Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Czwartek, 25 grudnia 2008 r. godz. 08:45

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Mówi się 2008

Tomek Janus

Piłkarze nie tylko grają, ale także dzielą się swoimi opiniami na wiele tematów. Przez cały rok zbieramy ich słowa i przedstawiamy w Legia LIVE!. Postanowiliśmy wybrać najlepsze cytaty. Czasem śmieszne, czasem straszne, czasem trudne do zrozumienia lub mówiąc wprost nijak przystające do rzeczywistości. Zapraszamy do lektury najlepszych legijnych cytatów 2008 r.

Odważne
"Mało kto na to zwraca uwagę, ale takie rzeczy są możliwe chyba tylko w Polsce. Dwie drużyny walczą ze sobą w półfinale Pucharu Polski i jedna gra swój mecz w sobotę, a my podejmujemy Wisłę Kraków w niedzielę. Później w środę spotykamy się i gramy o awans do finału. Jeden dzień odpoczynku więcej w takim rytmie to bardzo dużo. Dla mnie to jest korupcja" - Aleksandar Vuković zaniepokojony wiosną ułożeniem terminarza rozgrywek.
"To co robię, nie ma w jakikolwiek sposób mnie wypromować. Za mnie najlepiej niech mówi to, co robię na boisku. Bohaterem dziś nie jestem ja, ale dzieci i na nich powinniśmy się skoncentrować" - Roger przekazując nagrodę dla najlepszego zawodnika finału Pucharu Polski dzieciom.
"Jest takie serbskie przysłowie, że są ludzie, którzy dbają o własny tyłek i ci, którzy dbają o własną twarz. Dążę do tego, żeby być człowiekiem, który dba o własną twarz" - Aleksandar Vuković, gdy zaczęły się jego problemy z wynegocjowaniem nowego kontraktu.
"Dostałem na rozgrzewce parę jobów. To mnie zmotywowało do lepszej koncentracji w czasie meczu. Dostałem szansę od kibiców, żeby wyprostować nasze relacje. Zaśpiewali, żebym przeprosił za gest z Grodziska. Podszedłem i przeprosiłem" - Piotr Rocki o swoim pojednaniu z kibicami.
"Nie czuję atmosfery derbów. Musi minąć trochę czasu, zanim to będą autentyczne derby. Nie da się ukryć, że Polonia jest w pierwszej lidze w dużej mierze nie dzięki wynikom, a dzięki ruchom administracyjnym" - Jan Urban przed meczem z Polonią Warszawa.
"Co powiem o zachowaniu kibiców Polonii? Czas płynie nieubłaganie i ludzie się zmieniają. Nie będę jednak ukrywał, że dzisiejsze okrzyki nieco mnie zaskoczyły" - Piotr Rocki o obelgach, które przywitały go na stadionie Polonii Warszawa.

Owinięte w bawełnę
"Czy sędzia powinien podyktować rzut karny dla Ruchu po akcji Jakuba Rzeźniczaka? Odpowiem dyplomatycznie – jeżeli nie podyktował, to widocznie nie było faulu" - Wojciech Skaba po meczu z Ruchem Chorzów.
"Urodziłem się takim samym człowiekiem, jak każdy inny. Momentami to żenujące, że pójdzie się cztery razy do lokalu i już zrobią z ciebie imprezowicza. To staje się po prostu śmieszne. Jestem przecież zwykłym człowiekiem. Nie zaprzeczę, że w pewnym stopniu bardziej medialnym od innych, ale czasami też potrzebuję się odstresować i odreagować. Może kiedyś będę to robił grając w szachy. Dziś jestem jednak na to jeszcze za młody" - Marcin Burkhardt odpowiadając na pytanie czy tworzył w Legii "grupę bankietową".
"Sam nie wiem, co wydarzyło się pod koniec meczu, gdy padłem w polu karnym. Moim zdaniem był kontakt z zawodnikiem Polonii" - Miroslav Radović o swoim upadku w meczu z Polonią Warszawa.
"Czemu pod koniec meczu tak często padaliśmy na murawę? To wcale nie było symulowanie tylko efekt ostrych starć" - Mariusz Jop o końcówce meczu Legia – FK Moskwa, gdy gości przewracał nawet podmuch wiatru.

Bojowe
"Takie rzeczy zdarzają się podczas meczów. To jest bomba zegarowa. Zacznie jeden, później reszta staje w jego obronie i się zaczyna. To jest jak reakcja łańcuchowa. Tym bardziej, że wszystko zaczęło się od uderzenia w twarz. Wiadomo było, że pozostali zawodnicy zareagują" - Jan Urban komentując bójkę piłkarzy podczas sparingowego meczu z Szachtarem Donieck.
"Lubię mecze w których trzeszczą kości. Kto nie odstawi nogi, pokaże na co go stać. Zresztą zawsze uraz ma ten, kto odstawi nogę" - Jan Urban o ostrej grze.
"Nie zgadzam się z opinią, że na boisku trzeszczały kości. Taka po prostu jest piłka" - Jakub Wawrzyniak odrzucając zarzuty, że mecz Legii w Białymstoku był brutalny.
"Na pewno nie pojedziemy, żeby się bronić. My jesteśmy Legia i z każdym rywalem gramy o jak najlepszy wynik" - Miroslav Radović przed jesiennym meczem w Poznaniu.

Złośliwe
"Mówiąc szczerze, spodziewałem się więcej po Lechu. Zawiodłem się też na kibicach z Poznania. Słabo było słychać ich doping. Jakoś cicho byli" - Ariel Borysiuk oceniając piłkarzy i kibiców Lecha.
"To przyjemne, gdy kibice drużyny przeciwnej tak cię witają. Wtedy wiem, że nie jestem dla nich obojętny. To daje mi lekkiego kopa" - Bartłomiej Grzelak o obelgach, które usłyszał od kibiców ŁKS-u Łódź.

Zagubione w akcji
"Muszę zacząć od tego, że jestem zdenerwowany, bo niepotrzebnie zostałem zmieniony. Pokazałem Marcinowi Smolińskiemu, żeby szybciej grał rzut rożny i wykonałem gest rękoma. A 'Smoła' powiedział trenerowi, że chcę zmianę" - Błażej Augustyn po sparingowym meczu w Szwajcarii.
"Przegraliśmy 1-6... co więcej można powiedzieć... Naprawdę to pierwsza taka porażka w moim życiu, nie wiem co powiedzieć" - Miroslav Radović po sparingowej porażce 1-6.
"Nic nie powiem o sparingu z Jagiellonią. W każdym razie nie chodzi mi o wynik, ale o naszą grę. Sam muszę ochłonąć po tym co zobaczyłem na boisku" - Jan Urban po sparingowej porażce z Jagiellonią Białystok.

Skromne
"Pomyślałem – strzelam i się cieszymy" - Jakub Wawrzyniak opisując rzut karny, który dał Legii Puchar Polski.
"Czy jestem bohaterem? W żadnym wypadku. Karnych się nie broni. Po prostu można je tylko źle strzelić" - Jan Mucha po finale Pucharu Polski, w którym obronił dwa rzuty karne.
"Faktycznie asystowałem przy dwóch golach Bartka, ale dobre akcje to zasługa całego zespołu. Tak się po prostu złożyło, że to ja jako ostatni dogrywałem piłkę" - Maciej Iwański po sparingu i dwóch asystach przy golach Bartłomieja Grzelaka.
"Na pewno nie byłem najlepszym zawodnikiem meczu. Spowodowałem przecież rzut karny" - Jan Mucha po jesiennym meczu z Ruchem Chorzów, gdzie najpierw spowodował rzut karny, a później go obronił.

Samokrytyczne
"Zagraliśmy dziś tak, jak było widać. Byliśmy w bardzo słabej dyspozycji. Przegraliśmy i niestety muszę przyznać, że zasłużenie. Praktycznie w ogóle nie stwarzaliśmy sobie sytuacji do strzelenia goli. Sam nie wiem jak wytłumaczyć naszą postawę w meczu. Jedno wiem – powinniśmy się wstydzić po takim spotkaniu" - Ariel Borysiuk po przegranym meczu sparingowym z Jagiellonią Białystok.
"Trzeba przyznać, że zagraliśmy dramatycznie i nie ma co tego ukrywać. Nie możemy się oszukiwać. To dramat nie mecz. Nic nam nie wychodziło" - Jan Mucha po porażce z Odrą Wodzisław.
"Dziś granicą wstydu był remis, a my tymczasem nie strzelamy ani jednego gola. To boli najbardziej" - Maciej Iwański po porażce z Odrą Wodzisław.
"Czy strzał Grzyba był nie do obrony? Każdy strzał można obronić" - Jan Mucha o uderzeniu Rafała Grzyba, które zapewniło Polonii Bytom wygraną z Legią.
"Mówiąc wprost, byłem najsłabszy na boisku. Nie zdziwiłem się więc, że trener mnie zdjął. Dalszy komentarz jest zbędny" - Ariel Borysiuk po porażce w Bytomiu.

Podróżnicze
"Marcin Burkhardt odszedł i w Szwecji idzie mu tam całkiem nieźle. Gdzie ja mogę zagrać? Może w Albanii?" - Marcin Smoliński o spekulacjach na temat odejścia z Legii latem.
"Pamiętam, że strzeliłem dwa gole podczas zgrupowania w Hiszpanii. Może złączcie je w jeden i dodajcie do statystyk" - Wojciech Szala o tym, że w barwach Legii nie strzelił ani jednego gola.

Szczere
"Na razie podobno są jakieś problemy z wizą. Ale jak się je przezwycięży to pewnie będą problemy z pozwoleniem na pracę" - Jan Urban komentując opóźniający się przyjazd do Warszawy Ransforda Oseia.
"Takich meczów po prostu nie można przegrywać. Prowadziliśmy i pozwoliliśmy na to, żeby dwie akcje zaprzepaściły nasz wysiłek. Po prostu to frajerska porażka" - Jakub Wawrzyniak po wiosennej porażce w Sosnowcu.
"Przy tym golu zachowałem się instynktownie. Nie myślałem za dużo, tylko kopnąłem piłkę. Teraz nawet nie pamiętam czy ją przyjmowałem" - Maciej Rybus opisując gola, który w ostatnich sekundach meczu dał Legii remis z GKS-em Bełchatów.
"Trochę się dziś zestresowałem, gdy trener wskazał mnie do zmiany. Na szczęście na boisku szybko o tym zapomniałem" - Ariel Borysiuk o występie w meczu z Lechem Poznań.
"Szkoda tylko tego kiksu z końcówki spotkania. Salwa śmiechu była na trybunach. A tak niewiele zabrakło do hat-tricku" - Marcin Smoliński o swoim bardzo niecelnym strzale w meczu z Polonią Bytom.
"Umówmy się – wszyscy pracują łokciami. Tylko, że u mnie strasznie je widać" - Wojciech Szala o swojej grze łokciami.
"Mówicie, że wygraliśmy tylko z rezerwami Wisły? To ja przypominam, że w półfinale Pucharu Ekstraklasy my pojechaliśmy do Krakowa w rezerwowym składzie, a i tak ich ograliśmy" - Jakub Wawrzyniak po zdobyciu Superpucharu.
"Co do gola, to niech zawsze mi tak piłka z nogi schodzi. Strzeliłem już kilkanaście takich bramek w lidze. Ostatnio trenowałem takie wrzutki z boku. Może to trochę szczęścia, a może umiejętności. Najważniejsze, że wpadła i dała nam wygraną" - Piotr Rocki o golu, który dał Legii Superpuchar.
"Pozytywy po meczu? Była to dobra okazja do sprawdzenia formy. Dobre boisko, fajne warunki do gry – nie ma co narzekać" - Aleksandar Vuković po jednym z meczów Pucharu Ekstraklasy.

Łatwowierne
"Mamy bardzo dobre informacje o tych piłkarzach. Grają oni w swoich reprezentacjach, co także jest dla nas ważne. Jeżeli sprawdzi się jeden lub dwóch z nich to będziemy zadowoleni" - Mirosław Trzeciak zapowiadając zimą transfery m.in. Ransforda Oseia i Mario Booyensa.
"Podobnie jak w polskiej lidze, poinformujemy wcześniej UEFA, że nie organizujemy wyjazdów dla naszych kibiców. Rozmawialiśmy o tym z przewodniczącym Komisji Dyscyplinarnej UEFA, który twierdzi, że mamy do tego prawo" - Leszek Miklas opowiadając jak Legia uniknie odpowiedzialności za swoich kibiców.

Kategoria bonusowa, czyli widelec w akcji
"Trudno było w godzinach wieczornych wyłuskać pojedynczych sprawców, więc postanowiliśmy zatrzymać wszystkich" - komendant stołeczny policji insp. Adam Mularz na posiedzeniu Komisji Spraw Wewnętrznych i Administracji 4 września 2008 r o zatrzymaniu 741 kibiców Legii dwa dni wcześniej.
"Nie było odpowiedzialności zbiorowej. Kto czynnie bierze udział, a oni wszyscy biegli. Wypełnili już znamiona przestępstwa z art. 254 k.k." - komendant stołeczny policji insp. Adam Mularz na wspólnym posiedzeniu Komisji Spraw Wewnętrznych i Administracji i Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka 2 października 2008 r. odnosząc się do wypowiedzi zacytowanej powyżej.
"Szanowni państwo, w dniu 1 września zarządziłem operację Policji pod kryptonimem 'Derby'. Nie było innego hasła czy nazwy. To był kryptonim 'Derby'" - komendant stołeczny policji insp. Adam Mularz na wspólnym posiedzeniu Komisji Spraw Wewnętrznych i Administracji i Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka 2 października 2008 r. o akcji policji z 2 września.
"To nieprawda i tyle. (...) To są zarzuty, które w ogóle trudno zrozumieć. Nazwy otrzymują akcje, które są wcześniej przygotowane" - rzecznik prasowy komendanta stołecznego policji nadkom. Marcin Szyndler zaprzeczając, że akcja policji 2 września 2008 r. nosiła kryptonim "Ostateczne rozwiązanie kwestii kibiców Legii".
"Jakie były straty materialne? Uszkodzenie samochodu marki BMW, radiowozu policyjnego, kiosku z warzywami. (...) Uszkodzenie schodów Ośrodka dla Ociemniałych i Głuchoniemych w Warszawie" - komendant stołeczny policji insp. Adam Mularz na wspólnym posiedzeniu Komisji Spraw Wewnętrznych i Administracji i Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka 2 października 2008 r. podając ostateczny bilans zniszczeń po wydarzeniach z 2 września 2008 r.
"Nigdy nie dopuszczę do konfrontacji na Komisji sejmowej. Policja stoi na straży porządku. Taka sytuacja jest dla mnie nie do wyobrażenia. Obecność kibiców wysłuchujących informację pana ministra i panów komendantów byłoby uwłaczające dla 'munduru'" - poseł Marek Biernacki na wspólnym posiedzeniu Komisji Spraw Wewnętrznych i Administracji i Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka 2 października 2008 r. odpowiadając na pytanie, czemu na obrady komisji nie wpuszczono kibiców Legii.


Najlepsze cytaty 2007 r. znajdziecie tutaj.


przeczytaj więcej o: , ,


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!