Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Po dwóch porażkach z rzędu Jan Urban zapowiada zmiany w składzie. - fot. Legia LIVE!
Po dwóch porażkach z rzędu Jan Urban zapowiada zmiany w składzie. - fot. Legia LIVE!
Czwartek, 13 listopada 2008 r. godz. 12:55

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Urban: Cierpliwość też ma swój koniec

Tomek Janus, źródło: własne

Po dwóch porażkach w lidze sytuacja Legii przed jutrzejszym meczem ze Śląskiem Wrocław nie jest ciekawa. Zdaje sobie z tego sprawę Jan Urban. "Śląsk pokazał, że jeździ na wyjazdy szukać punktów. Nie nastawia się na kontry, ale dobrze gra piłką. Swoich szans upatruje w szybkich zawodnikach. Nie jest to łatwy rywal, ale nie będziemy się go bać. Zdajemy sobie sprawę jakie będę konsekwencje naszej ewentualnej porażki. Póki co lider nie odskoczył nam za bardzo, ale nie możemy stracić kolejnych punktów. Mamy jeszcze cztery mecze i musimy wywalczyć w nich jak najwięcej oczek. To pozwoli nam na spokojna zimę" - mówi szkoleniowiec legionistów.

Jeszcze tydzień temu "wojskowi" byli liderem rozgrywek. Dziś muszą znów gonić czołówkę. "Wydawało się, że wszystko jest w porządku. Jednak w ciągu pięciu dni przegraliśmy dwa mecze i sytuacja się skomplikowała. Na własnym stadionie gramy dobrze. Gorzej jest na wyjazdach. Dobrze więc, że jutro gramy u siebie, bo kolejne potknięcie pogorszyłoby naszą sytuację" - mówi Urban, dodając, że po meczu w Bełchatowie miał mało czasu na wprowadzenie zmian w drużynie. "Odbyliśmy raptem dwa treningi. Pociesza mnie jednak, że u siebie gramy lepiej, stwarzamy więcej okazji i strzelamy bramki. Na wyjazdach jest to dla nas problemem i od czterech spotkań nie zdobyliśmy gola. Po części to wina Takesure Chinyamy, który nie czuje się dobrze, gdy nie ma miejsca by pokazać swoje umiejętności. Tłok mu przeszkadza. A gdy Takesure nie strzela goli, inni mają problem, żeby wziąć to na siebie. Nasi pomocnicy zdobywają za mało bramek" - przyznaje Urban

Mimo małej liczby treningów, trener Legii przed meczem ze Śląskiem zapowiada zmiany. "Są zawodnicy, którzy czekają na swoją szansę i ją dostaną. Niektórzy piłkarze muszą odpocząć. Widać, że męczą się na boisku. Jestem cierpliwy, ale cierpliwość nie może trwać wiecznie. Nie może być tak, że ktoś gra na kredyt" - zapewnia.



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!