0-4 (0-2) Legia 92
0-1 7 min. Paweł Broniszewski (z rzutu wolnego)
0-2 28 min. Przemysław Mizgała
0-3 48 min. Jakub Rozwandowicz
0-4 55 min. Michał Kopczyński

Skład Legii 92: 1.Jakub Szumski - 7.Ryszard Breś, 5.Cezary Michalak, 6.Mateusz Łopuszyński, 17.Jakub Mikołajczyk (48' 20.Adrian Adamczyk) - 18.Jakub Wojtczak (41' 19.Piotr Karniszewski), 8.Dominik Furman (kpt) (50' 15.Michał Kopczyński), 21.Jakub Rozwandowicz, 22.Rafał Wolski, 16.Przemysław Mizgała (57' 14.Mateusz Delikat) - 10.Paweł Broniszewski (50' 9.Mateusz Tietz).

czerwona kartka: Mateusz Łopuszyński (79 min., za faul taktyczny).

W drużynie Legii nie wystąpili jeszcze pozyskani niedawno Michał Efir oraz Wojciech Lisowski (oglądał spotkanie z ławki rezerwowych wraz z Mateuszem Cichockim; treningi z drużyną podejmie w poniedziałek) oraz kontuzjowani Michał Żyro (wznawia trening już od najbiższego tygodnia) i Michał Walętrzak. Mimo to przewaga Legii nie podlegała dyskusji przez niemal całe spotkanie. Od początku meczu Młode Wilki zdominowały grę, narzucając swój styl polonistom. W 7. minucie przed polem karnym sfaulowany został Paweł Broniszewski. Poszkodowany sam wykonał rzut wolny, trafiając z 18 metrów prosto do siatki. To wyraźnie podłamało graczy Polonii, którzy nie byli w stanie przedostać się pod pole karne Legii. W 28. minucie Broniszewski uderzył na bramkę gospodarzy, do odbitej piłki dopadł Przemysław Mizgała, który sprytnym uderzeniem podwyższył na 0-2. Pomimo kilku okazji więcej goli dla Legii w tej części spotkania nie padło. Polonia pierwszy raz zagroziła bramce "Wojskowych" w 35. minucie, jednak uderzenie z dystansu nie zaskoczyło Jakuba Szumskiego. Na więcej nie pozwalał dobrze spisujący się blok obronny Legii.

Po przerwie obraz gry był z początku bardzo podobny. Groźnie uderzał zza pola karnego Rafał Wolski. W 48. minucie debiutujący w Legii Jakub Rozwandowicz otrzymał podanie z prawego skrzydła od Karniszewskiego i pięknym uderzeniem z 18 metrów pokonał Krzysztofa Bieleckiego. Legia była bliska podwyższenia już w kolejnej przeprowadzonej akcji, jednak tym razem bramkarz Polonii zdołał obronić potężny strzał Adriana Adamczyka. W 55. minucie było już 0-4, gdy w zamieszaniu podbramkowym największym sprytem popisał się wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Michał Kopczyński. Szybko zdobyte bramki pozwoliły na dokonanie kilku roszad w składzie. Parę minut później pod bramką Bieleckiego ponownie było gorąco, po akcjach Wolskiego i Karniszewskiego, na posterunku był jednak golkiper gospodarzy. Poloniści, wśród których zabrakło kontuzjowanego Pawła Gęzy, kilkakrotnie próbowali się odgryzać, jednak bez efektu bramkowego. Najpierw dwukrotnie groźne strzały obronił Szumski, a następnie, gdy przy rzucie rożnym nieco zagapili się pewnie dotąd grający obrońcy Legii, jeden z graczy Polonii 92 niecelnie główkował. Także próby uderzeń z dystansu na bramkę Legii nie były zbyt udane. Po niecałych 10 minutach ponownie do głosu doszli podopieczni trenera Dębka. Najpierw lewym skrzydłem po okiwaniu 2 obrońców przedarł się Ryszard Breś - jego uderzenie z ostrego kąta obronił Bielecki, podobnie było z dobitką aktywnego dziś Rozwandowicza. W 72. minucie efektownym rajdem środkiem pola popisał się Wolski, mijając kolejnych graczy Polonii - niestety bramkarz Polonii obronił w sytuacji sam na sam, a dobitkę Rozwandowicza jeden z obrońców skierował na róg. Po nim zaś minimalnie niecelnie głowkował Michalak. Pięc minut później Rozwandowicz podaniem krzyżowym uruchomił Karniszewskiego, ten zaś wpadając w pole karne był popychany przez obrońcę - sędzia pokazał na punkt oddalony od bramki o 11 metrów! "Jedenastkę" egzekwował sam poszkodowany, niestety jego strzał obronił Bielecki.
Gracze Legii kończyli mecz w 10 po tym, jak Łopuszyński podciął wychodzącego na czystą pozycję napastnika gospodarzy. Ci ambitnie próbowali jeszcze zdobyć gola honorowego, jednak bez najmniejszego efektu.

Młode Wilki odniosły całkowicie zasłużone zwyciestwo nad rówieśnikami z Polonii. Wyróżnić można większość graczy; jedenastka Legii zaprezentowała niezły styl, który pozwala optymistycznie patrzeć na kolejne spotkania. Cieszy również, że w grę zespołu nieźle wkomponowują się nowi gracze. W kolejnych spotkaniach drużyna powinna wystąpić w jeszcze mocniejszym zestawieniu, co może zaowocować jeszcze lepszą grą.


przeczytaj więcej o: , ,


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!