Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Piątek, 30 stycznia 2009 r. godz. 08:41

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Cele transferowe: Krzynówek i Komorowski

Woytek, źródło: Życie Warszawy

Do soboty do północy wyjaśni się, czy Jacek Krzynówek zostanie w Niemczech. Wciąż stara się o niego Legia. Jeśli jej się nie uda, zadzwoni do Marcina Komorowskiego - informuje dzisiejsze wydanie Życia Warszawy. "Finał rozmów z Jackiem nastąpi w ciągu kilku dni" – zapewnia Mirosław Trzeciak. Czas sprzyja Legii. Gdy tylko inne niemieckie kluby wypadną z wyścigu o Krzynówka, szanse stołecznego klubu znacznie wzrosną. Dyrektor sportowy Legii dodaje, że nazwisko następcy Jakuba Wawrzyniaka poznamy do końca przyszłego tygodnia.

"Chcemy sprowadzić Jacka, on też chce przyjść do nas. Jesteśmy w stałym kontakcie, zresztą od dawna się kolegujemy" – przekonuje Trzeciak.

Krzynówek był przymierzany do Legii na pozycję lewego pomocnika, ale może grać też w obronie, gdzie mógłby z nawiązką powetować Janowi Urbanowi stratę Wawrzyniaka. Właśnie od transferu Krzynówka działacze z Łazienkowskiej uzależniają dalsze negocjacje z kandydatami do gry w Legii. Jak bowiem inaczej tłumaczyć wypowiedzi innych potencjalnych legionistów?

"Dyrektor Trzeciak? Nie dzwonił" – mówi Krzysztof Król z Jagiellonii.
"Jeszcze nie dzwonił. Może zatelefonuje jutro, może za tydzień, a może w ogóle? Z Marcinem jest wszystko ustalone, ale nie ma o czym mówić, dopóki nie zgłosi się pan Trzeciak" – twierdzi Krzysztof Jakóbczak, menedżer Komorowskiego.



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!