Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Piotr Staruchowicz na gnieździe - fot. Adam Polak
Piotr Staruchowicz na gnieździe - fot. Adam Polak
Czwartek, 13 listopada 2008 r. godz. 20:55

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Sprawa "Starucha" umorzona. Czy klub cofnie zakaz?

Redakcja, źródło: własne

"Gniazdowy" Legii, Piotr Staruchowicz, od kilkunastu miesięcy nie mógł uczestniczyć w meczach Legii rozgrywanych przy Łazienkowskiej. Popularny "Staruch" został ukarany przez Zarząd KP Legia zakazem stadionowym w związku z toczącym się w jego sprawie postępowaniem sądowym za odpalenie racy. W czerwcu sąd nałożył na niego 3-letni zakaz stadionowy, ale kibic odwołał się od wyroku. W miniony piątek Sąd Okręgowy w Warszawie umorzył sprawę "Starucha" za odpalenie racy na meczu Legia - Wisła z 2006 roku. Wyrok sądu jest prawomocny. Czy oznacza to, że jutro legijny wodzirej zostanie wpuszczony na mecz ze Śląskiem? "Staruch" napisał do klubu pismo, w którym informuje o zakończeniu przez sąd postępowania.
"Mając na uwadze decyzję sądu, jak również wspierając się opinią Rzecznika Praw Obywatelskich z dnia 27.02.2008 na temat wydawania klubowych zakazów stadionowych, a także przyjmując za dobrą monetę deklarację Zarządu KP Legia Warszawa, opublikowaną m.in. na oficjalnej stronie internetowej klubu (głoszącą, że Zarząd ostateczną decyzję o swym zakazie stadionowym dostosuje do wyroku sądu w mojej sprawie), zwracam się z uprzejmą prośbą o cofnięcie tejże decyzji.

Wierzę, że mój powrót na trybuny stadionu przy ul. Łazienkowskiej przyczyni się do powrotu znanego z przeszłości dopingu na meczach Legii. Mam również nadzieję, że będzie mi dane obejrzeć najbliższy mecz mojego klubu ze Śląskiem Wrocław" - pisze w podaniu do klubu Staruch.

Poniżej pełna treść przesłanego pisma:





przeczytaj więcej o: , ,


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!