Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Sobota, 20 września 2008 r. godz. 08:46

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Pod lupą LL! - Miroslav Radović

Tomek Janus, źródło: własne

Początek sezonu 2008/2009 Miroslav Radović może zaliczyć do udanych. Po sześciu meczach ligowych ma na swoim koncie trzy gole. Serb dobrymi podaniami potrafi otwierać także drogę do bramki swoim kolegom. Wyraźnie widać, że po słabszym okresie, "Rado" powraca do wysokiej formy. Jednak, żeby dogłębnie zbadać grę Radovicia, skierowaliśmy na niego lupę LL!. Wniosek jest jeden – jest dobrze, ale zawsze może być lepiej.
Zacznijmy od ganienia. Radović ma dość denerwującą manierę przewracania się w polu karnym. W piątkowy wieczór Serb zachowywał się jednak zupełnie inaczej. Choć mecz rozgrywany był przy padającym deszczu, "Rado" ani razu nie uciekał się do teatralnych zagrań. Może baczne oko naszej lupy podziałało na niego mobilizująco? Jeśli tak, jesteśmy gotowi obserwować go podczas każdego meczu :-)

A przechodząc do poważnej oceny, Radović miał niepokojąco dużą liczbę zagrań niecielnych. Sucha statystyka może być jednak zwodnicza. Część z niecelnych zagrań Serba to dośrodkowania w pole karne. Tam część winy za straty piłki ponoszą także jego koledzy, którzy nie potrafili wyprzedzić defensorów Cracovii. Gorzej jest z sytuacjami, w których "Rado" traci piłkę po zagraniach piętą lub krzyżykiem. Wiadomo, że efektowne zagrania cieszą oko kibica, ale czasami lepiej podać prościej a dokładniej.

Tylko kto mógł w piątkowy wieczór nakłonić do tego Radovicia, który dwa razy chciał zaskoczyć Marcina Cabaja strzałami przewrotką? "Dziś nie wyszło, ale może w następnym meczu będzie lepiej" - przyznaje z rozbrajającym uśmiechem "Rado". Po piątkowym spotkaniu pomocnik Legii liczy, że dobra postawa zapewni mu miejsce w kadrze Czarnogóry, której obywatelstwo, oprócz serbskiego, posiada. "Mam nadzieję, że do końca tygodnia dostanę informację o powołaniu na mecz z Włochami" - nie ukrywa Radović.

Jeżeli forma Radovicia nadal będzie zwyżkować, to dużo radości będzie miała z niego Legia. Oby tylko "Rado" nie spoczął na laurach, co zdarzało się mu w przeszłości.

Poniżej prezentujemy meczowe statystyki Radovicia (w nawiasie pierwsza + druga połowa).

Miroslav Radović
Strzały celne: 2 (0+2)
Strzały niecelne: 1 (1+0)
Podania celne: 28 (17+11)
Podania niecelne: 7 (3+4)
Faulował: 1 (0+1)
Faulowany: 2 (0+2)
Rzuty rożne: 0
Spalone: 0
Straty piłki: 11 (6+5)
Odbiory piłki: 1 (1+0)


przeczytaj więcej o: ,


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!