Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Paweł Janas i kierownik drużyny Legii - fot. Mishka
Paweł Janas i kierownik drużyny Legii - fot. Mishka
Wtorek, 11 listopada 2008 r. godz. 21:51

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Konferencja po meczu w Bełchatowie

Woytek, źródło: własne

Jan Urban (trener Legii): W pierwszej połowie nic nie zapowiadało, że jakoś możemy stracić bramkę ale piękny strzał Garguły z wolnego i przegrywaliśmy 0-1. W drugiej połowie reakcja drużyny była pozytywna, ale nawet takiej sytuacji jak miał Chinyama nie potrafiliśmy wykorzystać. Jesteśmy zbyt zależni od tego, czy Takesure będzie strzelał bramki. Jak on nie strzela, to nie ma komu tego zrobić. Trzeba jednak przyznać, że nie mieliśmy czystych sytuacji do zdobycia goli. Wypada mi jedynie pogratulować zwycięstwa GKS-owi.
Paweł Janas (trener GKS-u): Jestem zadowolony bo dołączyliśmy do czołówki ligowej tabeli po trudnym meczu. Legia postawiła nam mocne warunki, a mój zespół podjął walkę. Strzeliliśmy ładną bramkę z wolnego, ale mieliśmy jeszcze inne sytuacje. Do końca rundy pozostały 4 mecze, w każdym będziemy walczyli i zdobędziemy kolejne punkty. Warto zauważyć, że dziś graliśmy samymi Polakami - co akurat mnie cieszy, szczególnie w dzień niepodległości.



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!