Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Piątek, 7 listopada 2008 r. godz. 10:35

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Odbierzemy Ukrainie część mistrzostw?

źródło: Dziennik / PAP

Jeżeli Chorzów i Kraków są traktowane przez UEFA tak samo poważnie, jak Warszawa, Poznań, Gdańsk i Wrocław, to mamy wyraźny znak, że mecze najbliższych piłkarskich Europy zostaną rozegrane nie w czerech, a w sześciu polskich miastach - pisze "Dziennik".
Ukrainie pozostałby tylko Kijów i Donieck - tak uważają ludzie zaangażowani w projekt Euro 2012. Czwartkowa wypowiedź Zbigniewa Bońka w pierwszej chwili wywołała zaskoczenie, ale potem jego miejsce zastąpił optymizm. Przywieziona wprost od prezydenta UEFA Michela Platiniego informacja o tym, iż w naszym kraju do Euro musi się przygotować aż sześć miast, a dopiero później zostanie podjęty konkretny wybór może oznaczać dobrą wiadomość dla Polski i złą dla Ukrainy.
Mam prawo właśnie tak odbierać słowa Zbigniewa Bońka w kontekście głośno ostatnio komentowanych problemów ukraińskich - podkreśla Michał Prymas, pełnomocnik prezydenta Poznania do spraw Euro 2012. Ze słów "Zibiego" da się jednak wywnioskować coś dokładnie odwrotnego: że Kraków i Chorzów, które modernizują stadiony na ostatniej prostej mogą zdystansować np. Gdańsk i Wrocław, gdzie na miejscu planowanych stadionów jest jeszcze szczere pole.

Wypowiedź pana Bońka mogła zaskoczyć tylko tych, którzy nie są zorientowani w procedurze obranej przez UEFA. Cały czas jesteśmy traktowani na identycznych zasadach, co wszystkie pozostałe miasta, wymagane są od nas takie same dokumenty - zapewnia Barbara Janik, szefowa Biura ds. Euro 2012 w Krakowie.

Kraków i Chorzów wciąż mają duże szanse na współorganizowanie Euro 2012. Nie wiadomo tylko, czy kosztem polskich czy ukraińskich miast - podkreśla "Dziennik".


przeczytaj więcej o:

Więcej informacji o reprezentacji Polski w dziale - Biało-czerwona LL!


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!