Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Środa, 3 grudnia 2008 r. godz. 11:03

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Kołakowski: Nikt nie zechce ani Rogera, ani Chinyamy

źródło: Polska the Times

Otwiera się zimowe okno transferowe (okres, w którym zawodnicy kontraktowi mogą zmieniać barwy). "Polska" poprosiła o komentarz na temat czekających nas transferów w polskiej lidze Jarosława Kołakowskiego, czołowego menedżera na naszym rynku. Z jego wypowiedzi wynika, że zagraniczne kluby nie są zainteresowane kupnem Rogera ani Chinyamy.
Roger. Nie ma szans, aby ktoś go wziął, chyba że za darmo, na próbę... Każdy duży klub zada sobie pytanie, co da się zdziałać z jego szybkością i motoryką - niewiele. Dobry był moment tuż po Euro, ale z taką Austrią gra się łatwiej niż w każdej z silnych lig. Ten piłkarz ma dobrą markę wyłącznie w Polsce. Na Zachodzie już był i się nie sprawdził.

Chinyama. W tym przypadku problem jest inny. On, mimo że świetnie się rozwija i Legię naprawdę trzeba pochwalić za refleks przy jego ściągnięciu, otóż on nie ma europejskiego paszportu. A zachodnie kluby te "nieeuropejskie miejsca" blokują dla Brazylijczyków i Argentyńczyków. Dochodzi też i to, że piłkarze z Afryki za często jeżdżą do siebie na różne rozgrywki i za często spóźniają się z powrotami. Nie budzą zaufania.



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!